1921.06.16 Makkabi Kraków - Wisła Kraków 3:3

Z Historia Wisły

1921.06.16, A klasa, 6. kolejka, Kraków, Stadion Makkabi, czwartek
Makkabi Kraków 3:3 (2:3) Wisła Kraków
widzów: 18:30
sędzia: Jakub Seidner z Krakowa
Bramki


Heim 37'
Perlmutter 41'

Perlmutter 72'
0:1
0:2
1:2
2:2
2:3
3:3
2' Franciszek Danz
25' Franciszek Danz


43' Władysław Kowalski

Makkabi Kraków
2-3-5
Kalman Osiek
 ?
 ?
Jozna Tislowitz
Kleinmann
Bernard Frischer
Tigner
Henryk Heim
Perlmutter
Klein
Herman Schneider I

trener:
Wisła Kraków
2-3-5
Michał Szubert
Andrzej Bujak
Kazimierz Kaczor
Stanisław Mróz
Franciszek Turmiński
Marian Szpórna
Franciszek Danz
Bogdan
Henryk Reyman
Władysław Kowalski
Stanisław Marcinkowski

trener: brak
Rogi: 2:4
Anons prasowy PS podaje, że mecz miałsię odbyć na boisku Cracovii...

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Skład spisany z protokołu TS Wisła z 7 czerwca. Występ Śliwy wątpliwy...

Spis treści

Relacje prasowe

Tygodnik Sportowy

ROK I. KRAKÓW DNIA 24. CZERW CA 1921 ROKU. NR. 6.

Czwartek 16/6 1921 r.

Makkabi — Wisła 3 : 3 (2 :3 ) mistrz.

Zawody Wisła — Makkabi należą od kilku lat do najbardziej interesujących, bo najniepewniejszych co do wyniku. Od roku 1919 pobiła Makkabi Wisłę dwa razy, Wisła zwyciężyła jeden raź, a nierozstrzygnięte były 2 matche. Ubiegłego roku (1920) Wisła zdobyła drugie miejsce w klasie A, mimo jednej klęski z Makkabi. Roku bieżącego tak Wisła, jak i Makkabi, nierozstrzygniętemi zawodami z Jutrzenką osłabiły swoje stanowisko w tabeli mistrzowskiej, a równa ilość bramek (5 : 0) od Cracovii otrzymanych, przepowiadały niejako pewną równowagę sił. Toteż naprężenie co do wyniku było ogromne.

Z początku gra toczy się pośrodku, nawet z pewną kombinacyjną przewagę Makkabi. Po kilku minutach jednak wyzyskuje Wisła sytuację chaotyczną, powstałą z rzutu wolnego przeciw Makkabi i Danz, w tym dniu do pauzy najlepszy z ataku Wisły, ostrym dalekim strzałem zdobywa pierwszą bramkę dla Wisły, po której w niespełna 10 minut, tenże sam gracz uzyskuje dla czerwonych drugą bramkę. Teraz rozpoczyna atakować Makkabi, spokojnie, pewnie i celowo. Trzy pozycje, o kilka kroków od bramki, spudłowali gracze jego ataku. W reszcie, minąwszy Kaczora, przedostaje się Heim do linii bramkowej i ładnem podaniem plaskiem umożliwia Perlmutterow i zdobycie dla Makkabi pierwszego goala. W 7 minut później przebija się Heim szybkim biegiem przez linię obrony Wisły, celowy strzał w słupek i drugi goal wyrównywujący siedzi. Teraz zrywa się Wisła i w zamieszaniu pod bramką Makkabi, w sytuacji „niewyraźnego” ofsidu, zdobywa tuż przed pauzą trzecią bramkę. Do pauzy 3 : 2 na korzyść Wisły.

Po pauzie grę prowadzi z początku Wisła, bramkarz Osiek ma pole do popisu. Następnie nad zmęczonemi tyłami Wisły zyskuje przewagę atak Makkabi i nieustanne centry skrzydeł Tignera i Schneidra I. wytwarzają niebezpieczne sytuacje dla Wisły. W reszcie zdobywa pięknym rzutem głowy środkowy ataku Perlmutter z pięknej centry .Schneidra I. 3-cią bramkę wyrównującą dla Makkabi. Tuż przed końcem, w śród ciągłych ataków Makkabi, zdobywa Klein czwartego goala, silnym strzałem w lewy róg. Ku zdziwieniu całej publiczności, bramki tej sędzia, zapewne w skutek pomyłki, nie uznaje, jako w sytuacji ofside zdobytą. Była to stanowczo pomyłka, gdyż dwa razy wstecz bezpośrednio podana piłka, szybko strzelona do bramki, gdyby nawet prawy skrzydłowy stał wysoko koło linji, nie mogła być ofside, już choćby dlatego, że piłka szła w kierunku bramki, a nie w stronę skrzydłowego gracza. Sędziował p. Seidner. —

Wynikiem tym z Wisłą uzyskała Makkabi ostatecznie drugie miejsce w klasie A, które się jej też słusznie należy.

