Český fotbalový svaz

Z Historia Wisły

Obecne logo czeskiego związku
Obecne logo czeskiego związku

Český fotbalový svaz (Czeski związek futbolowy) powstał w roku 1901, skupiając czeskie kluby w Austro-Węgrzech. W 1907 wstąpił do FIFA, ale pozostał w tej federacji tylko przez rok. Wstąpił następnie do UIAFA i w ramach tej organizacji reprezentacja Czech wywalczyła w 1911 r. mistrzostwo Europy amatorów w Roubaix. Spadkobiercą ČFS był od 1922 r. Československý fotbalový svaz, a w dzisiejszych czasach (po rozpadzie Czechosłowacji) Českomoravský fotbalový svaz.

Spis treści

Wisła a CZF

Począwszy od 1910 r. związki Wisły z Czechami były bardzo ścisłe. Na tyle, że Józef Kałuża określał potem Wisłę w tekstach poświęconych historii piłki krakowskiej, jako „przynależną do związku czeskiego” w tym właśnie czasie. Nie znajduje to potwierdzenia w innych źródłach. Faktem było, że Czesi, skonfliktowani wówczas z AZF, począwszy od wiosny 1910 r. rozpoczęli „futbolową ofensywę w Galicji”, będąc niejako forpocztą konkurencyjnego wobec FIFA związku piłkarskiego. Zapewne chcieli na dziewiczym piłkarsko terenie Galicji zyskać przyszłych członków UIAFA.

Zaskakuje bardzo duża ilość rozgrywanych spotkań klubów czeskich z krakowskimi w 1910 r., i to zarówno z Wisłą, jak i Cracovią. Sama Wisła gościła aż 5 różnych klubów czeskich, prezentujących zresztą różną klasę: od przeciętnej Hany z Kromieryża, po potęgę europejskiego futbolu Slavię Praga. Podobnie było z Cracovią. Tak nagły i liczny najazd klubów czeskich na Kraków świadczy wyraźnie, że była to przemyślana akcja czeskiego Svazu, mająca na celu oderwanie czołowych krakowskich klubów od AZF (wiosną formalnie i Wisła i Cracovia do AZF należały). Akcja ta zakończyła się połowicznym sukcesem.

Trzeba w tym miejscu wyjaśnić, że obecność Wisły w AZF była warunkowana powstaniem w nieodległej przyszłości krajowego, tzn. polskiego związku piłkarskiego w ramach państwowego AZF. Dodajmy – związku o szerokiej autonomii. Minęło jednak kilka miesięcy, a wiedeńska centrala nie wywiązywała się ze swoich zobowiązań. Wprawdzie szła Wiśle na rękę, pozwalając jej rozgrywać mecze z drużynami czeskimi, ale i to zakończyło się późną jesienią 1910 r. AZF zakazał wówczas Wiśle rozegrać spotkania z praską Slavią. Prasa mylnie donosiła wówczas, że Wisła „dwukrotnie bez zapytania się o pozwolenie grała z czeskiemi drużynami, należącymi do czeskiego Svazu, a to z „Unionem” i „Slavią” i za to „przestępstwo" została wykluczona z austriackiego Związku.

Prawda była inna, co zresztą szczegółowo wyjaśniła potem Wisła w specjalnym komunikacie: „Austryacki bowiem Związek footballowy, ... pozwalając tak „Cracovii” jak i „Wiśle” na kilkakrotne matche z nienależącymi do Związku drużynami czeskiemi, zakazał „Wiśle” stanowczo rozegrania matchu ze „Slavią”. T.S. „Wisła” zrażona przeto niekonsekwentnym postępowaniem Austr. Związku football. zgłosiła telegraficznie d. 6 bm. swoje wystąpienie nie chcąc krępować nadal swego tak pięknego rozwoju”.

