1928.08.05 Wisła Kraków – TKS Toruń 9:0

Z Historia Wisły

1928.08.05, I liga, 15. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17:00
Wisła Kraków 9:0 (5:0) TKS Toruń
widzów: 900-2.000
sędzia: Janusz Mallow z Poznania
Bramki
Józef Krupa 7'
Henryk Reyman 17'
Józef Krupa
Józef Krupa
Henryk Reyman
Jan Kotlarczyk (k)
Henryk Reyman
Henryk Reyman
Jan Reyman
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0
7:0
8:0
9:0
Wisła Kraków
2-3-5
Maksymilian Koźmin
Aleksander Pychowski
Emil Skrynkowicz
Józef Kotlarczyk
Jan Kotlarczyk
Bronisław Makowski
Stanisław Czulak
Jan Reyman
Henryk Reyman
Józef Krupa
Mieczysław Balcer

trener: brak
TKS Toruń
2-3-5
Antoni Keller Grafika:Kontuzja.png
Adolf Gumowski IV
Leon Cieszyński II
Brunon Suchocki I
Józef Stogowski
Czesław Zaborowski
Józef Kowalski
Bernard Obremski
Jan Suchocki II
Paweł Gumowski III
Aleksander Dubowski

trener:
Józef Kotlarczyk przestrzelił rzut karny...
w kwestii strzelców goli - patrz Opis. Nasza statystyka na podstawie doniesień "IKC".

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Opis

Koźmin - Pychowski, Skrynkowicz - Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Makowski - Czulak, Reyman III, Reyman, J. Krupa, Balcer. Reyman 4 (17, 52, 79 i 82’), Krupa 2 (7 i 43’), Czulak 2 (33 i 43’), Kotlarczyk I 55’ k., Reyman III 60’. s. Mallow. 900. [ST 32 Krupa 3 gole, a Jan Reyman i Kotlarczyk po 1 - tak samo IKC; PS 34 daje 5 goli Reymanowi!!, 3 Krupie a 1 Kotlarczykowi]

Gole:
Gowarzewski wylicza 10 [sic!] bramek: Józef Krupa 7', Henryk Reyman 17', Stanisław Czulak 33', Józef Krupa43’, Stanisław Czulak 43’, Henryk Reyman 52', Jan Kotlarczyk 55’ z karnego, Jan Reyman 60’, Henryk Reyman 79', Henryk Reyman 82’

Przegląd Sportowy: Henryk Reyman 5, Józef Krupa 3, Jan Kotlarczyk z karnego

ST i IKC: Henryk Reyman 4, Józef Krupa 3, Jan Reyman 1, Jan Kotlarczyk 1

Według "Kurjera Poznańskiego": 7' Krupa, 17' HR, 33' Czulak, 40' HR, 43' Czulak; po pauzie 4 HR w tym z karnego.

Zdecydowana przewaga Wisły, gra ostra (pod koniec meczu zniesiono z boiska kontuzjowanego bramkarza gości). Gole Reyman 4, Krupa II 3, Reyman III 1, Kotlarczyk z karnego. Po przerwie TKS opadł z sił i była to gra treningowa Wisły. Gole Reyman 5!, Krupa 3, Kotlarczyk z karnego. 800 widzów.

Goście grali faul ."Wisła wykazała wysoką formę”, "Reyman I jeszcze ciągle nastawia zbyt długo piłkę do strzału". Na podstawie: Stadion nr 32 i IKC.

Tabela: Warta (15-23), Wisła (15-22), 1.FC przegrał z Legią 3:4 (16-22).

Relacje prasowe

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1928, nr 213 (3 VIII)

T. K. S.-Wisła.

Po kilkutygodniowej przerwie publiczność krakowska będzie miała w najbliższą niedzielę sposobność oglądania interesującej rozgrywki ligowej. Po raz pierwszy w Krakowie w tym roku ukaże się na boisku znana ze swej ambicji drużyna Toruńskiego Klubu Sportowego. Aczkolwiek nie zajmuje ona obecnie jednego z czołowych miejsc » tabeli ligowej, to jednak jest zespołem, który nie wolno lekceważyć i z którym z wielkim trudem może drużyna Wisły uzyskać wynik zwycięski. Dowodem tego jest wynik TKS-u z Wartą w ubiegłym sezonie, dalej nieznaczne zwycięstwo (różnicą jednej bramki) Cracovii odniesione nad ta drużyną a wreszcie przypadkowy tylko sukces IFC, uzyskany w Toruniu, gdzie TKS uległ w stosunku 3:4 przy kontuzji swego gracza.

Niewątpliwie przeto mecz niedzielny będzie należeć do specjalnie interesujących, zwłaszcza, 1 drużyna Wisły po ostatniej porażce z Ł. K. S-em będzie usiłowała się zrehabilitować i pokazać pewną grę. Początek zawodów o godz. 5-tej popołudniu na boisku Wisły. Poprzedzi mecz drużyn młodszych

Przedpołudniem odbędą się również na boisku Wisły bardzo ciekawe rozgrywki o mistrzostwo kl. A okręgu krakowskiego. I tak: o godz. 9 rano Cracovia Ib—Sparta, …


„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1928, nr 217 (7 VIII)

Rekordowe zwycięstwo Wisły. — Niespodziewana porażka 1FC. Dotkliwe porażki Polonji i Warszawianki.

Kraków, 6 sierpnia.

