1909.05.20 Cracovia – Wisła Kraków 0:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(imię Rysiaka)
(Nie pokazano 11 wersji pośrednich.)
Linia 7: Linia 7:
| herb gości = Wisła Kraków herb2.jpg
| herb gości = Wisła Kraków herb2.jpg
| gospodarze = [[Cracovia]]
| gospodarze = [[Cracovia]]
-
| wynik = 0:2 (-:-)
+
| wynik = 0:2 (0:1)
| goście = Wisła Kraków
| goście = Wisła Kraków
| ilość widzów =
| ilość widzów =
| sędzia = Józef Stoeger
| sędzia = Józef Stoeger
| strzelcy bramek gospodarze =
| strzelcy bramek gospodarze =
-
| wyniki po kolei =
+
| wyniki po kolei = 0:1<br>0:2
-
| strzelcy bramek goście =
+
| strzelcy bramek goście = 44'<br>[[Brunon Luska]] 55'
-
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>Józef Lustgarten<br>Wiliam Calder<br>Franciszek Jachieć<br>Izydor Markheim<br>[[Józef Schwarzer]]<br>Mieczysław Pollak<br>Józef Rysiak<br>Stanisław Szeligowski<br>Tadeusz Zabża<br>Bernard Miller<br>Karel Just<br><br>
+
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>Józef Lustgarten<br>Wiliam Calder<br>Franciszek Jachieć<br>[[Izydor Markheim]]<br>[[Józef Schwarzer]]<br>Mieczysław Pollak<br>Józef Rysiak<br>Stanisław Szeligowski<br>Tadeusz Zabża<br>Bernard Miller<br>Karel Just<br><br>
trener: brak
trener: brak
-
| skład gości =
+
| skład gości = Skład niepełny:<br>[[Franciszek Brożek]]<br>[[Wilhelm Cepurski]]<br>[[Ludwik Stolarski]]<br>[[Antoni Poznański]]<br>[[Brunon Luska]]<br><br>trener:
| statystyki = Sędzia nie uznał jednaj bramki dla Wisły.
| statystyki = Sędzia nie uznał jednaj bramki dla Wisły.
}}
}}
 +
 +
==Galeria==
 +
<gallery>
 +
Grafika:1909.05.20 Cracovia - Wisła Kraków.jpg|Drużyna Cracovii przed meczem
 +
</gallery>
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
-
[[Grafika:Czas 1909.05.20.jpg|right|thumb|200px]]
+
{{Artykul
-
==="Czas" z 1909.05.20===
+
| skan = Głos Narodu 1909-05-20.JPG
-
'''Match footballowy'''. Dzisiaj, w czwartek odbędzie się na Błoniach miejskich match footballowy pomiędzy dwiema najlepszymi drużynami krakowskimi "Cracovią" a "Wisłą". Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, że dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą. Początek matchu o godzinie 5 po południu. Miejsca siedzące po 1 kor. 50 hal., stojące po 80 hal., dla studentów po 30 hal.
+
| skan2 =
 +
| tytuł =
 +
| gazeta = Głos Narodu
 +
| data = 20.05.1909
 +
| treść = '''Match fotballoey.''' We czwartek 20 b.m. odbędzie się na Błoniach miejskich match footballowy pomiędzy dwoma nalepszemi drużynami krakowskiemi – „Cracovią” a „Wisłą”. Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych, z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą.<Br>
 +
Początek matchu o godzinie 5 popołudniu. Miejsca siedzące po 1 kor. 50 hal., stojące po 80 hal., dla studentów po 30 hal.
 +
| autor =
 +
| link =
 +
}}
 +
{{Artykul
 +
| skan = Czas 1909-05-20.JPG
 +
| skan2 =
 +
| tytuł =
 +
| gazeta = Czas
 +
| data = 20.05.1909
 +
| treść = '''Match footballowy'''. Dzisiaj, w czwartek odbędzie się na Błoniach miejskich match footballowy pomiędzy dwiema najlepszymi drużynami krakowskimi "Cracovią" a "Wisłą". Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, że dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą. Początek matchu o godzinie 5 po południu. Miejsca siedzące po 1 kor. 50 hal., stojące po 80 hal., dla studentów po 30 hal.
 +
| autor =
 +
| link =
 +
}}
-
===„Głos Narodu” z 1909.05.20===
+
{{Artykul
-
We czwartek 20 b.m. odbędzie się na Błoniach miejskich match footballowy pomiędzy dwoma nalepszemi drużynami krakowskiemi – „Cracovią” a „Wisłą”. Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych, z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, iż dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą”. „Początek matchu o godzinie 5 popołudniu. Miejsca siedzące po 1 kor. 50 hal., stojące po 80 hal., dla studentów po 30 hal.
+
| skan = Głos Narodu 1909-05-21.JPG
-
 
