1926.05.16 Wisła Kraków - Wawel Kraków 2:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nie pokazano 6 wersji pośrednich.)
Linia 11: Linia 11:
| ilość widzów =
| ilość widzów =
| sędzia = Zygmunt Rosenfeld z Bielska
| sędzia = Zygmunt Rosenfeld z Bielska
-
| strzelcy bramek gospodarze = [[Mieczysław Balcer]] (g) 12'<br>[[Henryk Reyman]] 37'<br><br>
+
| strzelcy bramek gospodarze = [[Mieczysław Balcer]] (g) 12'<br>[[Henryk Reyman]] <br><br>
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>2:1
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>2:1
-
| strzelcy bramek goście = <br><br>Węglowski<br>
+
| strzelcy bramek goście = <br><br> 82' Edward Węglowski<br>
-
| skład gospodarzy =
+
| skład gospodarzy = [[Kazimierz Kaczor]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Władysław Kowalski]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Józef Adamek]]
-
| skład gości =
+
| skład gości = Stanisław Nowak<br>Kazimierz Seichter<br>Bronisław Seichter<br>Edward Węglowski<br>
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
Linia 22: Linia 22:
[[Grafika:Głos Narodu 1926-05-19.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1926-05-19.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Czas 1926-05-19.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Czas 1926-05-19.JPG|thumb|right|200 px]]
 +
[[Grafika:Nowa Reforma 1926-05-18.JPG|thumb|right|200 px]]
 +
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1926-05-20b.JPG|thumb|right|200 px]]
Krótka relacja niewiele wnosząca do poniższych relacji: Czas nr 112, s. 4.
Krótka relacja niewiele wnosząca do poniższych relacji: Czas nr 112, s. 4.
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
[[Grafika:1926.05.16 Wisła Kraków - Wawel Kraków.jpg|left|thumb|300px| Obrońca Wawelu kopie Reymana w głowę podczas a-klasowych rozgrywek (1926.05.16 - 2:1). (fot. Perly).]]
[[Grafika:1926.05.16 Wisła Kraków - Wawel Kraków.jpg|left|thumb|300px| Obrońca Wawelu kopie Reymana w głowę podczas a-klasowych rozgrywek (1926.05.16 - 2:1). (fot. Perly).]]
-
Wisła w słabszej formie. Widać, że zmiana systemu gry z przebojowe i szybkiej na system kombinacyjny nie wychodzi jej na dobre. Zatraca bowiem swoją skuteczność. Dobra obrona Kaczor-Pychowski sprawiła, że wynik taki, a nie gorszy. Pierwszy gol w 12' po główce Balcera. "Druga bramka Wisły uzyskana została efektownym strzałem Reymana I., z odległości 25 metrów w górny róg". W 37' Węglowski uzyskuje kontaktowego gola dla Wawelu.
+
===„Przegląd Sportowy”===
-
Tabela: po 6 kolejkach Cracovia z kompletem punktów, Wisła 5 gier - 8 pkt, Jutrzenka 7 gier - 6 pkt. Cracovia w tym samym dniu i porze wygrała z Jutrzenką 6:1.
+
Przegląd Sportowy. 1926, nr 20
-
Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 29.
+
 
 +
Ubiegła niedziela przyniosła dwie niespodzianki. Jedną z nich było z trudem uzyskane zwycięstwo Wisły nad Wawelem, drugą— może większą — było zwycięstwo Makkabi1 nad dobrą drużyną BBSV. w Bielsku. Uzyskanemi w tych zawodach punktami ze pchnęła Makkabi na ostatnie miejsce w tabeli Wawel i zarazem wciągnęła bielszczan w sferę niebezpieczeństwa spadku do klasy B. Tabela mistrzostw, przedstawia się obecnie następująco: Cracovia 6 gier — 12 pkt. Wisła 5 8 pkt., Jutrzenka 7 6 pkt., BBSV. 4 — 3 pkt., Makkabi 6 — 3 pkt., Wawel 6 — 2 pkt. Zawody niedzielne przyniosły dobrą frekwencję tylko na boisku Jutrzenki, boisko Wisły świeciło natomiast pustkami. Winą tego jest, że oba kluby urządziły zawody o jednej i tej samej godzinie, czyniąc sobie wzajemnie niepotrzebną konkurencję.
 +
 
 +
 
 +
 
 +
Wisła —: Wawel 2:1 (1 : 0). Wisła znajduje się chwilowo w słabej formie. Spadek ten jest najwybitniejszy w ataku i na środku pomocy. Drużyna ta, której dotychczasową zaletą był energiczny przebój i szybkość, przeszła obecnie do piękniejszego może systemu kombinacyjnego, tracąc jednak wiele na skuteczności w sytuacjach podbramkowych. Na wysokości zadania stała w Wiśle obrona Kaczor — Pychowski, pracująca czysto Jej też zasługą jest, że przesiadujący często pod bramką przeciwnika atak Wawelu nie mógł więcej nad jedną bramkę uzyskać. Zasługę względnie winę tego ponosi w nie mniejszym stopniu i tenże atak Wawelu. Niezliczone pozycje i ciężka praca tyłów tej drużyny na nic się zdały, kiedy atak. głównie przez swe nie dokładne podawanie i brak strzału, był zupełnie bezradny. I „re emigrant” Węglowski (dotychczas w lwowskiej Sparcie) wiele nie pomógł, był jednak w ataku obok Seichtera II najlepszym. Pierwszą bramkę uzyskuje Wisła w 12 minucie przed pauzą, po pięknie strzelonym rzucie rożnym przez Balcera głową. Druga bramka Wisły uzyskaną została efektownym strzałem Reymana I, z odległości 25 metrów w górny róg. W 37 minucie uzyskuje Węglowski po zamieszaniu pod bramką Wisły honorowy punkt dla swego klubu. Sędziował ze znaną pewnością p. Rosenfeld z Bielska.
 +
 
