1910.09.08 Wisła Kraków - RKS Kraków 2:0

Z Historia Wisły

1910.09.08, mecz towarzyski, Kraków, boisko pozlotowe, 16:00
Wisła Kraków 2:0 (1:0) RKS Kraków
widzów:
sędzia: Jan Weyssenhoff
Bramki
15'
Brunon Luska 54'
1:0
2:0
Wisła Kraków
2-3-5
Franciszek Brożek
Wilhelm Cepurski
Andrzej Bujak
Władysław Polaczek
Ludwik Stolarski
Konrad Dynowski
Stanisław Adamski
Tadeusz Rutkowski
Brunon Luska ?Suska
Stanisław Ziemiański Moskal
Jan Cudek
RKS Kraków
2-3-5
Michał Szubert
Gawlik
Stanisław Pokój
Franciszek Łuczywo
Wojtowicz
Mróz II
Kazimierz Wilkosz
Franciszek Turmiński
Jacek Pieniążek
Mróz I
Feliks Kącki
W drugiej połowie RKS zdobył bramkę, której, z powodu spalonego, sędzia nie uznał.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.8, 1910, nr 207 - 1910.09.08

Robotniczy Klub Sportowy rozpoczyna swój sezon footballowy w czwartek dnia 8 go bm. matchem między swoją I. drużyną a „Wisłą l.“. Początek matchu o godz. 4-tej po poł. Match odbędzie się bez względu na pogodę



Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.8, 1910, nr 208 - 1910.09.10

Robotniczy Klub sportowy contra „Wisła”. Wczoraj odbyło się na boisku pozlotowem starcie dwu drużyn footballowych, T. S. „Wisły” i krakowskiego Kluby robotniczego. Popadujący od rana drobny deszczyk, zmieniwszy się wkrótce w olbrzymią ulewę, wstrzymał publiczność od tłumnego obserwowania rozegranego matchu. Robotniczy Klub sportowy, który dopiero w tym roku dał się poznać szerszym warstwom, należy naprawdę do klubów, mających świetną na polu sportowem przyszłość. Parę tygodni temu, jak mieliśmy sposobność obserwować walkę tych dwu wspomnianych klubów i od tego czasu widać, iż członkowie „R. K. S.“ nie zasypiali sprawy, uczciwie się do gry zaprawiając. Wczorajsza walka wykazała dosadnie, iż drużyna, traktująca specyalność swojego Klubu poważnie, nie lekceważąca żadnego przeciwnika, stanąć kiedyś musi na stopniu możliwej doskonałości. Oczywiście w składzie robotniczej drużyny znajdują się pewne braki, lecz spodziewać się należy, iż z nabyciem rutyny sportowej niewątpliwie znikną. Zalety i wady wspomnianego Klubu możnaby niejako w ten sposób określić : Atak, zwany napadem, żwawy, energiczny i szybko oryentujący się w danych sytuacyach. Obrona nieco ciężka. Pomoc chwilami szybka i zwinna. Bramkarz za to powinien unikać poklasku, gdyż to odciąga jego uwagę od gry i często (tak, jak to wczoraj wypadło przy 1-szej bramce) powoduje osiągnięcie bramki przez przeciwnika. Match zakończył się coprawda klęską robotniczej drużyny 0:3, lecz przypuszczać należy, iż klęska ta doda tylko dzielnej drużynie bodźca do dalszej nad sobą pracy. Drużyna „Wisły” grała bez zarzutu



Nowa Reforma, 07.09.1910
Zawody w piłkę nożną. „Robotniczy klub sportowy” urządza we czwartek dnia 8 b. m. zawody w piłkę nożną ze znanym klubem krakowskim „Wisłą” na boisku zlotowem na błoniach miejskich. W sobotę i niedzielę odbędą się zawody między „Wisłą” a czeskim klubem „Smichowem”, który obok „Slawii” należy do najtęższych drużyn footballowych w Czechach. „Smichow” urządza tournée po Galicyi; we czwartek rozegra match we Lwowie, w sobotę i niedzielę w Krakowie.


Nowa Reforma, 08.09.1910
Zawody w piłkę nożną między „Robotniczym klubem sportowym” a „Wisłą” na boisku zlotowem na błoniach o godz. 4 po południu.


Kronika.
Czas, 08.09.1910
(...)
Match „Wisły I” z klubem robotniczym sportowym na Błoniach o godz. 4 po południu.


