1930.06.15 Kraków - Łódź 5:1
Z Historia Wisły
Linia 1: | Linia 1: | ||
Grać mieli z Wisły: Koźmin, Skrynkowicz, Józef Kotlarczyk | Grać mieli z Wisły: Koźmin, Skrynkowicz, Józef Kotlarczyk | ||
[[Grafika:IKC 1930-06-17e.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:IKC 1930-06-17e.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | ==Doniesienia prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===„Ilustrowany Kuryer Codzienny”=== | ||
+ | |||
+ | 1930, nr 159 (17 VI) | ||
+ | |||
+ | |||
+ | Świetne zwycięstwo Krakowa nad Łodzią 5:1 (1:0). | ||
+ | |||
+ | Mecz ten poprzedził międzypaństwowe zawody Austrja—Polska, dając widzom niespodziewany wiele emocji i będąc wcale ciekawym widowiskiem Z punktu sportowego, mimo iż drużyny wystąpiły w składach osłabionych. Bramki padły dla Krakowa ze strzałów Kisielińskiego (rzut wolny) i Ptaka (rzut kamy za rękę Piłata). Zanosiło się na klęskę Lwowa, dopiero efektowne strzały Reymana wniosły życie w drużynę lwowską, która zaczęła teraz dopiero poważniej atakować. Pierwsza bramka pada dla Lwów w 29 min. ze strzału Reymana, zaś druga jest „samobójcza” z winy Nowaka. Najlepszy z drużyny Krakowa napad, zawiódł Nowak i Bajorek, bramkarz Farkas dość niepewny, został pod koniec meczu kontuzjonowany i zeszedł z boiska. W drużynie lwowskiej napad, zwłaszcza trójka środkowa wypadła słabo, dość dobre tylko skrzydła, Witkowski w pomocy zawiódł. Sędziował dobrze dr Niedźwirski. Publiczności 2.500. | ||
+ | |||
+ | |||
Relacje: [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer049/imagepages/image2.htm ] | Relacje: [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer049/imagepages/image2.htm ] | ||
[[Kategoria: Mecze reprezentacji Krakowa]] | [[Kategoria: Mecze reprezentacji Krakowa]] |
Aktualna wersja
Grać mieli z Wisły: Koźmin, Skrynkowicz, Józef Kotlarczyk
Doniesienia prasowe
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1930, nr 159 (17 VI)
Świetne zwycięstwo Krakowa nad Łodzią 5:1 (1:0).
Mecz ten poprzedził międzypaństwowe zawody Austrja—Polska, dając widzom niespodziewany wiele emocji i będąc wcale ciekawym widowiskiem Z punktu sportowego, mimo iż drużyny wystąpiły w składach osłabionych. Bramki padły dla Krakowa ze strzałów Kisielińskiego (rzut wolny) i Ptaka (rzut kamy za rękę Piłata). Zanosiło się na klęskę Lwowa, dopiero efektowne strzały Reymana wniosły życie w drużynę lwowską, która zaczęła teraz dopiero poważniej atakować. Pierwsza bramka pada dla Lwów w 29 min. ze strzału Reymana, zaś druga jest „samobójcza” z winy Nowaka. Najlepszy z drużyny Krakowa napad, zawiódł Nowak i Bajorek, bramkarz Farkas dość niepewny, został pod koniec meczu kontuzjonowany i zeszedł z boiska. W drużynie lwowskiej napad, zwłaszcza trójka środkowa wypadła słabo, dość dobre tylko skrzydła, Witkowski w pomocy zawiódł. Sędziował dobrze dr Niedźwirski. Publiczności 2.500.
Relacje: [1]