1986.11.29 Hutnik Kraków - Wisła Kraków 95:103
Z Historia Wisły
Hutnik Kraków | 95:103 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 49:52 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
„Dziennik Polski” nr 278 anons, 279 relacja.
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1986, nr 234 (1 XII) nr 12280
HUTNIK — WISŁA 95:103 (49:52). Najwięcej punktów zdobyli: dla gospodarzy Klimczyk 31, Pacuła 24, Mielcarek 16, dla gości Kudłacz 32, Fikiel 28 i Sobczyński 16. Sędziowali: pp. E. Kuglarz i L. Rakoczy z Katowic.
Widzowie, którzy licznie wypełnili halę na Suchych Stawach mogą czuć się usatysfakcjonowani. Obejrzeli ciekawy, emocjonujący, a co najważniejsze stojący na wysokim poziomie, pojedynek.
Ku zaskoczeniu gospodarzy i kibiców w barwach Wisły wystąpił już Zbigniew Kudłacz. I okazał się dużym wzmocnieniem. Zdobył 32 punkty, należąc do pierwszoplanowych postaci w swoim zespole. Hutnik bardzo długo stawiał „Smokom” zacięty opór. Świetną partię rozgrywał szczególnie Krzysztof Klimczyk, niesłychanie waleczny, uzyskujący punkty w wydawałoby się nieprawdopodobnych sytuacjach. Dzielnie sekundowali mu Leszek Mielcarek, Lech Pacuła i Andrzej Matysiak.
I dopóki gospodarze dysponowali odpowiednim zapasem sił. wydawało się. że to oni zejdą z parkietu w glorii zwycięzców. W 31. minucie po znakomitej serii rzutów za trzy punkty (Pacuła i Klimczyk no 2 razy) hutnicy objęli nawet prowadzenie 81:76 Końcówka należała jednak do wiślaków. Słabnący z każdą minutą podopieczni Marcina Kasperca nie potrafili w decydujących momentach upilnować Zbigniewa Kudłacza i skutecznie go wspierającego Krzysztofa Fikiela. Dała o sobie znać także przewaga wzrostu koszykarzy „Wawelskich smoków”.
Warto odnotować, że granicę 100 pkt jako pierwszy przełamał Bogucki, ą najwięcej rzutów za trzy punkty (trzy) oddał Seweryn. (pp)