1910.10.23 Wisła Kraków - Union Żiżkov Praga 0:2

Z Historia Wisły

1910.10.23, mecz towarzyski, Kraków, Boisko pozlotowe, 15:00, niedziela,
Wisła Kraków 0:2 (0:0) Union Żiżkov Praga
widzów:
sędzia:
Bramki
0:1
0:2
83'
84'
Wisła Kraków
Wilhelm Cepurski
Ludwik Stolarski
Stanisław Adamski
Brunon Luska
Union Żiżkov Praga

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Czas, 21.10.1910
Ze sportu. Towarzystwo sportowe "Wisła”, urządza w sobotę i w niedzielę na boisku pozlotowem dwa matche footballowi z klubem praskim "A. a F. K. Union”. Jako klub pierwszej klasy "Union” w bieżącym sezonie po całym szeregu zwycięstw uległ jednej tylko "Slavii”. W turnieju footballowym o srebrny wieniec, rozegranym niedawno w Pradze, w którym współzawodniczyło 25 dobrowolnych drużyn czeskich, stanął A. a. F. K. "Union” tuż obok "Slavii” zostawiając za sobą tak znane kluby, jak S. K. "Kladno”, S. K. „Victorię”, S. K. "Smichov” i mistrzów Czech za rok 1909 S. K. "Olimpię”. Nic więc dziwnego, że matche zapowiadają się niezwykle interesująco. Bilety wcześniej nabywać można w sklepie "Auto” przy placu Szczepańskim, bilety zaś członkowskie tylko w lokalu klubu przy ul. Wolskiej 19 w godzinach dyżurowych od g. 7 do 8 wieczór. Matche odbędą się bez względu na pogodę, a z powodu wcześnie zapadającego zmroku, rozpoczną się punktualnie o godzinie 3.


Czas, 23.10.1910
Match "Wisły” z klubem footballowym praskim "Union” o godzinie 3 po południu na boisku pozlotowem.


Nowa Reforma, 23.10.1910
Match footballowy pomiędzy "Wisły” z klubem praskim A. a. F. K. "Union” na boisku pozlotowem.


Nowa Reforma, 24.10.1910
'Match footballowy. Drugi matcb, jaki wczoraj rozegrała praska "Union" z "Wisłą 1.", posiadał momenty niemniej interesujące od matchu sobotniego. Grę prowadzono w niezbyt żywem tempie, jednak ze spokojnym rozmysłem i celową akcyą. Część pierwsza gry przyniosła dobre ataki, "Wisły"...

(...)
W części drugiej poczęli górę brać Czesi, "Wiśle" udało się jednak podprowadzić piłkę aż pod bramkę "Unionu", gdzie kilkakrotnie środkowy napadu p. Luska niecelnemi "strzałami” zepsuł dobrą pozycyę. Gra ku końcowi poczęła słabnąć w tempie, gdy w tem, na 7 minut, przed końcem matchu, Czesi zdobywają pierwszą bramkę, a w niespełna minutę drugą. Zdobyte bramki zawdzięcza "Union" znakomitej kombinacyi i centrowaniu Obu skrzydłowych napadu pp. Fiali i Kovarika, z którymi dobrze zgrany zespół tworzył środkowy p. Zahradka. "Wisła" rozwija po utraconych bramkach żywe tempo, do końca gry nie zdobywa jednak już ani jednej bramki, przegrywając w stosunku 2:0 bramek.
Mimo przegranej "Wisła" wczorajszym matchem zdobywa sobie świadectwo wielkiego wyrobienia, spokoju w grze i dobrej kombinacyi w ataku. Odbieraniem piłki przenosi "Cracovię". Wytknąć należy zbyt powolne tempo, co było wadą również "Unionu". Klub krakowski uczy się na matchach wiele i postępuje, a dobrych nauczycieli miał również w Członkach czeskiej drużyny z ostatniego matehu. "Unioniści" wykazali zalety w grze, spotykane jeżynie u dobrze wytrenowanych drużyn. Wśród wymienionych dobrych graczy "Unionu" nie można pominąć środkowego pomocnika, p. Kafki, którego publiczność za żywą i piękną grę często darzyła oklaskami. Wśród członków "Wisły" wyróżnili się pp. Adamski, Cepurski, Luska i Ludwik St. Oba matche "Wisły" z "Unionem" zostawiły po sobie miłe wrażenie.
Wobec tak znacznych postępów w grze "Wisły" należy się spodziewać, iż match między "Cracovia" a "Wisłą" jaki mają dwa kluby rozegrać w listopadzie, będzie miał nadzwyczaj interesujący przebieg.



Gazeta Poniedziałkowa, 24 października 1910


Czas, 25.10.1910
Onegdajszy drugi dzień zawodów z klubem czeskim "Union” z Pragi przyniósł "Wiśle” porażkę w stosunku 2:0. Gra nie wzbudzała wielkiego interesu, jakkolwiek "Union” grał lepiej.


Gazeta Powszechna, 26.10.1910
Matche footballowe. W sobotę i w niedzielę rozegrały na placu pozlotowym dwa matche footballowe między krakowską drużyną "Wisła", a praską "Union'. W sobotę "Wisła"

miała przez cały prawie czas gry przewagę nad przeciwnikiem, była stroną atakującą — Czesi zaś nie wykazali tej szumnie zapowiedzianej wyższości ani co do techniki ani kombinacyjnej gry. Ostateczny wynik był 2:2. Niedzielne zawody skończyły się porażką "Wisły" w stosunku 2:0. Lepiej grali Czesi. Na ogół jednak trzeba zauważyć, że "Wisła", mimo przegranej, grała bardzo dobrze - i wykazała znaczny postęp od czasu ostatnich swych występów. Wobec tego spodziewać się należy, że match "Wisły" z "Cracovią" który ma się odbyć w lisțopadzie, będzie bardzo interesujący i ściągnie niewątpliwie na błonia liczną publiczność.