Wiedeńska centrala na tę niesubordynację zareagowała natychmiast, zakazując członkom AZF rozgrywania meczów z Wisłą. Miało to zmusić krakowski klub do uległości. Austriacka polityka futbolowa w Krakowie mogła ponieść fiasko, gdyby za Wisłą poszła i Cracovia. Ta jednak pozostała lojalna wobec Verbandu i wypełniała z nawiązką wiedeńskie polecenia, o czym świadczyła odmowa rozegrania meczu derbowego 13 listopada. Tak to przynajmniej widziano w Wiśle pisząc: „Cracovia” unikając rozmyślnie spotkania się z „Wisłą” zasłoniła się tylko zakazem Austr. Związku football., przez który ani „Wisła” wykluczoną nie została – ani tembardziej nie groziłoby wykluczenie „Cracovii”, której grać zresztą wolno ze wszystkiemi drużynami polskiemi, nienależącymi nawet do Austr. Związku footballowego”.

Rozłam w krakowskiej piłce stawał się faktem. Piłkarską przyszłość Wisły widziano w prasie po tym fakcie w czarnych barwach, mylnie zresztą informując opinię publiczną, że „jeszcze we wrześniu część drużyn i klubów czeskich ze „Spartą” na czele zgłosiły przystąpienie do austr. Związku, a w najbliższym czasie będzie i przystąpienie „Slavii” i innych koło niej grupujących się drużyn faktem dokonanym. W chwili więc takiej, gdy drużyny czeskie wraz ze „Slavią” na czele pertraktują o przystąpienie do Związku państwowego, „Wisła” naraziła się na przewidziane statutem skutki niezgłoszenia dwu matchów w austr. Związku”.

Wisła będąc już w ścisłych kontaktach z Svazem wiedziała, że to nieprawda. Podejmowała wprawdzie dość ryzykowną grę, bo Czesi i UIAFA stanowili mimo wszystko nikłą siłę w porównaniu z AZF i stojącą za nim FIFA. Jednak poza strukturami obu walczących związków pozostawało jeszcze wiele niezrzeszonych klubów, o czym informowano krakowską opinię publiczną: „Twierdzenie zaś, jakoby wystąpienie ze Związku równało się odcięciu całego ruchu footballowego we wszystkich krajach jest zgoła problematycznej natury, gdyż pozostaje do dyspozycji cały szereg drużyn czeskich, węgierskich i nawet niemieckich, które z Austr. Związkiem football. nic wspólnego nie mają. Dodać by jeszcze należało, że hegemonia niemiecka nad budzącym się sportem polskim nie bardzo zdaje się być sympatyczną i doprawdy wstydzić się trzeba, że dzięki jednemu z klubów krakowskich niemiecki Związek grać nie pozwala dwu polskim drużynom”.

Wisła podjęła więc decyzję związania się poprzez czeski Svaz z UIAFA i na tej drodze wytrwała do lipca przyszłego roku, „podkreślając tym krokiem po raz pierwszy, że Towarzystwo jest ożywione duchem niepodległościowym i chce być na równi traktowane ze sportowcami innych narodów... W dniu 20 grudnia 1910 r. zgłosiła „Wisła” przez delegata „Svazu” Dr. Joe Grusse, jako i swego zarazem reprezentanta przystąpienie na członka do Union International Football Association na kongresie w Paryżu. Był to związek, stojący na zasadzie uznawania narodowości i ich niezależnych organizacyj sportowych, podczas gdy Austrjacki Związek Footballowy należał do Międzynarodowej Federacji Footballowej (F.I.F.A., uznającej tylko zasadę państwową i przyjmującą, że w jednem państwie może istnieć tylko jeden związek piłkarski...”.

Nie jest do końca jasne czy do UIAFA mogły należeć bezpośrednio poszczególne kluby piłkarskie, czy też za pośrednictwem krajowego, narodowego związku. Jeśli w grę wchodziłaby tylko ta druga ewentualność to staje się zrozumiałe twierdzenie Kałuży, że Wisła należała do czeskiego związku.