+
| skan2 =
-
 
+
| tytuł =
-
[[Grafika:Czas 1909.05.21.jpg|right|thumb|200px]]
+
| gazeta = Głos Narodu nr 138
-
==="Czas" z 1909.05.21===
+
| data = 21.05.1909
-
Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że drużyna zwycięska ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footballowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięstwem „Wisły”, której licznie zebrana publiczność zgotowała gorącą owacyę.
+
| treść = '''Ze sportu.''' Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej między klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport piłkowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren. <br>
-
 
+
-
 
+
-
==="Głos Narodu" z 1909.05.21 nr 138===
+
-
Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej między klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport piłkowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren.
+
-
 
+
Match wczorajszy np. był bardzo primitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intenzywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierzą się z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pięknem widowiskiem.
Match wczorajszy np. był bardzo primitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intenzywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierzą się z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pięknem widowiskiem.
-
===”Nowa Reforma” z 1909.05.21===
+
| autor =
-
Wczoraj popołudniu przy pięknej pogodzie odbył się na zaimprowizowanem boisku na błoniach krakowskich "match footbalowy", urządzony staraniem sekcyi sportowej krajowego Związku turystycznego. Do zapasów wczorajszych, które rozpoczęły się około godziny pół do 6 po południu i trwały półtorej godziny, stanęły dwa najlepsze i rywalizujące ze sobą o pierwszeństwo kluby krakowskie "Cracovia" i "Wisła". Match ten, budzący żywe zainteresowanie w kołach sportowych, miał się odbyć pierwotnie na placu wyścigowym, w ostatnim jednak czasie z powodu przygotowań terenu do konkursu hippicznego, dyrekcya Tow. wyścigów konnych placu odmówiła. Wskutek tego w jednym prawie dniu sekcya sportowa musiała boisko przygotować i nie mogła dostarczyć miejsc siedzących.
+
| link =
-
Zapasy "Cracovii" z "Wisłą", które raz już przed miesiącem pozostały nie rozegrane, zgromadziły na błoniach tłumy publiczności, interesującej się wielce przebiegiem walki obu doborowych drużyn. Wynik walki budził tem żywsze zaciekawienie, iż miał on rozstrzygnąć, która z obu drużyn okaże się zdolniejszą i stanie do najbliższych zapasów z klubem footbalistów z Katowic.
+
}}
 +
 
