1922.07.08 Wisła Kraków – Slavia Morawska Ostrawa 1:2

Z Historia Wisły

1922.07.08, Mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 17:30
Wisła Kraków 1:2 (1:0) Slavia Morawska Ostrawa
widzów:
sędzia: Landwirth
Bramki
18' Marian Szpórna


1:0
1:1
1:2

86' Balas II
89'
Wisła Kraków
2-3-5
Mieczysław Wiśniewski
Stanisław Stopa
Władysław Krupa
Stefan Wójcik
Franciszek Turmiński
Witold Gieras
Franciszek Danz
Marian Szpórna
Stanisław Mróz?
Molik
Józef Adamek

trener:
Slavia Morawska Ostrawa
2-3-5
Puzek
Majwald I
Majwald II
Balas I
Glas
Sumara
Ruzicka
Bartik
Balas II
Horky
Basta

trener:
w składzie Wisły 7 rezerwowych

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Wisła z 7 rezerwowymi.

Slavię z Morawskiej Ostrawy określano jako przeciętną czeską drużyna, choć dobrą technicznie. W pierwszym pojedynku Wisła zdecydowanie zlekceważyła rywalkę wystawiając do gry 7 rezerwowych graczy. I to się zemściło, gdyż zamiast zwycięskich laurów przyszło jej przełknąć przykrą porażkę 1:2. Z tego też powodu posypała się na krakowską drużynę lawina krytyki w prasie. Dziwiono się, że Wisła nie szanuje swych barw i gra z tak „prymitywnym” rywalem. Jedynego gola dla Wisły strzelił w tym meczu Szpurna. Po przerwie przeważała dobrze technicznie grająca Slavia, która w końcówce meczu się rozstrzelała.
Na podstawie: Tygodnik Sportowy nr 65, Sport lwowski nr 18, IKC nr 183, Nowy Dziennik nr 181.

Przegląd Sportowy nr 28/1922 str.11:

Okręg krakowski.
Kraków

8 lipca. Slavia( Mor.Ostrawa)-Wisła 2:1 (0:1).


W ubiegłą sobotę i niedzielę grała Wisła z mistrzowską drużyną Mor. Ostrawy, Slavią. Czesi reprezentowali jak zwykle przykładną siłę fizyczną, natomiast brak wybitniejszego wyszkolenia technicznego, jakoteż odpowiedniej kombinacji. Wisła jeszcze nie zdołała się otrząsnąć ze zmęczenia, spowodowanego nieekonomicznem nadużywaniem rozgrywek w uprzednim tygodniu. W pierwszym dniu czynnym i z I-szej drużyny byli tylko: Wiśniewski, Gieras, Szpurna i Danz, toteż nic dziwnego, że gra chaotyczna, bezplanowa nie mogła zadowolić b. nielicznie zebranej publiczności.

W pierwszej połowie udało się Szpurnie wykorzystać błąd obrońcy i uzyskać dla swoich barw jedynego goala. Goście, o znacznej sile przebojowej, zagrażali kilkakrotnie bramce czerwonych, skutecznie bronionej przez Wiśniewskiego. Dopiero po pauzie przewaga ich dobitnie się zaznaczyła : Wisła ciągle w defenzywie, atak jej niezdolny do zagrożenia bramce przeciwnika, Wiśniewski natomiast znajduje pole do popisu, mimo to jednak uzyskują goście dwie, nie do obronienia bramki. Najlepszym na boisku był środkowy pomocnik Czechów. Zawody prowadził p. Landwirth naogół dobrze.

Wiadomości Sportowe


Nr 17. Kraków, poniedziałek 3 lipca 1922. Rok I.