Český fotbalový svaz pozostawał wobec Wisły lojalny przez te miesiące, o czym świadczyły częste przyjazdy wiosną 1911 r. drużyn czeskich do Krakowa. Pełnił też rolę adwokata Wisły na marcowym kongresie UIAFA, na którym zresztą uzyskano zgodę na rozegranie w połowie czerwca spotkań reprezentacji CZF z Wisłą. Český fotbalový svaz w osobie Zdenko Krulisa patronował też powołaniu ZFP w maju 1911 r. i wprowadzał ZFP na salony UIAFA podczas kongresu tej organizacji w Roubaix (28 maja 1911 r.). Apogeum ożywionych kontaktów wiślacko - czeskich stanowiły zapowiedziane mecze z reprezentacją Czech i kończący sezon wiosenny mecz z praską Slavią (25 czerwca). W ten sposób Czesi próbowali utrzymać Wisłę i PZF w ramach UIAFA, co ostatecznie się nie udało, o czym można więcej przeczytać tutaj:

Zobacz więcej w osobnym artykule: Wisła a Związek Footballistów Polskich.

Późniejsze kontakty wiślacko-czeskie odbywały się już tylko na niwie sportowej..., choć zadzierżgnięte w latach 1910/11 więzy sympatii przetrwały lata.

Mecze z CSF:

Zobacz też

Relacje prasowe - czeska prasa o kontaktach z Wisłą

Lidové noviny z 23.06.1911

Sport, hry turistika. Kopana. Sporty, gry, turystyka. Piłka nożna
Lidové noviny, 23 czerwca 1911
Uškodilo francouzské kopané spojenectví s anglickými amatéry? V kruzich nepřatelských USFSA (francouzská unie spolků athletických) se tvrdilo, že unie odklonivši se od mezinárodní federace, způsobi pokles utkání anglo francouzských. Avšak není tomu tak, jak ukazuje svou statistikou p. Paul Champ v Autu. Viděla sezona 1907-1908: 14 zápasů, sezona 1908-1909: 38 zápasů, sezona 1909-1910: 74 zápasy, sezona 1910-1911: 105 zápasů, které sehrála mužstva francouzská USFSA s mužstvy amaterské asociace anglické (AFA). Statistika páně Champova jest i jinak zajimava. V sezoně 1907-08 jen Corinthians a Onteasts sehráli 12 zápasů. V sezoně přiští z 38 zápasů sehraných vyhráli Angličané 30, jeden byl nerozhodný, a 7 vyhráli Francouzové. Score: 168:59 pro Anglii.

Roku 1909-1910 Angličané vyhráli 50 zápasů, prohrali 8, 10 bylo nerozhodných. Score 303 proti 102 pro Angličany. V letošní sezoné sehráno 105 zápasů, z nichž 54 přineslo vitězstvi Angličanům, 22 Francouzům, 14 bylo nerozhodných. Score 205 proti 159. Spolek USFSA s AFA rozhodně prospěl francouzské kopané, neboť poskyti i mestům mimo Pařiž hojné anglických zápasů, kdežto dřive všechny téměř zápasý anglo francouzské se odehrávaly na půdě Pařiže.

Na výsledky svého členství v mezinárodní unii footballové si věru nemůže stěžovati žadný národ. Stači se podívati na přiklad na „naše osamoceni” a jeho následky. O anglické zápasy věru není nouze. Dřivějši stereotypni cesty Slavie a sem tam Sparty nebo ČAFC a Smíchova do Vidné a Pešti jsou daleko překonány krásnými výpravami do Ruska, častými návštěvami českých mužstev v Krakové u Wisly i zájezdem k Chorvatům, k nimž se připojí dlouhý odjezd českého representačního mužstva v květnu a černu do Belgie a Francie. Kdežto dřive mezinárodní styky měla téměř výhradně jen Slavia, mají na nich nyni pěkný podíl i ostatni dobré české kluby, jejichž snaženi se tim dostává odměny i povzbuzeni, ba letos urvala si na nich lvi podil i Morava. V rámci mezinárodní unie, která nezná národních ani politických otázek, která stejně ceni všechny národy, jež chtěji pěstovati sport na zásachách amateurských, každý národ má široké pole činnosti a může se cele upiatniti.