Naprzód, 08.09.1910
Robotniczy klub sportowy rozpoczyna swój sezon matchem między swoją I. drużyną a „Wisłą I.”. Match ten odbędzie się we czwartek b. tygodnia o godz. 4 po południu bez względu na pogodę.


Nowa Reforma, 09.09.1910
Match footballowy. Wczoraj rozegrał „Robotniczy klub sportowy” z „Wisłą” zawody w piłkę nożną na boisku zlotowem. Ulewny deszcz, trwający od godziny 4 po południu, odstraszył publiczność od liczniejszego przybycia na match. Zawody jednak, mimo deszczu, odbywały się, a widzowie mogli spokojnie obserwować grę pod dachem krytej trybuny.

Match nie był zajmujący. Rozwinięciu się żywszego tempa gry przeszkadzało z jednej strony śliskie boisko, z drugiej niedostateczny trening „R. K. S.” i po części „Wisły”. Przewaga od początku była widoczną po stronie „Wisły”. Członkowie „R. K. S.” wykonali jednak parę udanych ataków na bramkę przeciwnika, dających świadectwo najlepszego wyrobienia napadu z pośród całej drużyny. Natomiast „Wisła” górowała pomocą nad swym napadem. W pierwszej części gry „Wisła” zdobyła jedną bramkę i w drugiej części drugą. – „R. K. S.” – w drugiej części wbił piłkę do bramki „Wisły”, zwycięstw unieważnił jednak sędzia, p. Weyssenhof, podobno za „od side”. Zwycięstwo zostało przy „Wiśle” z 2 bramkami przeciw 0.
Gra obfitowała w mnóstwo epizodów wskutek upadków graczy, spowodowanych oślizgłym boiskiem. Na trybunach powstały dwie partye, z których każda żywo oklaskiwała udane rzuty swego klubu. Szczególniej „R. K. S.” miał wśród widzów wielu zwolenników, kolegów i znajomych jego członków, którzy bardzo gromko oklaskiwali unieważnioną bramkę, zwycięstwo „R. K. S.”. – Należy załączyć skromne życzenia pod adresem urządzających match, aby na przyszłość znajdował się ktoś, ktoby każdemu wyznaczył na trybunie jego miejsce, gdyż wczoraj panował pod tym względem wielki nieporządek.
W sobotę rozgrywa „Wisła” match ze „Smichowem” z Pragi.



Czas, 09.09.1910
Ze sportu. Wczorajszy match footballowy między „Wisłą” a „Robotniczym klubem sportowym”, zakończył się zwycięstwem „Wisły” w stosunku 2 : 0. Wynik ten dodatnio świadczy o rozwoju R. K. S. i o postępie jego pierwszej drużyny tembardziej, że oczekiwano innego rezultatu, sądząc, ze „Wisła” odniesie zupełne zwycięstwo nad najmłodszym klubem krakowskim. Match odbył się na rozmiękłym w skutek ustawicznego deszczu boisku, przy dość licznym stosunkowo udziale publiczności, która podczas deszczu zajęła kryte loże.

Sam match miał w pierwszej połowie wiele interesujących momentów. W piętnastej minucie strzela środkowy napastnik „Wisły” pierwszą bramkę, a stosunek 1 : 0 utrzymuje się aż do końca pierwszej połowy, walka zaś toczy się na przemian pod jedną i drugą bramką. Bramkarzowi „Wisły” można zarzucić iż za długo bawił się piłką i wychodził często z bramki prawie aż do połowy boiska. Zachowanie się jego wyglądało na lekceważenie przeciwnika. Dopiero w drugiej połowie uwidacznia się przewaga „Wisły”, która prowadzi kilkakrotnie dobrze kombinowane ataki, nie kończące się jednak uzyskaniem bramki, gdyż atak „Wisły” jest za mało ruchliwym pod bramką, a napastnicy nie umieją strzelać. Walka rozgrywa się przeważnie pod bramką R. K. S. W dziewiątej minucie uzyskuje środkowy napastnik p. Susko drugi punkt dla „Wisły” a match kończy się w stosunku 2 : 0. Skład obu drużyn był następującym : „Wisła” : bramkarz Brożek, obrońcy Cepurski i Bujak, pomoc Polaczek, Stolarski, Dynowski, napad Adamski, Rutkowski, Suska, Moskal, Cudek ; R. K. S. : bramkarz Szubert, obrońcy Gawlik, Pokój, pomoc Łuczywo, Wojtowicz, Mrus II, napad Wilkosz, Turmiński, Pieniążek, Mrus I, Kącki. Sędzią był p. Weyssenhof.


M.