Z MORAWSKIEJ OSTRAWY. Stan mistrzostwa w Mor. Ostrawie. O s t r a w s k a S l a v i a stosunek bramek 33:1 punkt. 14, Morawska Ostrava 23:6 punkt. 8, Hrusov 10:7 punkt. 6, Beskid 7:12 punkt. 6, następnie Deln. Unie punktów 6, Cechie Mistek 5, Olympie 2, Slovan 1. Mistrz Ostrawska Slavia rozegra 8 i 9 lipca bm. zawody z T. S. Wisła na boisku Wisły. Ze względu na dobrą formę w jakiej znajduje się Slavia, zawody zapowiadają się b. interesująco.


Slavia (Mor. Ostrawa) — Wisła 8/VIl. 2:1 (0:1).

Wiadomości Sportowe


Nr 18. Kraków, poniedziałek 10 lipca 1922. Rok I.



Znana już ze swoich występów w Polsce, mistrzowska drużyna Morawskiej Ostrawy Slavia, zmierzyła się dnia 8 i 9 lipca z krakowską Wisłą. Pierwszy dzień spotkania nie należał do zbyt interesujących. Obie drużyny szczególnie Wisła, osłabione graczami rezerwowymi nie wykazały ani w części swej zwykłej formy.

Skład drużyn:

Wisła: Wiśniewski, Stopa (rez.), Krupa (rez.), Wójcik (rez.), Turmiński (rez.), Gieras, Dane, Szpurna, Mróz (rez.), Molik (rez.), Adamek (rez.).

Slavia: Puzek ; Majwald I, Majwald II; Balas 1, Glas, Sumara, Ruzicka, Balas II, Horky, Basta.

Grę rozpoczyna Wisła i po chwili usadawia się na połowie gości. Środkowa trójka jej napadu oddaje kilka kolejnych strzałów na bramkę, które jednak najczęściej nie trafiają celu lub stają się łupem zwinnego bramkarza gości. Slavia ogranicza się do defenzywy, wypadając jedynie od czasu do czasu. Atakuje ona przeważnie skrzydłami, lecz wszystkie „centry” chwyta spokojnie i pewnie Wiśniewski, nie dopuszczając tem samem środkowych napastników przeciwnika do wyrobienia groźnej pozycji. Jedną z takich centr wbija Wójcik głową w róg, przez Slavię niewykorzystany. W 18 min. dostaje piłkę Dane, objeżdża obrońców i podaje ku środkowi, gdzie nadbiegający Szpurna strzela pierwszego i ostatniego gola dla swej drużyny w lewy róg bramki. Po rozpoczęciu ze środka Wisła dalej na froncie. Bramkarz gości pracuje pełną parą, ratując wiele niebezpiecznych momentów. Wydatnie pomagają mu w tem obaj obrońcy i środkowy pomocnik, jeden z najlepszych w tym dniu graczy na placu. Kilka pewnych — niemal sytuacyj podbramkowych — nie wykorzystuje również atak Wisły, bawiąc się w niepotrzebną hyperkombinację i nie mogąc się zdecydować na oddanie poważnego strzału. W ten sposób aż do pauzy utrzymuje się niezmieniony wynik 1 :0 dla Wisły.

Po zmianie pól sytuacja się zmienia- Wisła, która dotąd grała jeszcze możliwie i miała nad przeciwnikiem widoczną przewagę, zaprzestaje teraz pracy. W skutek tego panami piłki stają się Czesi, którzy też niejednokrotnie zagrażają poważnie bramce czerwonych. I tak zaraz z początku dwa ich groźne ataki łamie i udaremnia Wiśniewski. Ten sam gracz paruje również ostry strzał środkowego napastnika Czechów, oddany po rzucie z rogu. — Gra się na chwilę ożywia, leniwe dotąd tempo przybiera nieco na sile, atakują naprzemian obie strony. Rzutu z rogu, oddanego ładnie przez Dańca nie wykorzystuje Mróz, nie mogąc „zebrać” piłki nogą. Następujący ostry strzał Gierasa broni z trudem i niepewnie bramkarz Slavii. Niewyraźną dla Wisły pozycję pod jej bramką wyjaśnia Gieras. Goście przez kilka minut napierają bez rezultatu — Korner contra Slavia niewyzyskany. — Zaraz potem ostry strzał Wójcika oddany z połowy boiska przechodzi tuż koło słupka. Również drugi strzał tego samego gracza, paruje obrona gości w korner przez Wisłę niewyzyskany. W chwilę później podjeżdża Dane pod bramkę Slavii i strzela; piłkę odbija bramkarz, a nadbiegający Szpurna pakuje ją ostrym strzałem w gola. Sędzia z niewiadomych bliżej powodów bramki nie uznaje. Ataki czerwonych przynoszą im jeszcze jeden niewykorzystany rzut z rogu, poczem przy samym końcu gry inicjatywa przechodzi znów w ręce, względnie nogi Czechów. W 41’ min. wykorzystuje środkowy napastnik Slavii błąd obrońcy Wisły, Stopy i z najbliższej odległości strzela wyrównującą bramkę. W trzy minuty później uzyskują goście drugiego, zwycięskiego gola, strzałem przyziemnym, mierzonym w prawy róg bramki.