Czy francuskiej piłce nożnej zaszkodziło przymierze z angielskimi amatorami? W kręgach nieprzyjaciół USFSA (francuska unia związków sportowych) twierdzono, że unia oddzielając się od międzynarodowych federacji spowoduje upadek zawodów angielsko-francuskich. A przecież tak nie jest, jak pokazuje swoją statystyką p. Paul Champ w Aucie (francuska gazeta sportowa - przyp. historiawisly.pl). W sezonie 1907-1908 było 14 spotkań, w sezonie 1908-1909 38 spotkań, w sezonie 1909-1910 74 spotkania, w sezonie 1910-1911 105 spotkań rozegranych przez francuskie drużyny USFSA z drużynami amatorskiej unii angielskiej (AFA). Statystyki pana Champa są interesujące jeszcze z innych względów. W sezonie 1907-08 tylko Corinthians i Onteasts zagrali 12 spotkań. W następnym sezonie z 38 spotkań rozegranych wygrali Anglicy 30, 1 był nierozstrzygnięty, a 7 wygrali Francuzi. Bilans 168:59 dla Anglii. W sezonie 1909-1910 Anglicy wygrali 50 spotkań, przegrali 8 a 10 było nierozstrzygniętych. Bilans 303 do 102 dla Anglików. W tegorocznym sezonie zagrano 105 spotkań z nich 54 przyniosło wygraną Anglikom, 22 Francuzom a 14 było nierozstrzygniętych. Bilans 205 do 159. Na współpracy USFSA z AFA zdecydowanie skorzystała francuska piłka, gdyż hojnie dostarczono innych miastom niż Paryż angielskie mecze, podczas gdy kiedyś prawie wszystkie mecze angielsko-francuskie odbywały się w Paryżu.

Na rezultaty swojego członkostwa w międzynarodowej unii piłkarskiej nie może się uskarżać żaden naród. Wystarczy się przyjrzeć przykładowi „naszego osamotnienia” i jego następstwom. Angielskich spotkań doprawdy nie brakuje. Dawne typowe wyprawy Slavii czy tam Sparty albo ČAFC i Smichova do Wiednia i Pesztu są zdecydowanie przebite pięknymi wyprawami do Rosji, częstymi wizytami czeskich drużyn w Krakowie u Wisły i wyjazdem do Chorwatów, a wraz z nimi długim wyjazdem czeskiej drużyny reprezentatywnej w maju i czerwcu do Belgii i Francji. Gdy dawniej międzynarodowe kontakty miała niemal wyłącznie Slavia, obecnie mają w nich swój udział i inne dobre czeskie kluby, ich starania są w ten sposób nagradzane i umacniane, a w tym roku lwia ich część przypadała na Morawy. W ramach międzynarodowej unii, która nie zna narodowych i politycznych spraw, która jednakowo ceni wszystkie narody chcące uprawiać amatorski sport, każdy naród ma szerokie pole do aktywności i może swoje cele realizować.



Národní listy z 03.05.1911

Athletika a sportovní hry. Atletyka i gry sportowe
Národní listy, 3 maja 1911
Uškodilo francouzské kopané spojenectví s anglickými amatéry? V kruzich nepřatelských USFSA (francouzská unie spolků athletických) se tvrdilo, že unie odklonivši se od mezinárodní federace, způsobi pokles utkání anglo francouzských. Avšak není tomu tak, jak ukazuje svou statistikou p. Paul Champ v Autu. Viděla sezona 1907-1908: 14 zápasů, sezona 1908-1909: 38 zápasů, sezona 1909-1910: 74 zápasy, sezona 1910-1911: 105 zápasů, které sehrála mužstva francouzská USFSA s mužstvy amaterské asociace anglické (AFA). Statistika páně Champova jest i jinak zajimava. V sezoně 1907-08 jen Corinthians a Onteasts sehráli 12 zápasů. V sezoně přiští z 38 zápasů sehraných vyhráli Angličané 30, jeden byl nerozhodný, a 7 vyhráli Francouzové. Score: 168:59 pro Anglii.

Roku 1909-1910 Angličané vyhráli 50 zápasů, prohrali 8, 10 bylo nerozhodných. Score 303 proti 102 pro Angličany. V letošní sezoné sehráno 105 zápasů, z nichž 54 přineslo vitězstvi Angličanům, 22 Francouzům, 14 bylo nerozhodných. Score 205 proti 159. Spolek USFSA s AFA rozhodně prospěl francouzské kopané, neboť poskyti i mestům mimo Pařiž hojné anglických zápasů, kdežto dřive všechny téměř zápasý anglo francouzské se odehrávaly na půdě Pařiže.