 +
{{Artykul
 +
| skan = Nowa Reforma 1909-05-21(w).JPG
 +
| skan2 =
 +
| tytuł =
 +
| gazeta = Nowa Reforma
 +
| data = 21.05.1909
 +
| treść = '''Zawody w piłce nożnej''' Wczoraj popołudniu przy pięknej pogodzie odbył się na zaimprowizowanem boisku na błoniach krakowskich "match footbalowy", urządzony staraniem sekcyi sportowej krajowego Związku turystycznego. Do zapasów wczorajszych, które rozpoczęły się około godziny pół do 6 po południu i trwały półtorej godziny, stanęły dwa najlepsze i rywalizujące ze sobą o pierwszeństwo kluby krakowskie "Cracovia" i "Wisła". Match ten, budzący żywe zainteresowanie w kołach sportowych, miał się odbyć pierwotnie na placu wyścigowym, w ostatnim jednak czasie z powodu przygotowań terenu do konkursu hippicznego, dyrekcya Tow. wyścigów konnych placu odmówiła. Wskutek tego w jednym prawie dniu sekcya sportowa musiała boisko przygotować i nie mogła dostarczyć miejsc siedzących.<Br>
 +
Zapasy "Cracovii" z "Wisłą", które raz już przed miesiącem pozostały nie rozegrane, zgromadziły na błoniach tłumy publiczności, interesującej się wielce przebiegiem walki obu doborowych drużyn. Wynik walki budził tem żywsze zaciekawienie, iż miał on rozstrzygnąć, która z obu drużyn okaże się zdolniejszą i stanie do najbliższych zapasów z klubem footbalistów z Katowic.<br>
Oba kluby w sile po 11 graczy, wystąpiły w swoich barwach: "Cracovia" białoczerwoni, "Wisła" czerwoni.
Oba kluby w sile po 11 graczy, wystąpiły w swoich barwach: "Cracovia" białoczerwoni, "Wisła" czerwoni.
-
Przebieg walki początkowo nie zdradzał większej przewagi sił ze strony którejkolwiek drużyny, wybijała się jednak zaraz doskonałą organizacyą i trainingiem "Wisła". Gra tej drużyny była doskonałą i nader celowo prowadzoną. Jedynie dzięki zręcznej taktyce poszczególnych, doskonałych partnerów z "Cracovii", udało się na razie utrzymać równowagę. Po kilkunasto minutowem zmaganiu się, "Wisła", widocznie po wypróbowaniu sił przeciwnika, przeszła do forsownego ataku, który uwieńczony został pomyślnym sukcesem. W 44 minutach "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę. Po kilkuminutowej przerwie ponowił się nowy tak ze strony "Wisły" i w 10 niespełna minutach zdobyła ta drużyna, z wielką brawurą drugi punkt.
+
Przebieg walki początkowo nie zdradzał większej przewagi sił ze strony którejkolwiek drużyny, wybijała się jednak zaraz doskonałą organizacyą i trainingiem "Wisła". Gra tej drużyny była doskonałą i nader celowo prowadzoną. Jedynie dzięki zręcznej taktyce poszczególnych, doskonałych partnerów z "Cracovii", udało się na razie utrzymać równowagę. Po kilkunasto minutowem zmaganiu się, "Wisła", widocznie po wypróbowaniu sił przeciwnika, przeszła do forsownego ataku, który uwieńczony został pomyślnym sukcesem. W 44 minutach "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę. Po kilkuminutowej przerwie ponowił się nowy tak ze strony "Wisły" i w 10 niespełna minutach zdobyła ta drużyna, z wielką brawurą drugi punkt.<br>
-
Dalsza walka nie budziła już wobec widocznej przewagi "Wisły" zainteresowania, chociaż drużyna ta mimo dzielnej obrony "Cracovii" usiłowała raz jeszcze pokusić się o bramkę. I rzeczywiście walka tocząca się przeważnie na terenie "Cracovii", zakończyła się trzecią bramką, która jednak z powodu nieprawidłowości rzutu (z "off side'u") została przez sędziego unieważnioną.
