1910.03.20 Wisła Kraków - Preussen Wrocław 7:1

Z Historia Wisły

1910.03.20, mecz towarzyski, Kraków, 15:30, niedziela
Wisła Kraków 7:1 (2:0) Preussen Breslau
widzów:
sędzia:
Bramki
Brunon Luska 45'
Jan Cudek
Ludwik Stolarski
Jan Weyssenhoff
Witold Rutkowski
Włodzimierz Polaczek
Jan Cudek
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0
7:0
7:1







75' Schlamme
Wisła Kraków
2-3-5
Franciszek Brożek
Andrzej Bujak
Wilhelm Cepurski
Leon Szczerbiński
Ludwik Stolarski
Włodzimierz Polaczek
Stanisław Adamski
Jan Weyssenhoff
Brunon Luska
Jan Cudek "C.J."
Witold Rutkowski

trener:
Preussen Breslau
2-3-5
Sternberg
Wroner
Brunitzer
Vielap
Schlamme
Böhnelt
Schnitzer
Koenig
Rohrmann
Pehfke
Guth

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.8, 1910, nr 67 - 1910.03.22

Match footballowy jaki wczoraj na błoniach rozegrał się między „Klubem sportowym z Wrocławia” a krakowską „Wisłą” wypadł dla tych ostatnich zwycięzko. „Wisła” pobiła swego przeciwnika, robiąc bramek 7:1. Należy przyznać, iż klub pruski nie był tak słabym, jakby z tej przegranej należało wnosić. Ma on już dość znaczną rutynę w grze, jedynie szybkości w biegu i znakomitego chwytania piłki głową, czem celuje „Wisła”, nie posiada. Mimo słotnego dnia publiczność dość licznie pospieszyła na błonia, oklaskując zwycięzców. Match był mało interesujący wobec widocznej przewagi Krakowian

Czas, 18.03.1910
Match footballowy. Tow.sportowe ,,Wisła” urządza w niedzielę 20 bm. o godz. wpół do 4 match footballowy z Klubem sportowym z Wrocławia. Bilety wcześniej nabywać można w Związku turystycznym.


Głos Narodu, 19.03.1910
Match footballowy. Tow. Sportowe „Wisła:, urządza w niedzielę na Błoniach match footballowy z Klubem Sportowym z Wrocławia.


Gazeta Powszechna, 19.03.1910
Match footballowy. Towarzystwo sportowe „Wisła” przy „Krajowym Związku turystycznym”, urządza w niedzielę 20 b. m. na rozpoczęcie sezonu wiosennego na Błoniach match footballowy z klubem sportowym z Wrocławia. Klub ten, w sezonie zimowym, po rozegraniu kilkunastu matchów z drużynami niemieckiemi, zajął prawie, że pierwsze miejsce ze wszystkich drużyn, których jest w Wrocławiu 20. Bilety wcześniej nabyć można w „Krajowym Związku turystycznym” Rynek główny, Pałac Spiski, między godziną 6 – 7 wieczór. Początek matchu o godzinie pół do 4-ej.


Nowa Reforma, 20.03.1910
Match footballowy na Błoniach o godz. 4 po południu.


Czas, 20.03.1910
Match footballowy "Wisły” z klubem sportowym z Wrocławia o godz. Wpół do 4 po południu.


Głos Narodu, 21.03.1910
Ze sportu. Wczoraj rozegrał się na Błoniach pierwszy sezonowy match pomiędzy „Wisłą” a klubem wrocławskim. Z powodu chłodu i wilgoci zebrali się na torze tylko nieustraszeni zwolennicy piłki nożnej. „Wisła” zwyciężyła 7 punktami przeciwko 1. Klub wrocławski okazał się przeciwnikiem bardzo podrzędnym.


Nowa Reforma, 21.03.1910
Match footbalowy. Sezon wiosenny rozpoczęli footbaliści krakowscy zaproszeniem zapaśników z Wrocławia do Krakowa. Przyjazd klubu sportowego z Wrocławia żywo zainteresował publiczność, która mimo niepogody i roztopów na Błoniach. licznie pospieszyła na miejsce matchu. Do zapasów z gośćmi wrocławskimi stawała krakowska „Wisła”. Ma ona ładną tradycyę z poprzedniego roku. uwieńczonego kilku znacznemi zwycięstwami. – Obecnie jednak skład tamtegorocznej drużyny zmienił się: kilku dawniejszych graczy zastąpiono nowymi, nawiasem mówiąc, gorszymi od poprzedników. Skład obu drużyn był następujący:

