1930.04.06 Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:1

Z Historia Wisły

1930.04.06, Mecz towarzyski, Warszawa, boisko Legii, 15:30
Legia Warszawa 0:1 (-:-) Wisła Kraków
widzów: 3.000
sędzia: Walczak z Warszawy
Bramki
0:1 (0:1) Mieczysław Balcer
Legia Warszawa
2-3-5
Stanisław Skwarczyński
Henryk Martyna
Józef Ziemian
Marian Schaller
Franciszek Cebulak
Henryk Przeździecki
Kahan
Raidek?
Marian Łańko
Józef Ciszewski
Bolesław Cichecki

trener: brak
Wisła Kraków
2-3-5
Maksymilian Koźmin
Aleksander Pychowski
Emil Skrynkowicz
Józef Kotlarczyk
Jan Kotlarczyk
Bronisław Makowski
Józef Adamek
Stefan Lubowiecki
Henryk Reyman
Stanisław Czulak
Mieczysław Balcer

trener: brak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl



Spis treści

Relacje prasowe

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1930, nr 93 (8 IV)

Kraków, 7 kwietnia.

Trzecia niedziela nie sprzeniewierzyła się poprzednim, jeśli chodzi o niespodzianki. Najgorzej wypadła oma dla drużyn warszawskich, które „zadowolić” się musiały dwoma porażkami, do których dołączyła 9ię trzecia przegrana Legji w zawodach towarzyskich z krakowską Wisłą. Na pod kreślenie szczególnie zasługuje piękne i niespodziewanie wysokie zwycięstwo Pogoni nad Warszawianką, albowiem ogólnie zaliczano zespół lwowski do słabszych.

Oczekiwane z niezwykłem napięciem pierwsze tegoroczne „derby” łódzkie między drużynami ŁKS i ŁTSG wypadły całkiem blado.

Wreszcie uwagę zwrócić należy na rezultaty reszty wyników, t. J. Cracovii, która pokonała swego tradycyjnego zwycięzcę, drużynę Ruchu z G. Śląska i zwycięstwo Warty, odniesione w ładnym stylu nad zeszłotygodniowym pogromcą Cracovii, warszawską Polonją.

Następna niedziela zastawie już w walce dziesięć drużyn i nast. spotkania ligowe Ruch — Legja na G. Śląsku, ŁKS — Garbarnia w Łodzi, Czarni — Cracovia we Lwowie, Warszawianka — Polonia w Warszawie i najciekawsze, bo mistrza Polski z eksmistrzem Warta — Wisła w Krakowie, Od następnego tygodnia zamieszczać będzie my również i tabelę ligową, albowiem z tym dniem wszystkie drużyny już wezmą udział w tych ciężkich bojach o mistrzostwo Polski.

Wisła-Legia 1:0 (1:0)

Warszawa, 6 kwietnia (Cs) Legja wystąpiła do tych towarzyskich zawodów ze wszystkimi swemi „kanonami”, wzmocnionemi Kahanem i Ciszewskim, który powrócił na powrót do swej drużyny, po chwilowym z nią rozbracie. Mimo to, Wisła potrafiła nietylko oprzeć się tak silnemu przeciwnikowi, ale utrzymać przez cały czas gry pewną przewagę.

Forma obu drużyn bardzo dobra, tylko u Legji atak chromał; na wyróżnienie u zwycięzców za sługują linja pomocy: Reyman i Lubowiecki, zaś w Legji Skwarczewski w bramce, Ziemian i Martyna w obronie. Jedyna decydująca o zwycięstwie bramka, padła ze strzału Balcera, który wykorzystał błąd Martyny. Sędziował p. Walczak. Widzów ponad 3.000.

===Robotnik: centralny organ P.P.S. R.36, nr 96 (7 kwietnia 1930) nr 4036

WISŁA BIJE LEGJĘ 1:0 W niedzielę na boisku Legji drużyna wojskowych rozegrała mecz towarzyski z krakowską Wisłą. Gra należała do ładnych i interesujących, zwłaszcza, że oba zespoły wystąpiły w najlepszych składach. Na ogół Wisła była drużyną groźniejszą i miała prawie stale przewagę-


Kurjer Warszawski: wydanie wieczorne. R. 110, 1930, no 96

Wisła zwycięża Legię 1:0.