+
Dalsza walka nie budziła już wobec widocznej przewagi "Wisły" zainteresowania, chociaż drużyna ta mimo dzielnej obrony "Cracovii" usiłowała raz jeszcze pokusić się o bramkę. I rzeczywiście walka tocząca się przeważnie na terenie "Cracovii", zakończyła się trzecią bramką, która jednak z powodu nieprawidłowości rzutu (z "off side'u") została przez sędziego unieważnioną.<br>
Wynik walki był dla widzów wielką niespodzianką, gdyż "Wisła" jest klubem znacznie młodszym od "Cracovii". Zwycięstwo "Wisły" powitane burzliwemi oklaskami publiczności i młodzieży szkolnej, która kolegom sprawiła burzliwą owacyę, jest zupełne, gdyż przedstawia się 2:0. - Obowiązki sędziego pełnił dzielnie p. Stoeger. W grze odznaczyli się z "Wisły" pp.: Stolarski i Cepurski (wspaniała obrona), Poznański (w napadzie) i niezrównany bramkarz Brożek; z "Cracovii" zwracali uwagę piękną grą pp.: Calder (obrona), Jacheć i Müller (napad). Wogóle "Wisła" grą świetną dała dowód niezwykłego zgrania się i niepospolitych w rzutach partnerów. Zapasy ukończyły się o godz. 7 wieczór.
Wynik walki był dla widzów wielką niespodzianką, gdyż "Wisła" jest klubem znacznie młodszym od "Cracovii". Zwycięstwo "Wisły" powitane burzliwemi oklaskami publiczności i młodzieży szkolnej, która kolegom sprawiła burzliwą owacyę, jest zupełne, gdyż przedstawia się 2:0. - Obowiązki sędziego pełnił dzielnie p. Stoeger. W grze odznaczyli się z "Wisły" pp.: Stolarski i Cepurski (wspaniała obrona), Poznański (w napadzie) i niezrównany bramkarz Brożek; z "Cracovii" zwracali uwagę piękną grą pp.: Calder (obrona), Jacheć i Müller (napad). Wogóle "Wisła" grą świetną dała dowód niezwykłego zgrania się i niepospolitych w rzutach partnerów. Zapasy ukończyły się o godz. 7 wieczór.
 +
| autor =
 +
| link =
 +
}}
-
===”Nowiny” z 1909.05.22===
+
{{Artykul
 +
| skan = Czas 1909-05-21.JPG
 +
| skan2 =
 +
| tytuł =
 +
| gazeta = Czas
 +
| data = 21.05.1909
 +
| treść = '''Zawody w piłce nożnej.''' Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że drużyna zwycięska ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footballowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięstwem „Wisły”, której licznie zebrana publiczność zgotowała gorącą owacyę.
 +
| autor =
 +
| link =
 +
}}
-
Match footbalowy na Błoniach między "Cracovią" a "Wisłą" odbył się wczoraj przy pięknej pogodzie. Nie mógł się odbyć na torze wyścigowym, gdyż ćwiczenia koni do konkursu hippicznego przeszkodziły temu. Sekcya piłki nożnej musiała więc na prędce z uznania godną pracowitością urządzić ogrodzenie na Błoniach ze słupków połączonych linką. Rano wczas kilku akademików sekcyi zakładało paliki i wymierzało obszar. Cóż z tego, kiedy publiczność mogła z odległości również przyglądać się grze bezpłatnie, tak, że w kasie miano tylko za sprzedane bilety kilkadziesiąt koron, przez co powstał deficyt poważny. A sekcya piłki nożnej przy Związku turystycznym ciągle walczy z deficytem, gdyż mimo ogromnej staranności i pracowitości jej członków, napotyka na każdym kroku przeszkody i apatyę.
+
{{Artykul
-
 