„Klub sportowy z Wrocławia”: bramkarz: Sternberg; obrona: Brunitzer i Wroner; pomoc: Bonelt, Schlamme (kapitan) i Vielap; napad: Guth, Pehfke, Rohrmann, Koenig i Schnitzer.
„Wisła”: bramkarz: Brożek; obrona: Cepurski i Bujak; pomoc: Polluks, Stolarski i Szczerbiński; napad: Rutkowski, C. J., Luska, Weyssenhoff (kapitan) i Adamski.
W pierwszych trzech kwadransach walka była nierozstrzygnięta , jakkolwiek krakowianie górowali nad swymi przeciwnikami. – Wreszcie po trzech kwadransach „Wisła” zrobiła pierwszą bramkę wśród głośnych oklasków. Do zwycięstwa przyczynił się p. Luska, któremu po znakomitem scentrowaniu piłki przez skrzydłowych, udało się ją silnym rzutem wrzucić w bramkę (p. J.). – Po pauzie zrobiła „Wisła” jeszcze w krótkim czasie pięć bramek (pp. Stolarski, Weyssenhoff, Rutkowski, Polluks i C. J.). „Klub sportowy z Wrocławia” zdobył tylko jedną bramkę kwadrans przed zakończeniem grzy (p. Schalmme). Zwycięstwo „Wisły” nad „Klubem wrocławskim” przedstawia się więc w stosunku 7 : 1.
Przyczyną przegranej Wrocławiaków było słabe ich wyćwiczenie. Toż oni dopiero w czasie gry uczyli się od „Wiślan” chwytów, podawań, a nawet kopnięć. „Najlepszy” klub z Wrocławia grał w Krakowie jak jeden z najgorszych. Szybkością w biegu, celowem centrowaniem, użyciem lewej nogi i t. d. przewyższali nasi o całe niebo gości, z których jednak wyróżnili się pp.: Schalmme, Bohnelt i VIelap.



Ze sportu.
Czas, 21.03.1910
- Match „Wisły”. Mimo fatalnej niepogody rozegrała „Wisła” w dniu wczorajszym match z klubem wrocławskim „Preussen”. Był to pierwszy publiczny match w Krakowie w bieżącym sezonie. Klub wrocławski należy do słabych drużyn; „Wisła” odniosła łatwe zwycięstwo. Do pauzy stosunek 2 : 0 na korzyść drużyny krakowskiej; po pauzie „Wisła” zdobywa dalszych 5 punktów a Wrocławiacy jeden punkt, czyli że ostateczny wynik 7 : 1. O grze „Wisły” da się powiedzieć, że jest ona dopiero w początkach treningu, którego dużo potrzeba, szczególnie napadowi. Na ogół jednak sprawiała wrażenie drużyny zgranej i pewnej siebie. Dalsze match’e z drużynami choćby równorzędnemi, jeśli już nie silniejszemi od „Wisły”, pozwolą dopiero wyrobić są o grze „Czerwonych”. Zaznaczyć wypada, że „Wisła” w bieżącym sezonie zmieniła częściowo swe „dresy”. W miejsce czarnych przybrała I. drużyna „Wisły” spodenki białe.


Gazeta Powszechna, 22.03.1910
Ze Sportu. W dniu wczorajszym mimo aury prawie, że zimowej i fatalnej pogody, na zupełnie rozmokłych Błoniach „Wisła” rozegrmatch z Klubem wrocławskim „Preussen”. Zwycięstwo „Wisły było do przewidzenia, bo „Preussen” należy do drużyn trzecie czy czwartorzędnych ‘a nie rozporządza nie tylko techniką kopania piłki, ale i jakim takim treningiem. Do pauzy zdobyła „Wisła” dwa punkty, po pauzie pięć a „Preussen” w drugiej połowie gry zaledwie jeden jeden punkt. Ostateczny więc wynik 7:1 na korzyść krakowskiej drużyny. „Wisła” grała słabo, brak jej jeszcze nie tylko zgrania, ale i techniki w podawaniu i łapaniu piłki.

„Sokół” rozpoczął już na Błoniach budowę boiska, które ma stanąć na miejscu gdzie dotychczas znajdowały się place do gry w piłkę dla klubów. Magistrat miał w miejsce zabranych klubom boisk przygotować inne, dalej na Błoniach położone. Uchwalono nawet na ten cel 400 kor. ale o budowie tych bojsk nikomu się nie śni. Zdaje się, że magistrat czeka, aż się wiosna naprawdę zrobi a wtedy rozpoczęcie robót będzie się równać zniszczeniu trawy.


(ek.)


Wzmianka o meczu w maju 1910
Gazeta Poniedziałkowa, 23 maja 1910