1984.01.29 TS Wisła Kraków - Radomka Radom 3:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 3:0 | Radomka Radom | |||||||||||
(15:6, 15:9, 15:7) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1984, nr 20 (27/29 I) nr 11558
SIATKARKI Wisły rozegrają w tym tygodniu tylko jeden mecz na swoim boisku z Radomką. Krakowianki są oczywiście zdecydowanymi faworytkami. Szkoda tylko, że działacze sekcji siatkówki nie zadbali o to, by wspomniane spotkanie rozpoczęło się o innej porze. W tym samym bowiem czasie odbędzie się piłkarski mecz wyzwolenia Cracovia — Wisła.
Echo Krakowa. 1984, nr 21 (30 I) nr 11559
WISŁA — RADOMKA 3:0 (15:6, 15:9, 15:7). W zwycięskim zespole występowały: Kisiel, Różańska, Holocher, Tylek, Kucharczyk, Fikiel, Kwaśniewska, Krawczyk, Tracz. Niespełna godzinę, z przerwa¬ mi na zmiany boiska, tzw. czas” zmiany zawodniczek itp., trwał mecz siatkarek Wisły z Radomką w ramach ekstraklasowych rozgrywek. Przewaga zespołu krakowskiego była kolosalna. Tak na dobrą sprawę, rozstrzygnęły wiślaczki ten mecz na swoją korzyść zupełnie bez wysiłku. Tylko chwilami widzieliśmy akcje krakowianek szybkie, skuteczne, przez większą cześć zawodów trwała „zabawa w przebijanie piłki” Zespół gości nie potrafił przeciwstawić się skutecznie atakom Różańskiej. Kisiel. Holocher czy Kwaśniewskiej Punkty zdobywały radomianki przeważnie no błędach krakowianek, a ich dobre. skuteczne akcje w tym pojedynku można było policzyć na palcach Nieco ponad przeciętność wybijały się Zielińska i Skorupa, ale tak na dobrą sprawę ładnej, ciekawej siatkówki w tym meczu za wiele nie było