1921.10.08 Wisła Kraków – Czarni Lwów 3:0

Z Historia Wisły

1921.10.08, Mecz towarzyski - Jubileusz 15-lecia Wisły Kraków, Kraków, Stadion Cracovii, 15:50
Wisła Kraków 3:0 (3:0) Czarni Lwów
widzów:
sędzia: Fiedler z Krakowa
Bramki
Marian Szpórna 11'
Władysław Kowalski 22'
Marian Szpórna 32'
1:0
2:0
3:0
Wisła Kraków
2-3-5
Michał Szubert
Andrzej Bujak
Kazimierz Kaczor
Stanisław Mróz
Stefan Śliwa
Witold Gieras
Franciszek Danz
Marian Szpórna
Henryk Reyman
Władysław Kowalski
Stanisław Marcinkowski

trener: brak
Czarni Lwów
2-3-5
Adam Winnicki
Stanisław Hawling
Bronisław Fichtel
Kazimierz Hauler
Romuald Kopeć
Filip Kmiciński
Edward Wyrzykowski
Jan Duda
Ladislaus Szafarz
Herman Birnbach
Stanisław Drapała

trener:
Rogi: 6:3

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Relacje prasowe

Mecz z okazji jubileuszu Wisły.


Czarni obok Cracovii mieli uświetnić jubileusz 15-lecia Wisły. Mecz z Czarnymi (8.10) rozpoczynał uroczystości jubileuszowe. Lwowiacy byli niezwykle uprzejmi w tym dniu. Przed meczem w ich imieniu wygłosił przemówienie Dudryk i wręczył przedstawicielom Wisły wspaniale haftowany proporzec. By nie zepsuć uroczystości goście już do przerwy oddali pole Wiśle tracąc 3 gole i taki też rezultat utrzymał się do końca spotkania. Reyman nie miał w tym meczu szczęścia do strzałów, asystował jednak przy drugim golu dla Wisły. Wieczorem w kasynie oficerskim odbyło się powitanie delegatów i uczczenie jubilatów. Nastrój był uroczysty czemu niewątpliwie pomogło efektowne zwycięstwo Wisły.

Jedynie początek meczu był dość nerwowy. Pierwsza uspakaja grę Wisła i atakuje, co przynosi jej gola w 11' (Szpurna z centry Marcinkowskiego). Po chwilowym przebudzeniu gości w ataku nadal Wisła, co daje dalsze 2 gole "strzelone w 22 min. z pięknego podania Reymana przez Kowalskiego i w 32 min. z corneru przez Szpurnę". Po przerwie Wisła oszczędza siły na mecz z Cracovią, stąd dość wyrównana gra. Widać było w tym meczu przewagę Wisły, szczególnie w ataku. Reyman, choć wielokrotnie próbował szczęścia w strzałach (m. in. „główkę Reymana w 15 min. odbija bramkarz nogą"), nie potrafił zmusić bramkarza gości do kapitulacji. Obsługiwał natomiast celnymi podaniami kolegów.



Przegląd Sportowy : 1921, nr 21

1921.10.08

8 października: Czarni—Wisła, plac Cracovii, godz. 3’50, p. Fiedler.

9 października: Cracovia II.—Wisła II., plac Cracovii, godz. 11 rano. p. Brand.

Cracovia—Wisła, plac Cracovii, godz. 3'50, p. inż. Rosenstock, linjowi pp. kpt. Rekliński, Auerbach.



Przegląd Sportowy nr 22/1921 str. 4:

Wisła – Czarni 3:0 (3:0). Po przemówieniu p. Dudryka (Lwów) i wręczeniu wspaniale haftowanego proporca Wiśle rozpoczyna się gra, która ma początkowo charakter nerwowy, co się specjalnie uwidacznia w akcjach przez Wisłę przeprowadzanych. Powoli jednak uspokajają się jubilaci i już w 6 min. wykopuje Hawling piłkę z linji bramkowej Czarnych. Dalsze ataki Wisły dają nieco roboty Winnickiemu w bramce Czarnych, który zadania swe spełnia bez zarzutu. Dopiero w 11 min. zdobywa Szpurna z centry Marcinkowskiego, po słabej obronie bramkarza, pierwszą bramkę dla Czerwonych. Goście zbierają się i zaraz potem Szubert paruje pięknie ostry strzał Birnbacha. Zaznacza się dalsza przewaga Wisły, której następstwem są dalsze dwie bramki, strzelone w 22 min. z pięknego podania Reymana przez Kowalskiego i w 32 min. z corneru przez Szpurnę. Piłka przenosi się dalej na pole Wisły, jednak tu okazuje się nieudolność ataku Czarnych.

Po pauzie Wisła zaczyna lekceważyć przeciwnika i trochę zanadto widocznie oszczędza swe siły do spotkania z Cracovią. Gra staje się otwartą. Czarni grają lepiej niż w pierwszej połowie, ale ataki ich nie są tak groźne jak wypady, urządzane przez Czerwonych. Szereg rzutów odbija pięknie Szubert, poczem i Winnicki ma sposobność popisania się. Na obopólnych usiłowaniach strzelenia bramki gra się kończy, nie zmieniając wyniku do pauzy uzyskanego.