+
| skan = Gazeta Powszechna 1909-05-22.JPG
-
Toż Lwów ofiarował grunt na boisko i pewną sumę dla Tow. zabaw ruchowych, a u nas kto chce pomódz, kto się stara o tę sekcyę? Czyż na naszym zachodnio-galicyjskim gruncie nic się już nie może udać? Winą sekcyi jest, że szersza publiczność zbyt mało o przykrych stosunkach wie, w jakich pracuje ta sekcya.
+
| skan2 =
 +
| tytuł = Kronika sportowa.
 +
| gazeta = Gazeta Powszechna
 +
| data = 22.05.1909
 +
| treść = Wisła bije „Cracowię” 2:0. Zawody w wczorajszej piłce nożnej między „Cracowią” a „Wisłą” sprawiły niespodziankę licznie zgromadzonym widzom na Błoniach. Gra wczorajsza wykazała, ze „Cracowia“ w bieżącym tygodniu musi zrezygnować z pierwszeństwa i z rewanżem zatrzymać się do przyszłego sezonu tj. w jesieni. Match wczorajszy wykazał, że białoczerwoni w tym sezonie są nie przygotowani należycie, że brak im należytego treiningu. Specjalnie napad ich został nieszczególnie uzupełnionym p. Francem, który jako obrońca był i jest bardzo pożyteczną siłą a jako środkowy napastnik raczej psuje grę niż. pomaga. „Wiała" znajduje ale dziś w takiej formie, w jakiej dotychczas nie znajdowała się nigdy. Napad jej, co do którego zawsze można było wypowiadać rożne życzenia, wczoraj grał tak sprawnie i tak pewnie że nie można było mieć po pierwszej połowie gry `wątpliwości co do wyniku zawodów. W pierwszej połowie na ogół ,,Cracowia“ więcej gniotła „Wisłę" niż naodwót. Nie mogli czy też nie umieli białoczerwoni nigdy wykorzystać sytuacji. Na minutę przed pauzą podprowadzają czerwoni piłkę pod bramkę „Cracowii“ i wywracają bramkarza wraz z piłką przez niego schwyconą osiągając w ten sposób pierwszy punkt. W 10 minut po pauzie p. Luska osiąga drugi punkt dla „Wisły” tak, że ostateczny wynik jest 2:0. Tempo gry było, jak zawsze niezwykle szybkie.
 +
| autor = „F”
 +
| link =
 +
}}
 +
{{Artykul
 +
| skan = Brak skanu.png
 +
| skan2 =
 +
| tytuł =
 +
| gazeta = Nowiny
 +
| data = 22.05.1909
 +
| treść = Match footbalowy na Błoniach między "Cracovią" a "Wisłą" odbył się wczoraj przy pięknej pogodzie. Nie mógł się odbyć na torze wyścigowym, gdyż ćwiczenia koni do konkursu hippicznego przeszkodziły temu. Sekcya piłki nożnej musiała więc na prędce z uznania godną pracowitością urządzić ogrodzenie na Błoniach ze słupków połączonych linką. Rano wczas kilku akademików sekcyi zakładało paliki i wymierzało obszar. Cóż z tego, kiedy publiczność mogła z odległości również przyglądać się grze bezpłatnie, tak, że w kasie miano tylko za sprzedane bilety kilkadziesiąt koron, przez co powstał deficyt poważny. A sekcya piłki nożnej przy Związku turystycznym ciągle walczy z deficytem, gdyż mimo ogromnej staranności i pracowitości jej członków, napotyka na każdym kroku przeszkody i apatyę.<Br>
 +
Toż Lwów ofiarował grunt na boisko i pewną sumę dla Tow. zabaw ruchowych, a u nas kto chce pomódz, kto się stara o tę sekcyę? Czyż na naszym zachodnio-galicyjskim gruncie nic się już nie może udać? Winą sekcyi jest, że szersza publiczność zbyt mało o przykrych stosunkach wie, w jakich pracuje ta sekcya.<br>
Wczorajszy match przyniósł klęskę biało-czerwonej "Cracovii", gdyż stosunek bramek "Wisły" do "Cracovii" jest 2:0. "Cracovia" poniosła zasłużoną klęskę. Lekceważenie przeciwnika, słaby trening, ustawiczne zmienianie graczy, brak organizacyi i t. p. czynniki sprowadziły wczoraj przegraną klubu. A przecież biało-czerwoni to był pierwszy klub w zachodniej, a może i w całej Galicyi! "Wisła" wyrobiła się, jednak zawsze i mimo wszystko jest słabym klubem. Tem dotkliwszą porażka przeciwników. Z "Wisły" pysznie wczoraj grali pp.: Stolarski, Poznański i Cepurski. Z konającej "Cracovii" ostatnie strzępy wyblakłej świetności okazywali pp.: Calder, Müller i nerwowy bramkarz Lustgarten. Dobry dawniej p. Szeligowski jest teraz do niczego. "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę przed pauzą w 44 minutach, po pauzie drugą w 10 minutach i trzecią w 15 minutach, którą jednak unieważniono.
Wczorajszy match przyniósł klęskę biało-czerwonej "Cracovii", gdyż stosunek bramek "Wisły" do "Cracovii" jest 2:0. "Cracovia" poniosła zasłużoną klęskę. Lekceważenie przeciwnika, słaby trening, ustawiczne zmienianie graczy, brak organizacyi i t. p. czynniki sprowadziły wczoraj przegraną klubu. A przecież biało-czerwoni to był pierwszy klub w zachodniej, a może i w całej Galicyi! "Wisła" wyrobiła się, jednak zawsze i mimo wszystko jest słabym klubem. Tem dotkliwszą porażka przeciwników. Z "Wisły" pysznie wczoraj grali pp.: Stolarski, Poznański i Cepurski. Z konającej "Cracovii" ostatnie strzępy wyblakłej świetności okazywali pp.: Calder, Müller i nerwowy bramkarz Lustgarten. Dobry dawniej p. Szeligowski jest teraz do niczego. "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę przed pauzą w 44 minutach, po pauzie drugą w 10 minutach i trzecią w 15 minutach, którą jednak unieważniono.
"Wisła" opierała się unieważnieniu i przy tej sposobności musimy podkreślić: decyduje na boisku tylko sędzia, nie kluby. P. Stoeger zbyt wahająco zawsze występuje i dlatego często anarchia. W przyszłości powinno to ustać. Match wczorajszy okazał, że "Cracovia" powinna ustąpić z pola, bo się już przeżyła. Ale sądzimy, że będzie rewanż. Wszyscy dawni sympatycy "Cracovii" spodziewają się dzielnego odwetu. Tymczasem życzymy "Wiśle", by i w rewanżu dała parę bramek białoczerwonym, tylko więcej niż poprzednio.
"Wisła" opierała się unieważnieniu i przy tej sposobności musimy podkreślić: decyduje na boisku tylko sędzia, nie kluby. P. Stoeger zbyt wahająco zawsze występuje i dlatego często anarchia. W przyszłości powinno to ustać. Match wczorajszy okazał, że "Cracovia" powinna ustąpić z pola, bo się już przeżyła. Ale sądzimy, że będzie rewanż. Wszyscy dawni sympatycy "Cracovii" spodziewają się dzielnego odwetu. Tymczasem życzymy "Wiśle", by i w rewanżu dała parę bramek białoczerwonym, tylko więcej niż poprzednio.
-
K.er.
+
| autor = K.er.
-
 
