1928.12.25 Wisła Kraków - Cracovia 2:2

Z Historia Wisły

1928.12.25, Mistrzostwa okręgowe, lodowisko Makkabi, 13:30
Wisła Kraków 2:2 Cracovia
(2:0
0:1
0:1)
widzów: tłumy
sędzia: Osiecimski-Czapski
Bramki
Chyczewski
Zdzisław Trytko


1:0
2:0
2:1
2:2


Czesław Marchewczyk
Czesław Marchewczyk
Wisła Kraków
Leon Cebulak
Antoni Zasada
Zdzisław Trytko
Chyczewski
Bronisław Makowski
Tadeusz Krupa
Cracovia
Adam Kowalski
Michalak
Zdzisław Ziętkiewicz
Antoni Szeliga
Stanisław Myszkowski
Czesław Marchewczyk


Spis treści

Relacje prasowe

"IKC" z 1928.12.22.

Kurier sportowy

Mistrzostwa Krakowa w hockeyu na lodzie Cracovia, Makkabi, Sokół i Wisła walczą o tytuł mistrza Krakowa' Sezon zimowy jest już w całej pełni. Tafle ślizgawek pokryły się już tłumami ćwiczących. Wśród tych szczególnie pilnie trenują hockeyowe, przygotowując się do mistrzostw, które w myśl poleceń Polskiego Związku Hockeyowego muszą być do 28 bm. ukończone. W Krakowie liczba drużyn zgłoszonych do mistrzostw jest największa, bo obejmuje az 4 kluby. Trudno byłoby więc dzisiaj przewidzieć, która z drużyn zwycięży w tych zawodach, tembardziej, iż rozgrywanie meczów przez trzy dni z rzędu wymagać będzie wielu wysiłków.

Turniej mistrzowski będzie się odbywał na nowootwartym torze ślizgawkowym Z. K. S. Makkabi, gdzie urządzono wspaniałe boisko hockeyowe o wymiarach 60x30. Obszerne trybuny kryte oraz ogrzane szatnie i bufet umożliwiają widzom wygodną obserwację zawodów. Porządek zawodów jest nastęujący: Sobota 22 bm. o godz. 1 gra Cracovia – Sokół, o 2.30 Wisła – Makkabi. Niedziela 23 bm. godz. 12-ta Wisła – Sokół, o godz. 2.30 Cracovia – Makkabi. Wtorek 25 bm. godz 12-ta Sokół – Makkabi, o godz. 1.30 Wisła – Cracovia.

Udający się na ślizgawkę mogą korzystać z toru osobno położonego nawet w czasie meczów bez opłacania specjalnego wstępu.


"IKC" z 1928.12.28"


Wisła – Cracovia 2:2 (2:0 2:1)

Decydująca rozgrywka w turnieju o mistrzostwo okręgu krakowskiego wzbudziła ogromne zainteresowanie w Krakowie. Wyrazem tego były tłumy publiczności, które zaległy boisko Makkabi, gdzie we wtorek, dnia 25 bm. odbyły się powyższe zawody. Arbitrem był wiceprezes Polskiego Związku hockeya na lodzie, p. Osiecimski-Czapski.

Pierwsza część gry należy w zupełności do Wisły, której napad przeprowadza bardzo ładne akcje kombinacyjne. Wyrazem tej przewagi są dwie bramki zdobyte z łądnych strzałów Trytki i Chyczewskiego.

W drugim okresie Wisła, która nie liczy w swem gronie jeszcze odpowiednich rezerwowych, posługuje się znowu tym samym ustawicznie zespołem, który wkońcu musiał się wyczerpać. Ten okres gry uznać należy jako pozostający pod znakiem przewagi Cracovii, która jedyną bramkę zdobywa ze strzału „Czesława”. Decyzja co do tej bramki, której momentu zdobycia widzowie nie widzieli, zapadła na podstawie orzeczenia sędziego bramkowego, będącego w danym momencie kompetentnym czynnikiem do wydania swej opinii.

