1909.05.20 Cracovia – Wisła Kraków 0:2

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 08:16, 12 sie 2008; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)

Za: „Czas” nr 114 z 21.05:

Match ten budzi wielkie zainteresowanie w kołach sportowych, z powodu, że mają stanąć do walki dwie, dawno rywalizujące drużyny, które już miesiąc temu rozegrały match między sobą - nie doprowadził on jednak do żadnego rezultatu (1:1). Od tego czasu obie drużyny ciągłym trainingiem doszły do takiej wprawy, iż dziś znowu trudno przewidzieć, która z jutro mających walczyć drużyn okaże się najlepszą”. Ceny biletów: 1,5 korony miejsca siędzące, 80 halerzy dla wwidzów stojących, 30 dla gimnazjalistów. Za: „Czas” z 20.05. anons meczu.

Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że drużyna zwycięska ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footballowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięstwem „Wisły”, której licznie zebrana publiczność zgotowała gorącą owacyę”.



Za: "Głos Narodu" nr 138 z 21.05:

„Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej między klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport piłkowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren.

Match wczorajszy np. był bardzo primitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intenzywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierzą się z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pięknem widowiskiem.”