Na výsledky svého členství v mezinárodní unii footballové si věru nemůže stěžovati žadný národ. Stači se podívati na přiklad na „naše osamoceni” a jeho následky. O anglické zápasy věru není nouze. Dřivějši stereotypni cesty Slavie a sem tam Sparty nebo ČAFC a Smíchova do Vidné a Pešti jsou daleko překonány krásnými výpravami do Ruska, častými návštěvami českých mužstev v Krakové u Wisly i zájezdem k Chorvatům, k nimž se připojí dlouhý odjezd českého representačního mužstva v květnu a černu do Belgie a Francie. Kdežto dřive mezinárodní styky měla téměř výhradně jen Slavia, mají na nich nyni pěkný podíl i ostatni dobré české kluby, jejichž snaženi se tim dostává odměny i povzbuzeni. V rámci mezinárodní unie, která nezná národních ani politických otázek, která stejně ceni všechny národy, jež chtěji pěstovati sport na zásachách amateurských, každý národ má široké pole činnosti a může se cele upiatniti.


Czy francuskiej piłce nożnej zaszkodziło przymierze z angielskimi amatorami? W kręgach nieprzyjaciół USFSA (francuska unia związków sportowych) twierdzono, że unia oddzielając się od międzynarodowych federacji spowoduje upadek zawodów angielsko-francuskich. A przecież tak nie jest, jak pokazuje swoją statystyką p. Paul Champ w Aucie (francuska gazeta sportowa - przyp. historiawisly.pl). W sezonie 1907-1908 było 14 spotkań, w sezonie 1908-1909 38 spotkań, w sezonie 1909-1910 74 spotkania, w sezonie 1910-1911 105 spotkań rozegranych przez francuskie drużyny USFSA z drużynami amatorskiej unii angielskiej (AFA). Statystyki pana Champa są interesujące jeszcze z innych względów. W sezonie 1907-08 tylko Corinthians i Onteasts zagrali 12 spotkań. W następnym sezonie z 38 spotkań rozegranych wygrali Anglicy 30, 1 był nierozstrzygnięty, a 7 wygrali Francuzi. Bilans 168:59 dla Anglii. W sezonie 1909-1910 Anglicy wygrali 50 spotkań, przegrali 8 a 10 było nierozstrzygniętych. Bilans 303 do 102 dla Anglików. W tegorocznym sezonie zagrano 105 spotkań z nich 54 przyniosło wygraną Anglikom, 22 Francuzom a 14 było nierozstrzygniętych. Bilans 205 do 159. Na współpracy USFSA z AFA zdecydowanie skorzystała francuska piłka, gdyż hojnie dostarczono innych miastom niż Paryż angielskie mecze, podczas gdy kiedyś prawie wszystkie mecze angielsko-francuskie odbywały się w Paryżu.

Na rezultaty swojego członkostwa w międzynarodowej unii piłkarskiej nie może się uskarżać żaden naród. Wystarczy się przyjrzeć przykładowi „naszego osamotnienia” i jego następstwom. Angielskich spotkań doprawdy nie brakuje. Dawne typowe wyprawy Slavii czy tam Sparty albo ČAFC i Smichova do Wiednia i Pesztu są zdecydowanie przebite pięknymi wyprawami do Rosji, częstymi wizytami czeskich drużyn w Krakowie u Wisły i wyjazdem do Chorwatów, a wraz z nimi długim wyjazdem czeskiej drużyny reprezentatywnej w maju i czerwcu do Belgii i Francji. Gdy dawniej międzynarodowe kontakty miała niemal wyłącznie Slavia, obecnie mają w nich swój udział i inne dobre czeskie kluby, ich starania są w ten sposób nagradzane i umacniane. W ramach międzynarodowej unii, która nie zna narodowych i politycznych spraw, która jednakowo ceni wszystkie narody chcące uprawiać amatorski sport, każdy naród ma szerokie pole do aktywności i może swoje cele realizować.




Źródła

Wydawnictwa jubileuszowe TS Wisła
Ówczesna prasa: „Czas”, „IKC”, „Gazeta Poniedziałkowa”