1923.10.28 Wisła Kraków - Olsza Kraków 2:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 10: Linia 10:
| goście = [[Olsza Kraków]]
| goście = [[Olsza Kraków]]
| ilość widzów =
| ilość widzów =
-
| sędzia = Jakub Seidner (Kraków)
+
| sędzia = Jakub Seidner z Kraków
| strzelcy bramek gospodarze = [[Mieczysław Balcer]]<br><br>
| strzelcy bramek gospodarze = [[Mieczysław Balcer]]<br><br>
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0

Wersja z dnia 05:29, 24 lut 2009

1923.10.28, Mecz towarzyski, ,
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 0:2 (0:1) Olsza Kraków [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Jakub Seidner z Kraków
Bramki
Mieczysław Balcer

1:0
2:0
Wisła Kraków
2-3-5
Stefan Reyman
Marian Majcherczyk
Mieczysław Balcer
Olsza Kraków
2-3-5
Malczyk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Przegląd Sportowy nr 44:

Olsza - Wisła 2:0 (1:0).

Z zawodów Wisła - Olsza w Krakowie (28. X.) Bramkarz Olszy, Malczyk, broni wysoki rzut.
Z zawodów Wisła - Olsza w Krakowie (28. X.) Bramkarz Olszy, Malczyk, broni wysoki rzut.

Po raz pierwszy wystąpiła młoda Olsza, po ukończeniu długich i wyczerpujęcych gier o mistrzostwo podokręgu i okręgu, do walki z drużyną klasy A. Wisła nie brała przeciwnika zbyt serjo, bo w składzie jej brakowało 5-ciu najlepszych graczy (trójki obronnej oraz Śliwy i Reymana), mimoto odniosła ona zwycięstwo nad ambitnym, lecz mało rutynowanym przeciwnikiem. Okazało się, że atak Olszy, najlepsza część drużyny, nie może się uporać z taktycznie dobrą defenzywą. Tyły Olszy są jeszcze bardzo słabe, dobrym jedynie jest środkowy pomocnik, oraz bramkarz Malczyk, który jednak jest już nieco zmanierowany i popełnia taktyczne błędy (ryzykowne chwytanie piłki na piersi i oczekiwanie strzału w pozycji kucznej, przy rzutach z rogu, wybieganie względnie zbliżanie się do bliższego słupka bramkowego przed kopnięciem piłki). Gonienie za efektem i poklaskiem może tego dobrze zapowiadającego się bramkarza przedwcześnie zepsuć. - W Wiśle nieświetnie Reyman II zastępował swego brata, Majcherczyk w środku pomocy, oraz rezerwowa trójka obronna zadowoliły. Gra nie była nigdy jednostronna. Jedynie pod koniec Wisła owładnęła polem, w tym okresie pada tylko bramka, uzyskana przez Balcera z przeboju. Wiele innych sytuacyj, których Wisła miała więcej, nie wyzyskano. Zawody prowadził, wobec niezjawienia się sędziego, p. Seidner.