Stosunek rogów 4:2 dla Wisły. Sędziował zbyt czułostkowo p. Landwirth.

Recenzja sportowa czy reklama.

Wiadomości Sportowe Nr. 19. Kraków, poniedziałek 17 lipca 1922. Rok I.


W Kurjerze codziennym z dn. 10 bm. czytamy w dziale „Ze sportu” recenzję o meczu „Slavia” z Mor. Ostrawy-Wisła 2: 1, w której recenzent zdaje się, iż nie zauważył nawet jak zaszarżował pisząc te słowa: — Może nigdy jeszcze z takiem oburzeniem nie opuszczała publiczność boiska sportowego i t. d. — Czyżby liczył ten pan na naiwność czytelników. Więcej sumienności sprawozdawczej panie recenzencie a mniej przesady. Tendencyjnych wyrażeń i słów swoich nie wolno przenosić i w nie ubierać całej publiczności.

Co do skwalifikowania drużyny czeskiej jako trzecio-klasowej, pozwolę sobie zauważyć, że recenzent, który przychodzi na match 12 (wyraźnie dwanaście) minut przed końcem nie może o meczu nic powiedzieć, a w każdym razie bardzo a bardzo niewiele. Powtóre takiego obrońcy i środkowego pomocnika, jakich widzieliśmy u Slavii, możnaby im tylko pozazdrościć. Gra ataku polegająca na szybkiej przyziemnej kombinacji i ciągiem a niebezpiecznem dla przeciwnika wypuszczaniu im for, cechuje klasę właściwą Czechom i jej wysokie międzynarodowe stanowisko, niezrozumiałą jest zdaje się tylko dla wyznawców przesiąkniętych zasadami sportu wiedeńskiego.

Slavia tworzyła na boisku zespół jednolity, wyróżniając się szczególnie piękną grą głowami, której możnaby powiedzieć z upodobaniem hołduje, grała ambitnie, nadając wielkie tempo i słusznie całkiem przypadło jej w udziale zwycięstwo nad drużyną „Wisły”, która wystąpiła z 7. graczami z rezerwy i wcale dzielnie stawiała opór swemu przeciwnikowi. (Przypuszczam, że obowiązkiem recenzenta sportowego było umieścić wzmiankę o sześciu graczach z rezerwy — ale prawda — pardon — nie miał pan czasu przecież w 12 minutach już nie tylko na zasiągnięcie informacji o składzie, ale nawet na pobieżne przeglądnięcie grających).

W takiej formie zatem pisana recenzja jest widoczną reklamą konkurencyjnego przedsiębiorstwa i nie powinna się mieścić w dziale „Ze sportu” ale podobnie jak ogłoszenie wyścigów kolarskich i motorzystów K. S. Cracovii w numerze Ilustr. Kurjera Codziennego z dn. 9 bm. na pierwszej reklamowej stronie. Recenzentowi zaś służącemu w ten sposób dla sportu winno się bezwarunkowo odebrać bilet wolnego wstępu na mecze. Koszta biletu dla niego niech ponoszą ci, w interesie których ze sportu robi reklamę, Mniej tzw. austrjackiego gadania — a więcej fachowości w recenzji. St. Ziemiański

Tygodnik Sportowy

ROK II. KRAKÓW, DNIA 14 LIPCA 1 922 R O K U . NR . 65 .