+
| link =
 +
}}
[[Kategoria:Mecze towarzyskie 1909 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Mecze towarzyskie 1909 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Cracovia]]
[[Kategoria:Cracovia]]

Wersja z dnia 17:58, 20 lis 2018

1909.05.20, mecz towarzyski, Kraków, Błonia, 17:00
Cracovia 0:2 (0:1) Wisła Kraków
widzów:
sędzia: Józef Stoeger
Bramki
0:1
0:2
44'
Brunon Luska 55'
Cracovia
2-3-5
Józef Lustgarten
Wiliam Calder
Franciszek Jachieć
Izydor Markheim
Józef Schwarzer
Mieczysław Pollak
Józef Rysiak
Stanisław Szeligowski
Tadeusz Zabża
Bernard Miller
Karel Just

trener: brak

Wisła Kraków
Skład niepełny:
Franciszek Brożek
Wilhelm Cepurski
Ludwik Stolarski
Antoni Poznański
Brunon Luska

trener:
Sędzia nie uznał jednaj bramki dla Wisły.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Galeria

Relacje prasowe

Głos Narodu, 20.05.1909
Match fotballoey. We czwartek 20 b.m. odbędzie się na Błoniach miejskich match footballowy pomiędzy dwoma nalepszemi drużynami krakowskiemi – „Cracovią” a „Wisłą”. Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych, z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, iż dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą.

Początek matchu o godzinie 5 popołudniu. Miejsca siedzące po 1 kor. 50 hal., stojące po 80 hal., dla studentów po 30 hal.



Czas, 20.05.1909
Match footballowy. Dzisiaj, w czwartek odbędzie się na Błoniach miejskich match footballowy pomiędzy dwiema najlepszymi drużynami krakowskimi "Cracovią" a "Wisłą". Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, że dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą. Początek matchu o godzinie 5 po południu. Miejsca siedzące po 1 kor. 50 hal., stojące po 80 hal., dla studentów po 30 hal.


Głos Narodu nr 138, 21.05.1909
Ze sportu. Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej między klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport piłkowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren.

Match wczorajszy np. był bardzo primitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intenzywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierzą się z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pięknem widowiskiem.