Przegląd Sportowy nr 6/1921, (sobota 25.06.1921), s. 4-5:

Kraków.

Wisła – Makkabi 3:3 (3:2). 16 czerwca. (Mistrzostwo).

Wbrew przewidywaniom, że zwycięży Wisła, ostatnia gra o mistrzostwo pozostała nierozstrzygnięta. O ile Wisła nie rozpocznie pilnie, sumiennie i systematycznie trenować, bardzo łatwo zejść może na przyszły rok na miejsce czwarte, do czego chyba nie powinien dopuścić ten najstarszy klub w Krakowie.

Nie można jednakowoż twierdzić, żeby Wisła była równorzędną z Makkabi, owszem przyznać jej trzeba pewną wyższość, nie grała jednak tak ambitnie, jak zazwyczaj z Cracovią, pod koniec zaś zawodów widocznie osłabła.

Opis meczu

Wisła wystąpiła bez Cepurskiego i Śliwy. Gra naogół otwarta, chwilami z silną przewagą Wisły. W dwie minuty po rozpoczęciu strzela Danz ze skrzydła pierwszego goala, poczem następuje szereg bezskutecznych ataków Wisły i strzałów, obronionych przez Osieka. Następnie dochodzi do ataku Makkabi; Heim, obstawiony przez obronę Wisły na samej linji bramkowej, centruje lekko, lecz Perlmutter przestrzela, znajdując się metr przed bramką! Napad Makkabi skonfundowany niezywyskaniem tak wspaniałej pozycji, traci na sile, co daje Wiśle sposobność do przeprowadzenia nowej serji ataków, uwieńczonych w 25 min. goalem, zrobionym po rzucie z rogu przez Danza.

Uzyskawszy dwa punkty, (zwycięstwo pewne!) Wisła spoczęła na laurach. Napad Makkabi, niezrażony niepowodzeniem przypuszcza teraz atak za atakiem tak, że już w 37 min. Heim zdobywa pierwszą bramkę dla Makkabi, a w 41 min. Perlmutter drugą; strzał ten mógł i powinien był Szubert chwycić.

Po wyrównaniu bramek Makkabi znowu zaczyna odpoczywać, skutkiem czego Kowalski strzela dla Wisły w 43 min. trzeciego goala. Po pauzie stara się początkowo Wisła wszelkimi siłami utrzymać przy zwycięstwie i atakuje tak silnie, że spycha pomoc Makkabi pod bramkę, ta zaś ogranicza się wyłącznie do obrony.

Skutkiem braku celnych strzałów nie może jednak Wisła uzyskać czwartej bramki. Wszystkie wspaniałe strzały Reymana idą na marne. W 27 min. udaje się Makkabi przedrzeć przez otaczający ją pierścień Wisły i wyrównać przez Perlmuttera, poczem gra staje się bezładna, bez zmiany rezultatu.

Z Wisły grali dobrze Reyman i Danz, również Turmiński, który nieźle zastępował Śliwę. Słaby natomiast był Kaczor, który trzyma się zasady: „byle silnie kopnąć – choćby nogę przeciwnika”, oraz Bogdan, który był poprostu statystą na boisku.

Z Makkabi wyróżnili się: Kleinmann, jako bardzo ofiarny gracz, oraz Heim, który wprost z każdej pozycji, otoczony przez przeciwników, potrafił się z piłką wydobyć, względnie ją podać. Schneider I. bardzo słaby. Rzuty narożne 4:2 dla Wisły. Sędzia p. Seidner.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1921, nr 162 (18 VI)

Makabi - „ Wisła (3:3)3:2). Jakby na ironię wczorajsze zawody „Wisły” z „Makkabią” byty rozgrywką ostatnia o mistrzowstwo klasy R. Gra obu drużyn nie była bynajmniej mistrzowską, a w mniejszym stopniu jeszcze „Wisły”, która przecież powinna godniej bronić honoru polskiego footballu. Gdyby „Wisła” choć w części wykazała tyle ambicyi i chęci zwycięstwa co zwykła okazywać je w zawodach z „Cracovią”, to niewątpliwie odniosłaby znaczne zwycięstwo. Niestety tak nie było. To też wynik wczorajszych zawodów zepchnął „Wisłę na III miejsce w mistrzostwie, podczas gdy drugie zajmuje żydowski klub „Makabii”.

O samej grze wczorajszej trudno napisać coś konkretnego. Zawody robiły wrażenie zapamiętałego uganiania po boisku bez celu i planu. Sędzia dostrajał się do całości. W. S.