8. VII. Slavia (Mor. Ostrawa ) - Wisła 2 :1 (0 :1 ). 9. VII. Slavia (Mor. Ostrawa ) - Wisła 1 : 5 (0 :1 ).

W sobotę Wisła z 7 rez. Goście są fizycznie dobrze rozwinięci i odznaczają się grą głowami i wcale dobrą techniką. Mimo to broni się Wisła dzielnie przed wszystkimi atakami, a w 18 min. uzyskuje Szpurna 1. i jedynego goala dla czerwonych z podania Dańca. Po przerwie przewaga gości, zadokumentowana zdobytemi w 40 i 43 min. bramkami, oraz łączną ilością rogów 4 : 2. Sędziował niezbyt pewnie p. Landwirth.

W niedzielę Wisła z 3 rez. bez Kowalskich i Marcinkowskiego. Do pauzy gra równa, z pewną nawet kombinacyjną przewagą gości, w śród których szczególnie odznaczał się środkowy pomocnik wspaniałymi główkami. W 10 min. zdobywają czerwoni 1. goala przez Reymana U. Wszelkie ataki Czechów broni pewnie Wiśniewski, Kaczor i Gieras. Cepurski, Śliwa i Wójcik słabsi. — Po przerwie gra Slavia w 10 aż do końca, mimo to wyrównuje w 12 min. przez środk. ataku. Teraz uzyskuje Wisła przewagę. Atak nareszcie rozegrał się, a brak najlepszego z gości, prawego obrońcy, daje się Czechom we znaki. Wisła zdobywa też dość szybko w 28 min. przez Szpurnę, w 29 min. z wolnego rzutu przez Reymana I., oraz z kombinacji w 33 min. przez Reymana I. i wreszcie z przeboju Reymana II. — 4 bramki. Goście bronili się z rezygnacją. Rogów 6 :2 dla Slavii. Sędziował dr. Lustgarten.

O grze Slavii nie ma nic szczególnego do powiedzenia.


Sport lwowski

Nr. 18. Piątek, 15. lipca 1922. Rok I.

Kraków.

Slavia (Ostrawa)—Wisła.

8 lipca 2 :1 (0 :1) 9 lipca 1:5 0:1).

Drużyna czeska nie pokazała nam nic nowego Jest to przeciętna 2-go klasowa drużyna. W Krakowie, gdzie mieliśmy sposobność obserwować grę Victorji Żiżkov, Union Żiżkov, Slavii (Berno) i grę pierwszoklasowych drużyn węgierskich, Slavia nie mogła wzbudzić wielkiego zainteresowania. Wisła, po rozegraniu 6 zawodów w 9 dniach i to bardzo ciężkich, nie przyszła jeszcze do siebie i zmuszoną była ustawić w dniu pierwszym 7 rezerwowych, w drugim 3 rezerwowych. 8 lipca. Zawody nieciekawe. W pierwszej połowie *mała przewaga gości, lecz mimo to Wisła uzyskuje przez Szpurnę jedną bramkę. Po pauzie, po chwilowem atakowaniu bramki Wisły, przenosi się gra na połowę gości i tam stale się toczy. Liczne strzały oddane na bramkę bez rezultatu. Dańca strzał odbija bramkarz rękami. Korzysta z tego Szpurna, będący na równej linji z Dancem i strzela drugą bramkę dla Wisły. Bramki nie uznaje sędzia twierdząc, że była strzelona ze spalonego. Dalsze ataki Wisły nic jej nie przynoszą. Na kilkanaście minut przed końcem goście przychodzą znów do głosu i w krótkim odstępie czasu uzyskują dwa punkty.