W niedziele odbył się w Warszawie mecz towarzyski pomiędzy krakowska Wisła a Legia, zakończony nieznacznem zwycięstwem Wisły 1:0 (1:0). Obie drużyny traktowały spotkanie, jako przygotowanie do ciężkich walk ligowych, to też przeprowadzały kilkakrotnie zmiany w składach. Legia wystąpiła z Kahanem (dawniej Turyści) na pomocy i Ciszewskim w ataku. Wisła z Kisielińskim II (później z Lubowieckim).

Gra ciekawa, szybka i emocjonująca. Wisła ujawniała lepszą orientacje na polu bramkowem przeciwnika.

W zwycięskiej drużynie wyróżnili się Reyman. Balcer i Pychowski, a w Legii linia obrony i Kahan. Sędziował p. Mieczysław Walczak

Kurjer Polski. R. 33, 1930, nr 96

W niedzielę odbył się w Warszawie mecz towarzyski pomiędzy krakowską Wisłą a Legją, zakończony nieznacznem zwycięstwem Wisły 1:0 (1:0). Obie drużyny traktowały spotkanie jako przygotowanie do ciężkich walk ligowych, to też przeprowadzały kilkakrotnie zmiany w składach. Legja wystąpiła z Kahanem (dawniej Turyści) na pomocy i Ciszewskim w ataku. Wisła z Kisielińskim II (później z Lubowieckim).

Gra ciekawa, szybka i emocjonująca. Więcej z gry miała Wisła, która ujawniała zwłaszcza lepszą orjentację napolu bramkowem przeciwnika. W zwycięskiej drużynie wyróżnili się Reyman, Balcer i Pychowski, a w Legii linja obrony i Kahan. Sędziował p.

Mieczysław Walczak. Publiczności 2-000.

Sport. R.1, 1930, nr 10

1930.04.07

Wisła — Legja 1:0 (1:0) Warszawa, 7. 4. (tel. wł.) Zawody nosiły charakter meczu treningowego, to też obie drużyny w czasie gry zmieniały swe składy. Debiutowali w Legji Kahan, w Wiśle Kisieliński II. Gra była ciekawa i prowadzona bardzo fair. Sędziował p. Walczak. Zwycięską bramkę dla Wisły zdobył Balcer.


Express Poranny, ROK 1930 (9), NR. 97.

Wisła bije Legie 1:0 (O:0)

W niedzielę na boisku Legji drużyna wojskowych rozegrała mecz towarzyski z krakowską Wisłą. Granie należała do ładnych i interesujących, chociaż oba zespoły wystąpiły w najlepszych składach. Naogół Wisła była drużyną groźniejszą i miała prawie stale przewagę, jedna]ł i Legja nie wyzyskała szeregu niebezpiecznych sytuacyj podbramkowych. Jedyną bramkę dnia zdobył Balcer z winy obrony Legji. Sędziował p. M . Walczak nienajlepiej. W przedmeczu Legja Ib pokonała Polonję Ib 7:0 (4 :0)



http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer029/imagepages/image2.htm do przepisania

Grali: Reyman, Lubowiecki i Balcer.


Pełne składy i nabite kibicami trybuny. Choć grano ambitnie to widać było brak stawki meczu i emocji z tym związanych. Grano jeszcze na nienajwyższym poziomie, co tłumaczy początek sezonu. Słabsza forma napadu Wisły: "Reyman bardziej powolny i niechętny do strzału". O zwycięstwie zadecydowała znowu pomoc Wisły, nieco lepsza od również dobrze grającej pomocy gospodarzy. Gra mimo to żywa i ambitna. Wisła posiadała przewagę przez cały mecz tak w sytuacjach, jak i strzałach i odniosła zasłużoną wygraną. Gol padł po błędzie Martyny.