Nowa Reforma, 21.05.1909
Zawody w piłce nożnej Wczoraj popołudniu przy pięknej pogodzie odbył się na zaimprowizowanem boisku na błoniach krakowskich "match footbalowy", urządzony staraniem sekcyi sportowej krajowego Związku turystycznego. Do zapasów wczorajszych, które rozpoczęły się około godziny pół do 6 po południu i trwały półtorej godziny, stanęły dwa najlepsze i rywalizujące ze sobą o pierwszeństwo kluby krakowskie "Cracovia" i "Wisła". Match ten, budzący żywe zainteresowanie w kołach sportowych, miał się odbyć pierwotnie na placu wyścigowym, w ostatnim jednak czasie z powodu przygotowań terenu do konkursu hippicznego, dyrekcya Tow. wyścigów konnych placu odmówiła. Wskutek tego w jednym prawie dniu sekcya sportowa musiała boisko przygotować i nie mogła dostarczyć miejsc siedzących.

Zapasy "Cracovii" z "Wisłą", które raz już przed miesiącem pozostały nie rozegrane, zgromadziły na błoniach tłumy publiczności, interesującej się wielce przebiegiem walki obu doborowych drużyn. Wynik walki budził tem żywsze zaciekawienie, iż miał on rozstrzygnąć, która z obu drużyn okaże się zdolniejszą i stanie do najbliższych zapasów z klubem footbalistów z Katowic.
Oba kluby w sile po 11 graczy, wystąpiły w swoich barwach: "Cracovia" białoczerwoni, "Wisła" czerwoni. Przebieg walki początkowo nie zdradzał większej przewagi sił ze strony którejkolwiek drużyny, wybijała się jednak zaraz doskonałą organizacyą i trainingiem "Wisła". Gra tej drużyny była doskonałą i nader celowo prowadzoną. Jedynie dzięki zręcznej taktyce poszczególnych, doskonałych partnerów z "Cracovii", udało się na razie utrzymać równowagę. Po kilkunasto minutowem zmaganiu się, "Wisła", widocznie po wypróbowaniu sił przeciwnika, przeszła do forsownego ataku, który uwieńczony został pomyślnym sukcesem. W 44 minutach "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę. Po kilkuminutowej przerwie ponowił się nowy tak ze strony "Wisły" i w 10 niespełna minutach zdobyła ta drużyna, z wielką brawurą drugi punkt.
Dalsza walka nie budziła już wobec widocznej przewagi "Wisły" zainteresowania, chociaż drużyna ta mimo dzielnej obrony "Cracovii" usiłowała raz jeszcze pokusić się o bramkę. I rzeczywiście walka tocząca się przeważnie na terenie "Cracovii", zakończyła się trzecią bramką, która jednak z powodu nieprawidłowości rzutu (z "off side'u") została przez sędziego unieważnioną.
Wynik walki był dla widzów wielką niespodzianką, gdyż "Wisła" jest klubem znacznie młodszym od "Cracovii". Zwycięstwo "Wisły" powitane burzliwemi oklaskami publiczności i młodzieży szkolnej, która kolegom sprawiła burzliwą owacyę, jest zupełne, gdyż przedstawia się 2:0. - Obowiązki sędziego pełnił dzielnie p. Stoeger. W grze odznaczyli się z "Wisły" pp.: Stolarski i Cepurski (wspaniała obrona), Poznański (w napadzie) i niezrównany bramkarz Brożek; z "Cracovii" zwracali uwagę piękną grą pp.: Calder (obrona), Jacheć i Müller (napad). Wogóle "Wisła" grą świetną dała dowód niezwykłego zgrania się i niepospolitych w rzutach partnerów. Zapasy ukończyły się o godz. 7 wieczór.



Czas, 21.05.1909
Zawody w piłce nożnej. Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że drużyna zwycięska ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footballowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięstwem „Wisły”, której licznie zebrana publiczność zgotowała gorącą owacyę.