 +
----
„Wawel jest drużyną, w tenczas kiedy widz nad nim ręce załamuje z rozpaczy, ‘bierze na ambit’ i przybiera na siebie groźną powłokę jak kameleon” - tak było i tym razem . Gole: Reyman i Balcer.
„Wawel jest drużyną, w tenczas kiedy widz nad nim ręce załamuje z rozpaczy, ‘bierze na ambit’ i przybiera na siebie groźną powłokę jak kameleon” - tak było i tym razem . Gole: Reyman i Balcer.

Wersja z dnia 16:45, 20 cze 2019

1924.05.16, A klasa, 5. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, niedziela
Wisła Kraków 2:1 (2:0) Wawel Kraków
widzów:
sędzia: Zygmunt Rosenfeld z Bielska
Bramki
Mieczysław Balcer (g) 12'
Henryk Reyman

1:0
2:0
2:1


82' Edward Węglowski
Wisła Kraków
Kazimierz Kaczor
Aleksander Pychowski
Władysław Kowalski
Mieczysław Balcer
Jan Reyman
Henryk Reyman
Józef Adamek
Wawel Kraków
Stanisław Nowak
Kazimierz Seichter
Bronisław Seichter
Edward Węglowski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Krótka relacja niewiele wnosząca do poniższych relacji: Czas nr 112, s. 4.

Relacje prasowe

Obrońca Wawelu kopie Reymana w głowę podczas a-klasowych rozgrywek (1926.05.16 - 2:1). (fot. Perly).
Obrońca Wawelu kopie Reymana w głowę podczas a-klasowych rozgrywek (1926.05.16 - 2:1). (fot. Perly).

„Przegląd Sportowy”

Przegląd Sportowy. 1926, nr 20

Ubiegła niedziela przyniosła dwie niespodzianki. Jedną z nich było z trudem uzyskane zwycięstwo Wisły nad Wawelem, drugą— może większą — było zwycięstwo Makkabi1 nad dobrą drużyną BBSV. w Bielsku. Uzyskanemi w tych zawodach punktami ze pchnęła Makkabi na ostatnie miejsce w tabeli Wawel i zarazem wciągnęła bielszczan w sferę niebezpieczeństwa spadku do klasy B. Tabela mistrzostw, przedstawia się obecnie następująco: Cracovia 6 gier — 12 pkt. Wisła 5 — 8 pkt., Jutrzenka 7 — 6 pkt., BBSV. 4 — 3 pkt., Makkabi 6 — 3 pkt., Wawel 6 — 2 pkt. Zawody niedzielne przyniosły dobrą frekwencję tylko na boisku Jutrzenki, boisko Wisły świeciło natomiast pustkami. Winą tego jest, że oba kluby urządziły zawody o jednej i tej samej godzinie, czyniąc sobie wzajemnie niepotrzebną konkurencję.


Wisła —: Wawel 2:1 (1 : 0). Wisła znajduje się chwilowo w słabej formie. Spadek ten jest najwybitniejszy w ataku i na środku pomocy. Drużyna ta, której dotychczasową zaletą był energiczny przebój i szybkość, przeszła obecnie do piękniejszego może systemu kombinacyjnego, tracąc jednak wiele na skuteczności w sytuacjach podbramkowych. Na wysokości zadania stała w Wiśle obrona Kaczor — Pychowski, pracująca czysto Jej też zasługą jest, że przesiadujący często pod bramką przeciwnika atak Wawelu nie mógł więcej nad jedną bramkę uzyskać. Zasługę względnie winę tego ponosi w nie mniejszym stopniu i tenże atak Wawelu. Niezliczone pozycje i ciężka praca tyłów tej drużyny na nic się zdały, kiedy atak. głównie przez swe nie dokładne podawanie i brak strzału, był zupełnie bezradny. I „re emigrant” Węglowski (dotychczas w lwowskiej Sparcie) wiele nie pomógł, był jednak w ataku obok Seichtera II najlepszym. Pierwszą bramkę uzyskuje Wisła w 12 minucie przed pauzą, po pięknie strzelonym rzucie rożnym przez Balcera głową. Druga bramka Wisły uzyskaną została efektownym strzałem Reymana I, z odległości 25 metrów w górny róg. W 37 minucie uzyskuje Węglowski po zamieszaniu pod bramką Wisły honorowy punkt dla swego klubu. Sędziował ze znaną pewnością p. Rosenfeld z Bielska.


„Wawel jest drużyną, w tenczas kiedy widz nad nim ręce załamuje z rozpaczy, ‘bierze na ambit’ i przybiera na siebie groźną powłokę jak kameleon” - tak było i tym razem . Gole: Reyman i Balcer. Na podstawie: Głos Narodu nr 113.