Rzutów z rogu 6:3 na korzyść Wisły. Sędzia p. Fiedler. Wisła grała bardzo ambitnie i wykazała w całości znaczny postęp. U gości, w których drużynie czynnych było 3 graczy z rezerwy, wyróżnili się Winnicki, Szafar i Birnbach.

Tygodnik Sportowy

ROK I. KRAKÓW DNIA 14. P A Ź D Z IE R N IK A 1921 ROKU. NR. 22

15-letni jubileusz Wisły.

Ubiegła sobota i niedziela stała pod znakiem uroczystości jubileuszowej T. S. Wisła. Nie uważamy tego za przypadek, ale za bardzo roztropny i taktyczny krok ze strony Wisły, iż dla uczczenia swego jubileuszu zorganizowała rozgrywki z najstarszą drużyną footbalową w Polsce I. L. K. P. N. „Czarni” ze Lwowa, oraz z najsilniejszą drużyną, mistrzem Polski „Cracovią“. Komparacja poziomu Wisły ze seniorem oraz mistrzem footbalu polskiego wypadła dla Wisły nadzwyczaj zaszczytnie i jest dowodem, iż mimo braku własnego placu oraz fachowego trenera i olbrzymich przeszkód organizacyjnych i technicznych, praca i rozwój Wisły zasługują na zupełne uznanie całej społeczności sportowej. Horoskopy przyszłościowe na własnym budującem się placu Wisły są zatem znakomite i przepowiadają temuż klubowi oraz krakowskiemu sportowi piękne i wielkie nadzieje.

8. X. Czarni (L w ó w ) — Wisła 0 : 3 (0:3)

Przed rozpoczęciem zawodów składa delegat i kapitan klubu Czarnych życzenia jubilatowi i wręcza na ręce kapitana Wisły Danza piękny pamiątkowy proporzec. Obie drużyny występują z rezerwowymi graczami.

Skład Czarnych: Winnicki, Hawling, Fichtel, Hauler, Kopeć, Kmiciński, Wyrzykowski, Duda, Szafarz, Birnbach, Drapała.

Skład Wisły: Szubert, Bujak, Kaczor, Mróz, Śliwa, Gieras, Danz, Szpurna, Reyman, Kowalski II., Marcinkowski.

Z początku gra równorzędna, choć ostra. W 5 min. centra Danza o mało nie wyzyskana. Dwukrotne ataki Wisły kończą się w 10 min. pewnym łupem bramkarza. Czarni próbują krótkiego dolnego system u, ale bez decyzji podbramkowej. Ze skutecznego podania Kowalskiego centruje Marcinkowski i Szpurna celnym strzałem zdobywa w 11 min. pierwszą bramkę dla czerwonych. Przewaga Wisły staje się widoczną, atak jej idzie sprawnie, Czarni natomiast grają nie celowo. W 14 min. przestrzeliwuje Marcinkowski. Główkę Reymana w 15 min. odbija bramkarz nogą. Przebój prawego łącznika Czarnych i następujący strzał chwyta niepewnie Szubert. Bujak w pojedynkach indywidualnych wychodzi zwycięsko i udowadnia wysoką nieprzeżytą jeszcze klasę 12 1. jubilata. Piękny strzał coraz lepszego Gierasa w 18 min. chwyta Winnicki; także i Mróz strzela z pomocy w 20 min. co jest tylko dowodem przewagi i pewności Wisły. Następują kilkakrotne ataki Czarnych, rozbijane skutecznie przez Bujaka i Kaczora. W 22 min. wypuszcza płasko Reyman Kowalskiemu, który też silnym strzałem zdobywa drugiego goala. Następnie nieporozumienie w obronie Wisły daje faktyczną sposobność Dudzie do strzału obronionego przez Szuberta. Dalsze groźne strzały pod bramką Czarnych, oraz [strzały ataku Wisły pozostają bez rezultatu i dopiero z korneru bitego przez Danza zdobywa Szpurna głową 3 cią bramkę. Na wzmiankę zasługuje jeszcze niespodziewana obrona głową backa Czarnych nieuchronnego strzału Szpurny. Gra staje się ospałą, wzajemne sytuacje podbramkowe kończą się bez efektu. Do pauzy rogów 1:1.

Po przerwie rozpoczynają Czarni energiczną akcję odwetową, udaremnioną jednakże przez doskonałe tyły Wisły. Natomiast atak Wisły nie wykorzystuje zupełnie przewagi swojej, pudłuje często z pewnych sytuacji, nawet z kilku kroków przed bramką. Sporadyczne wypady gości z powodu dezorjentacji kombinacyjnej pozostają bez skutku. Piękny przebój Szpurny pudłuje tenże dwa kroki przed bramką. Niespodziewany wybieg lewego skrzydłowego Czarnych, aż pod róg. kończy się na oucie. Kornerowa sytuacja pod bramką Czarnych i kilka główek niebezpiecznych bez skutku. Gra przed pauzą dolna, zamienia się w górną. Ataki Czarnych bez przewodniej myśli. Spokojne i celowe ataki Wisły przestrzeliwane. Piękny strzał lewego skrzydłowego gości tuż koło słupka. Centrę Marcinkowskiego chwyta główką Kowalski, jednak trafia koło słupka, druga centra chwycona przez Reymana, jak i strzał następny tegoż, obronione przez Winnickiego. Piękny strzał Szafarza o włos nie wyzyskany. Rogów włącznie 4:2. Sędziował starannie, ale nie bardzo dokładnie i umiejętnie, p. Fiedler.