Już dawno nie przeżywali zwolennicy zawodów ligowych takich emocyj, jak ubiegłej niedzieli. Wysokie zwycięstwa Wisły, Tury stów oraz Czarnych nie były zupełnie prze widywane, podobnie jak niespodziewana porażka I. F. C. z Legią, jak i mała stosunkowo wygrana Cracovii oraz zwycięstwo Ruchu nad Hasmoneą w rzeczywiście. wyjątkowych okolicznościach. Tabela ligowa uległa stosunkowo znacznym zmianom, a niewątpliwie w najbliższych tygodniach będziemy świadkami jeszcze większych skoków, gdyż obecnie kluby, a zarazem ich drużyny wobec widma z jednej strony spadku do kl. A. w swoim okręgu lub też możliwości zdobycia tytułu mistrzowskiego, przykładają, znacznie większą wagę do zbliżających się zawodów.

Wisła-T. K. S. 9:0 (5:0).

Zawody powyższe ściągnęły stosunkowo najmniejszą ilość publiczności, jaką widziało się w zawodach ligowych w Krakowie. Powodem tego była całkiem nienadzwyczajna opinja, jaką cieszy się drużyna Toruńczyków, jeśli idzie o jej poziom sportowy. Wczoraj zaś goście nietylko, że potwierdzili tą marną opinję, ale ją jeszcze pogorszyli grą „faul”, jak i ustawicznemi kłótniami ze sędzią, aczkolwiek powodu ku temu nie było. Sam wynik wysokocyfrowy dowodzi aż nadto wyraź nie o różnicy w grze, dzielącej oba zespoły, nie mówiąc o tem, iż wedle przebiegu meczu winien był być jeszcze wyższy. Wisła wykazała wysoką formę, zdobywając rekordowy wynik w tegorocznem mistrzostwie ligowem, a w razie utrzymania się dalej na tym poziomie, potrafi niewątpliwie utrzymać w swych rękach tytuł mistrzowski.

Do zawodów wystąpiły drużyny w następujących składach: T. K. S. — Keller, Gumowski Adolf, Cieszyński, Suchocki, Stogowski, Zaborowski, Kowalski, Obremski, Suchocki Jan, Gumowski Paweł i Dubowski, a więc w komplecie. Wisła — Koźmin, Pychowski, Skrynkowicz, Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Makowski, Czulak, Krupa, Reyman I, Reyman III i Balcer. Sędzia p. Malow.

Gra z początku otwarta, atoli ataki Wisły są znacznie lepiej, wypracowane, skutek czego prowadzą szybko do uzyskania dwóch bramek przez Krupę i Reymana I. Następuje te raz pewien okres gorący pod bramką Wisły, albowiem goście usiłują za wszelką cenę zdobyć goala. Jednak dzięki dobrej interwencji Koźmina nie udaje się im to. Wisła natomiast zdobywa trzecią bramkę przez Krupę. Od tej pory TKS nie przedstawia groźnego przeciwni ka przez cały czas dla Wisły, która podwyższa wynik znowu przez Krupę i Reymana I. Po pauzie jeszcze większa przewaga Wisły, która przesiaduje poprostu okresami na polu karnem TKS-u. Toruńczycy bronią się, grając ostro i faul, co karze często sędzia, zmuszony w końcu do podyktowania przeciw nim aż dwóch rzutów karnych, z których Kotlarczyk I zdobywa bramkę, a drugi strzelony przez Kotlarczyka II broni bramkarz Keller. Wisła zdobywa jeszcze dalsze bramki przez Reymana I (2) i Reymana III (1) i na tem kończy się wynik cyfrowy meczu. W ostatnich kilku minutach TKS gra bez bramkarza, który doznał przypadkowej kontuzji. Toruńczycy zaprezentowali się — jak już wspomnieliśmy na wstępie — bardzo słabo i potwierdzili swą opinję jednej z najsłabszych drużyn w Lidze, zasługujących na spadek do kl. A w swoim okręgu.

Wisła miała jeden ze swoich lepszych dni, doskonałą była zwłaszcza linja ataku, w której najsłabszym punktem był Reyman III. Balcer bardzo dobry, aczkolwiek mało wyzyskany. Reyman I jeszcze ciągle nastawia zbyt długo piłkę do strzału, Czulak i Krupa w zupełności odpowiedzieli swemu zadaniu. Nie gorszą w każdym razie jeśli nie lepszą od ataku była linja pomocy z Kotlarczykiem I na czele. W trio obronnem najlepszy Koźmin, aczkolwiek mógł spowodować utratę jednej bramki. Publiczności około 1.000 osób.


===Przegląd Sportowy nr 34/19

WISŁA - T.K.S. 9:0

T.K.S.: Keller, Gumowski, Cieszyński, Suchocki B., Stogowski, Zaborowski, Kowalski, Obromski, Suchocki, Gumowski P., Dubowski.

Wisła: Balcer, Krupa II, Reymann I, Reymann III, Czulak, Makowski, Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, Skrynkowicz, Pychowski, Koźmin (?).

T.K.S. do przerwy pozostawił wrażenie drużyny dużo lepszej jak w ubiegłym roku. Po przerwie opadł jednak na siłach i pozwolił Wiśle zamienić grę na trening do jednej bramki, który to trening wyjdzie na korzyść ich bramkarzowi Kellerowi. Bramkami podzielili się: Reyman I (5), Krupa II (3), Kotlarczyk I (z karnego). Parę pewnych pozycji zaprzepaścili toruńczycy. Sędziował p. Mallow. Publiczności 900 osób.