Wreszcie w trzecim okresie Wisła, wypocząwszy, ujmuje znów inicjatywę w swe ręce, mimo to z poszczególnego wypadu udaje się białoczerwonym uzyskać wyrównanie znów ze strzału „Czesława”. Od tej pory aż do końca zawodów Wisła jest panem boiska, przypuszcza jeden za drugim atak na bramkę przeciwnika, jednak doskonale usposobiony bramkarz Cracovii, Kowalski, w ostatniej chwili brawurowo interweniuje i dzięki temu wynik utrzymuje się remisowy.

Ocena drużyn. Z pośród obu drużyn na czoło wszystkich graczy wybija się zawodnik Wisły Makowski, który przewyższa wszystkich innych o tyle, iż stanowi wprost wyjątkową dla Krakowa klasę. Obok niego na wyróżnienie jako materjał na bardzo dobrych w przysżłości hockeistów przedstawiają w pierszym rzędzie Trytko i Chyczewski z Wisły oraz „Czesław” i Zietkiewicz z Cracovii. Obydwaj bramkarze zadowolili, przyczem bramkarz Wisły góruje bezsprzecznie odwagą. Naogół poziom gry uznać trzeba za bardzo niski, ze względu na brak jeszcze odpowiedniego treningu u wszystkich zawodników, zrozumiałego zresztą, wobec bardzo niedawno otwartych torów ślizgawkowych. Zawodami kierował b. dobrze wiceprezes Polskiego Związku hockeyowego, p. Osiecimski-Czapski, który przebywając na świętach u rodziny zgodził się na sędziowanie tego meczu. Wzorowe kierownictwo spowodowało, iż zawody mimo zaciętej gry miały przebieg znośnie spokojny.

Na podstawie powyższego wyniku, jakoteż i poprzednio osiągniętych rezultatów drużyna Wisły zdobyła mistrzostwo okręgu krakowskiego, mając równą ilość punktów z Cracovią, atoli lepszy stosunek bramek. (Wyniki Wisły i Makkabi 4:0, z Sokołem 10:0, zać Cracovii z Sokołem 7:0 i z Makkabi 3:2). Jest to niebywały sukces Wisły, jeśli się zważy, że sekcja jej liczy zaledwie drugi rok istnienia, podczas gdy Cracovia ma za sobą już kilkuletnią dawna tradycję. Jako mistrz okręgu krakowskiego udaje się Wisła do Krynicy, gdzie rozegra z mistrzami innych okręgów rozgrywki o mistrzostwo Polski. Nie należy się jednak zupełnie łudzić co do wyników Wisły w Krynicy, hockey w Krakowie stoi jeszcze tak nisko, iż o jakichś zwycięstwach nawet mowy nie ma. Zaszczytne a nie kompromitujące porażko oto wszystko, co najwyżej należy od mistrza Krakowa oczekiwać.


"Stadjon" z 1929.01.03.

W Krakowie wyniki były następujące:
‎ Cracovia – Sokół 7:0 (0:0, 4:0, 3:0), przyczep bramki zdobyli Prochowski (4), Łysak (2) i Czesław, oraz Wisła –Makkabi 4:0 (2:0, 2:0, 0:0), przyczep bramki zdobyli Makowski (2) i Trytko (2). Następnie Wisła pokonała łatwo Sokół 10:0, a Cracovia zwyciężyła Makkabi 3:2, przyczep Makkabi zeszła z placu przed końcem gry, niezadowolona z rozstrzygnięć sędziego. Mecz finałowy między Wisłą a Cracovią przyniósł wynik nierozstrzygnięty 2:2 (2:0, 0:1, 0:2 (?)). Drużyny były zupełnie równorzędne. Bramki dla Wisły strzelili Chyczewski i Trytko, dla Cracovii – obie bramki strzelił „Czesław”. Sędziował p. Osiecimski-Czapski. W ten sposób mistrzem Krakowa została Wisła, która wprawdzie posiada tyle samo punktów co Cracovia (po 5), ale uzyskała lepszy stosunek bramek: 16:3, wobec 12:4 Cracovii.