1926.06.13 Makkabi Kraków - Wisła Kraków 3:4
Z Historia Wisły
Makkabi Kraków | 3:4 (1:2) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 3.000 | ||||||||||
sędzia: Andrzej Rutkowski z Krakowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Rogi: 8:3 |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Krótka relacja niewiele wnosząca do poniższych relacji: Czas nr 134 s. 3.
Relacje prasowe
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1926, nr 104 (16 IV)
Wisła — Makkabi.
W najbliższą niedzielę dnia 18 bm. odbędzie się jedno z najbardziej interesujących spotkań w tegorocznem mistrzostwie. Tym razem bowiem publiczność krakowska będzie mogła po raz pierwszy po dwuletniej prze szło przerwie zobaczyć drużyny Makkabi i Wisły, walczące z sobą na zielonej murawie. Jeśli się ponadto zwróci uwagę, że drużyna Makkabi walczyła zawsze z przysłowiowem wprost szczęściem z Wisłą i że ostatnie zawody tych drużyn zakończyły się na boisku Wisły przed dwoma laty wynikiem nierozstrzygniętym 1:1, to niewątpliwie niedzielne zawody tych drużyn zaliczyć należy do najciekawszych w bieżącym sezonie. Początek tego meczu na boisku T. S. Wisła o godz. 4.15 popołudniu. Poprzedzą zawody drużyn młodszych. Przedpołudniem zaś o godz. 11.15 odbędzie się nader interesujący przedmecz Makkabi Rez. — Wisła Rez. o mistrzostwo rezerwowych drużyn w okręgu krakowskim. Spotkanie to ma specjalne znaczenie dla zawodujących drużyn, które mają największą ilość punktów w mistrzostwie. Od wyniku tego meczu zależeć będzie, która drużyna kroczyć będzie na czele tabeli mistrzowskiej. Ciekawy ten przedmecz poprzedzą o godz. 9.30 zawody o mistrzostwo kl. B Krakowianka — Błękitni.
„Przegląd Sportowy”
Przegląd Sportowy. 1926, nr 24
KRAKÓW.
Dalszy ciąg mistrzostw okręgu krakowskiego rozwija się, biorąc pod uwagę koniec tabeli, wprost sensacyjnie. Rozgrywki zbliżają się do końca, a faktycznie w zagrożonej spadnięciem do kl. B strefie, pozostają trzy, a może nawet cztery kluby. Prawdo podobnie jednak sześć punktów zdobytych przez Jutrzenkę uchroni ją przed tą ewentualnością. Jednak sytuacja pozostałych jest niewesoła i każdy punkt ma decydujące znaczenie. Najgorzej zaś wygląda pozycja Makkabi. U szczytu tabeli przyniesie odprężenie, a prawdopodobnie i rozstrzygnięcie, spotkanie w następną niedzielę Cracovii z Wisłą. Trudno coś przepowiedzieć, ale Cracovia wstępuje w szranki z nieco większemi szansami.
Wisła — Makkabi 4:3 (2:1). Spotkanie to dostarczyło widzom wiele emocji. Zwycięstwo Wisły było spodziewane i zasłużone, lecz małe boisko Makkabi, nie dające możliwości rozwinięcia się grającej z wielkim rozmachem, a w dodatku obecnie kiepsko strzelającej Wiśle, spowodowało grę dość zrównoważoną i obfitującą w bramki. Pierwsze minuty przynoszą zdecydowaną lecz bezskuteczną przewagę Wisły. Kilka nieuchronnych pozycji wyjaśnia z ogromną dozą szczęścia Heitner. Zwolna zaczyna do chodzić do głosu i Makkabi. W 14 min, strzela nieoczekiwanie zdaleka Kling, a Łukiewicz puszcza fatalnie łatwą do obrony piłkę. Podniecona sukcesem Makkabi przypuszcza kilka groźnych ataków, które kończą się przeważnie na Łukiewiczu, ryzykującym niebezpieczne a przymusowe wybiegi. Pod koniec dochodzi ponownie do głosu Wisła. Piękny atak kończy Adamek centrą i Reymann I strzela volley'em nieuchronnie w róg wyrównującą bramkę. Dalsze ataki przynoszą Wiśle mocno wątpliwą drugą bramkę, strzeloną w niebywałem zamieszaniu. Odrazu po zaczęciu strzela Czulak, z podania Reymanna III, piękną bramkę. Wisła ma teraz stałą, choć przerywaną wypadami Makkabi prze wagę. W 11 min. uzyskuje Selinger z karnego drugą bramkę dla gospodarzy. Stan ten — 3:2, utrzymuje się niemal do ostatnich chwil Dopiero w 42 min. strzela Balcer czwartą bramkę, zaś w 44 min. Kling z centry Landmanna zdobywa nieuchronną bombą w sam róg ostatnią bramkę dnia, ustalając rezultat. Rogów 8:3 dla Makkabi. Sędzia p. Rutkowski.
Spodziewane zwycięstwo nie przyszło łatwo. Dobra obrona biało-niebieskich i szczęśliwe prowadzenie 1:0 po błędzie Łukiewicza; wyrównuje "ładnym volleyem Reyman I"; podwyższa Balcer. Wisła ciągle przeważała i gol na początku II. połowy Czulaka, wydawało się, rozstrzygnął wynik spotkania. Choć emocji i potem nie brakowało: karnego dla Makkabi wykorzystał Selinger, a gole Balcera i Klinga ustaliły wynik meczu.
Cracovia-BBSV 3:1.
Na podstawie: Stadion nr 24.
Wg gazety mecz przełożony na 13.06. 3000 kibiców. Gra ostra, ale fair. Piewsze minuty dla Wisły, ale to Makkabi w 15’ strzela gola (Kling). Potem odwrotnie: przewaga Makkabi i sporadyczne wypady Wisły - „i w czasie jednego z tych zdobywa przez Reymana dalekim ładnym voleyem wyrównanie”. Nerwowa gra owocuje zamieszaniem w polu karnym Makkabi: piłkę sprzed linii bramkowej wypycha Purysz - sędzia uznaje jednak gola. Protesty kibiców powodują kilkuminutową przerwę w meczu. Po pauzie już w 1’ min pada gol dla Wisły, przypadkowy, gdyż obrona Makkabi „nie zauważyła, iż gra się już rozpoczęła”. Potem 2:3, w końcówce natomiast gole Balcera i Klinga. Zwycięstwo wg ND przypadkowe.
Cracovia-BBSV 3:1.
Na podstawie: Nowy Dziennik r 133.