Kronika sportowa.
Gazeta Powszechna, 22.05.1909
Wisła bije „Cracowię” 2:0. Zawody w wczorajszej piłce nożnej między „Cracowią” a „Wisłą” sprawiły niespodziankę licznie zgromadzonym widzom na Błoniach. Gra wczorajsza wykazała, ze „Cracowia“ w bieżącym tygodniu musi zrezygnować z pierwszeństwa i z rewanżem zatrzymać się do przyszłego sezonu tj. w jesieni. Match wczorajszy wykazał, że białoczerwoni w tym sezonie są nie przygotowani należycie, że brak im należytego treiningu. Specjalnie napad ich został nieszczególnie uzupełnionym p. Francem, który jako obrońca był i jest bardzo pożyteczną siłą a jako środkowy napastnik raczej psuje grę niż. pomaga. „Wiała" znajduje ale dziś w takiej formie, w jakiej dotychczas nie znajdowała się nigdy. Napad jej, co do którego zawsze można było wypowiadać rożne życzenia, wczoraj grał tak sprawnie i tak pewnie że nie można było mieć po pierwszej połowie gry `wątpliwości co do wyniku zawodów. W pierwszej połowie na ogół ,,Cracowia“ więcej gniotła „Wisłę" niż naodwót. Nie mogli czy też nie umieli białoczerwoni nigdy wykorzystać sytuacji. Na minutę przed pauzą podprowadzają czerwoni piłkę pod bramkę „Cracowii“ i wywracają bramkarza wraz z piłką przez niego schwyconą osiągając w ten sposób pierwszy punkt. W 10 minut po pauzie p. Luska osiąga drugi punkt dla „Wisły” tak, że ostateczny wynik jest 2:0. Tempo gry było, jak zawsze niezwykle szybkie.

„F”


Nowiny, 22.05.1909
Match footbalowy na Błoniach między "Cracovią" a "Wisłą" odbył się wczoraj przy pięknej pogodzie. Nie mógł się odbyć na torze wyścigowym, gdyż ćwiczenia koni do konkursu hippicznego przeszkodziły temu. Sekcya piłki nożnej musiała więc na prędce z uznania godną pracowitością urządzić ogrodzenie na Błoniach ze słupków połączonych linką. Rano wczas kilku akademików sekcyi zakładało paliki i wymierzało obszar. Cóż z tego, kiedy publiczność mogła z odległości również przyglądać się grze bezpłatnie, tak, że w kasie miano tylko za sprzedane bilety kilkadziesiąt koron, przez co powstał deficyt poważny. A sekcya piłki nożnej przy Związku turystycznym ciągle walczy z deficytem, gdyż mimo ogromnej staranności i pracowitości jej członków, napotyka na każdym kroku przeszkody i apatyę.

Toż Lwów ofiarował grunt na boisko i pewną sumę dla Tow. zabaw ruchowych, a u nas kto chce pomódz, kto się stara o tę sekcyę? Czyż na naszym zachodnio-galicyjskim gruncie nic się już nie może udać? Winą sekcyi jest, że szersza publiczność zbyt mało o przykrych stosunkach wie, w jakich pracuje ta sekcya.
Wczorajszy match przyniósł klęskę biało-czerwonej "Cracovii", gdyż stosunek bramek "Wisły" do "Cracovii" jest 2:0. "Cracovia" poniosła zasłużoną klęskę. Lekceważenie przeciwnika, słaby trening, ustawiczne zmienianie graczy, brak organizacyi i t. p. czynniki sprowadziły wczoraj przegraną klubu. A przecież biało-czerwoni to był pierwszy klub w zachodniej, a może i w całej Galicyi! "Wisła" wyrobiła się, jednak zawsze i mimo wszystko jest słabym klubem. Tem dotkliwszą porażka przeciwników. Z "Wisły" pysznie wczoraj grali pp.: Stolarski, Poznański i Cepurski. Z konającej "Cracovii" ostatnie strzępy wyblakłej świetności okazywali pp.: Calder, Müller i nerwowy bramkarz Lustgarten. Dobry dawniej p. Szeligowski jest teraz do niczego. "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę przed pauzą w 44 minutach, po pauzie drugą w 10 minutach i trzecią w 15 minutach, którą jednak unieważniono. "Wisła" opierała się unieważnieniu i przy tej sposobności musimy podkreślić: decyduje na boisku tylko sędzia, nie kluby. P. Stoeger zbyt wahająco zawsze występuje i dlatego często anarchia. W przyszłości powinno to ustać. Match wczorajszy okazał, że "Cracovia" powinna ustąpić z pola, bo się już przeżyła. Ale sądzimy, że będzie rewanż. Wszyscy dawni sympatycy "Cracovii" spodziewają się dzielnego odwetu. Tymczasem życzymy "Wiśle", by i w rewanżu dała parę bramek białoczerwonym, tylko więcej niż poprzednio.


K.er.