1910.04.03 Wisła Kraków - Ostravski Team 1:0
Z Historia Wisły
![]() | Wisła Kraków | 1:0 (1:0) | Ostravski Team | ![]() | ||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Józef Stoeger | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.8, 1910, nr 78 - 1910.04.06
Zawody w piłkę nożną W niedzielę i poniedziałek rozegrał czeski klub „Slawia” z Morawskiej Ostrawy zawody w piłkę nożną z krak. „Wisłą” i „Cracovią“. W obu matchach Czesi ponieśli klęskę: „Wisła” zwyciężyła w stosunku 1 :0, „Cracovia“ w stosunku 10:0. Podczas drugiego matchu lał ogromny deszcz, Czesi więc nie mogli się swobodnie poruszać po mokrem i oślizgłem boisku, i temu należy przypisać wielką liczbę przegranych bramek. „Slavia“ jest słabszą od obu krakowskich drużyn, jednak zarody na klub dobry i sprawny posiada, brak jej tylko kierownika i wprawy. W każdym razie drużyna czeska przenosi dobrocią gry o wiele drużyny niemieckie, które w tym roku widzieliśmy w Krakowie. Matche odbywały się na nierównem boisku, gdyż „Sokół”, jako T-wo uprawiające sport, odmówiło wypożyczenia za zapłatą na dwie godziny grunwaldzkiego boiska.
Kradzież na Błoniach. W niedzielę po południu schwytał policyant na oparkanionem boisku na błoniach 18-letniego terminatora lakierniczego, Kazimierza Goebla, który wraz z dwoma towarzyszami kradł z boiska rozmaite przyrządy. Jego „koledzy fachu” zbiegli.
Ze sportu. | |
Czas, 05.04.1910 | |
"Ostravsky Team” w Krakowie. Niespodziewanie, bo bez poprzedniego zawiadomienia, zjechał do Krakowa na oba święta "Ostravsky Team" z Morawskiej Ostrawy. Match rozegrano na Błoniach. W pierwszy dzień "Wisła" bije gości 1:0, w drugie święto "Cracovia" bije "Ostravsky Team" 10:0. Stosunek punktów uzyskany przez "Wisłę" i "Cracovię", jest wymowny. Z drużyny czeskiej nadzwyczaj korzystnie wyróżniał się bramkarz p. Huckel Hugo, który zbierała zasłużone oklaski za przytomność umysłu, z jaką bronił bramki. |
|
Nowa Reforma, 05.04.1910 | |
Matche footballowe. W niedzielę i poniedziałek miały się odbyć matche-trainingi młodszych drużyn krakowskich. Tymczasem niespodzianie zjechał do Krakowa czeski klub z Morawskiej Ostrawy "Slavia". Spodziewano się go dopiero na przyszłą niedzielę. Nie można jednak było odmówić gościom wejścia w szranki, ułożono więc na pierwszy dzień spotkanie "Wisły", na drugi "Cracovii" ze
"Slavią". Publiczność, licznie przybyłą na match, niemiły spotkał zawód. Na dogodne dla zawodów boisko grunwaldzkie, ogrodzono parkanem, "Sokół" odmówił wstępu. Musiano więc wymierzyć inne
boisko, nierówne i mniejsze, a publiczność musiała stać. Oczywiście nie było kontroli nad wchodzącymi na matcb, a dochód z matcha jest minimalny. |
|
Ze sportu footbalowego. | |
Głos Narodu, 05.04.1910 | |