Uroczyste powitanie delegatów związków i klubów sportowych oraz prasy, odbyte tego samego dnia w sali kasyna oficerskiego, zgromadziło liczne reprezentacje i delegacje sportowe, które powitał na wstępie prezes Wisły kap. Szkolnikowski, poczem życzenia jubilatowi złożyli pp. Dr Cetnarowski (P. Z. P. N.), Dębiński (Cracovia), Kowalski (K. Z. O. P. N ), inż. Rosenstock (koli. sędziów i Przegląd sport), Szumski (A. Z. S.), Dr Leser (Tygodnik Sportowy), Sas (Makkabi), Dr Gleisner (Jutrzenka), Rudnicki (Związek kolarski i K. K. C. M-), Stapiński (Sekcja kolarska Cracovii) i delegat prasy pomorskiej. Następnie wygłosił odczyt o działalności Wisły za czas od r. 1906 do 1921 p. Orzelski, poczem nastąpiło uczczenie jubilatów przez wręczenie im pierścieni pamiątkowych jubileuszowych.

Przekonujące zwycięstwo na 15-lecie klubu. Wisła lepsza od Czarnych Lwów

8 października 1921 roku Wisła Kraków w ramach jubileuszu 15-lecia istnienia Klubu rozegrała spotkanie towarzyskie, w którym jej rywalem była jedna z najbardziej znanych lwowskich drużyn - Czarni. Był to pierwszy z dwóch meczów zaplanowanych z tej okazji.


08.10.2020r.

Arek Warchał

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania jeden z przedstawicieli Czarnych Lwów wygłosił przemówienie oraz wręczył na ręce ówczesnego kapitana Wisły Kraków Franciszka Danza haftowany, pamiątkowy proporzec, będący prezentem przywiezionym przez gości pod Wawel.

Udokumentowana przewaga

Od samego początku w poczynania obu zespołów wkradło się sporo nerwowości, jednak to Wiśle Kraków jako pierwszej udało się poważnie zagrozić bramce rywala. Już w 11. minucie meczu kibice krakowskiej drużyny po raz pierwszy mogli cieszyć się z gola strzelonego przez swoich ulubieńców. Po centrze Marcinkowskiego piłka trafiła do Szpórny, a ten wpakował ją do siatki. Ekipa z Lwowa chciała jak najszybciej wyrównać stan meczu, czego efektem były strzały na bramkę m.in. autorstwa Emila Birnbacha, ale wiślacka obrona bez najmniejszego trudu radziła sobie z atakami. Biała Gwiazda także nie ustawała w kolejnych atakach, co sprawiło, że już w 22. minucie meczu było już 2:0. Drugie trafienie zaliczył Władysław Kowalski, który wykorzystał dobre zagranie Henryka Reymana. Dziesięć minut później Wiślacy skarcili Czarnych po raz trzeci. Tym razem Franciszek Danz dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a futbolówka trafiła do dobrze ustawionego Mariana Szpórny, który po raz drugi w tamtym meczu pokonał golkipera z Lwowa.

Wyrównana druga połowa

Ekipa przyjezdnych dążyła do odwrócenia losów meczu, próbując przejąć kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, lecz obrona krakowskiej drużyny w tamtym meczu była niezwykle dobrze dysponowana. Wiślacy także mieli swoje szanse na to, by podwyższyć prowadzenie. Niestety krakowianie pudłowali nawet w wydawałoby się stuprocentowych okazjach. Czarni także nie zachowywali się w polu karnym tak, jak od nich oczekiwano. Jedną z najlepszych okazji w drugiej połowie do tego, by zmniejszyć rozmiary porażki miał Ladislaus Szafarz, jednak próba zawodnika gości nie znalazła drogi do siatki. Ostatecznie to Wiślacy mogli cieszyć się z wygranej, która biorąc pod uwagę całe spotkanie, była jak najbardziej zasłużona.


Wisła Kraków - Czarni Lwów 3:0 (3:0)

1:0 Szpórna 11'

2:0 Kowalski 22'

3:0 Szpórna 32'

Wisła Kraków: Szubert, Bujak, Kaczor, Mróz, Śliwa, Gieras, Danz, Szpórna, Reyman, Kowalski II., Marcinkowski


Czarni Lwów: Winnicki, Hawling, Fichtel, Hauler, Kopeć, Kmiciński, Wyrzykowski, Duda, Szafarz, Birnbach, Drapała



Źródło: wisla.krakow.pl