Zamiast zapowiedzianego na niedzielę matchu "Wisły" l, z "Cracovią" (jun.) odbył się match "Wisły" z klubem czeskim z Morawskiej Ostrawy, który niespodziewanie, bez poprzedniego zawiadomienia do Krakowa zjechał. Match odbyt się nie na boisku zlotowem "Sokoła", ale na otwartych błoniach, linami odgraniczonem boisku "Cracovii". Biało zieloni Czesi reprezentowali drużynę słabszą od "Wisły". Ta tak pod względem kombinacyi, Jak i tempa — od samego początku gry korzystnie wyróżniała się od czeskiej drużyny. Do pauzy mimo stonkowo dość licznych ataków, przypuszczonych przez "Wisłę" do bramki przeciwników, zdobyli, czerwoni tylko 1 punkt. |
|
Gazeta Powszechna, 06.04.1910 | |
Matche footballowe. Dnia 3 i 4 bm. țj. w niedzielę i w poniedziałek rozegrały "Wisła" i "Cracovia" matche z "Ostravskym Teamem" z Morawskiej Ostrawy. Matche te nie byty nawet ogłoszone, bo Czesi zjechali do Krakowa niespodziewanie w niedzielę rano. Drużyna czeska posiadała bardzo dobre tyły, choć jej napad pozostawiał wiele do życzenia. Szczególnie wyróżniał się bramkarz p. Hutckel. W pierwszy dzień "Wisła" odnosi nad czeskimi gośćmi zwycięstwo w stosunku 1 : O, w drugi dzień, "Cracovia" która po raz pierwszy występowała w nowym składzie, pobiła "Team" 10:0. Zwycięstwo "Cracovii" było bardzo lekkie a napad jej poprostu bawił się z przeciwnikami. |
|
Ruch nr 7, 11.04.1910 | |
Nagłe zawody w nożnej - bez przygotowania i zapowiedzi - odbyły się d. 4 kwietnia w Krakowie pomiędzy tameczną Wisłą a przybyłym z Morawskiej Ostrawy klubem Czeskim. Wynik zawodów dał Wiśle 1, Czechom zaś 0. |
|
Nowa Reforma, 14.04.1910 | |
Klub czeskich footballistów z Berna, który rozegrał dwa "matche" z "Wisłą" i "Cracovią" dn. 3 i 4 b. m. z przegraną l:0 i 10:0, nie nosi nazwy "Slavia", jak to podaliśmy. "Slavia" bowiem należy do najsilniejszych klubów morawskich i wprost wykluczonem jest, by mogła ponieść klęskę 10:0, gdyż nawet w "matehu" ze sławną praską "Slavią" klub ten doznał porażki 5:0.
Należy się spodziewać, że nasze krakowskie kluby footballistów zaproszą berneńską "Slavię" do Krakowa dla wykazania swych sił w walce z dzielną drużyną. |
|
Gazeta Poniedziałkowa, 2 maja 1910 | |
Wzmianka o meczu w gazecie z 2 maja 1910 |
|
Wzmianka o meczu w maju 1910 | |
Gazeta Poniedziałkowa, 23 maja 1910 | |
|
Relacje w prasie czeskiej
Čas, 12.04.1910 | |
Krakov. V Krakově sehrán v neděli zápas se Slavií z Mor. Ostravy a sice první den Wisla v. Slavia, Mor. Ostra va 10:0 a drahý den Cracovia v. Slavia, Mor. Ostra va 10:0. Jak píší polské noviny, representovala Sla via velice špatně českou kopanou v Krakově a skla mala. Wisla zachovala se proti svému slabšímu sou peři sportovně, naproti tomu Cracovia druhého dne ze svého soupeře dělala si zábavu. Cracovia jest v tomto ohledu dosti známým mužstvem.
Kraków. W niedzielę w Krakowie rozegrano mecz ze Slavią z Mor. Ostrawy, czyli pierwszego dnia Wisła v. Slavia Mor. Ostrava 10:0 i drugiego dnia Cracovia v. Slavia Mor. Ostrava 10:0. Jak piszą polskie gazety, Slavia bardzo źle reprezentowała czeską piłkę nożną w Krakowie i była rozczarowująca. Wisła zachowywała się sportowo w stosunku do swojego słabszego przeciwnika, a Cracovia następnego dnia naśmiewała się z przeciwniczki. Cracovia to dość znany zespół pod tym względem. |
|
Yolly |