1930.10.26 Kraków - Warszawa 2:4

Z Historia Wisły

Grać mieli z Wisły: Aleksander Pychowski, Emil Skrynkowicz, Bronisław Makowski

Doniesienia prasowe

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1930, nr 292 (28 X)


Warszawa — Kraków 4:2 (1:1)]

Powyższe zawody międzymiastowe odbyły się na boisku Cracovia i zgromadziły nieliczne rzesze publiczności, która zdawała sobie dobrze sprawę, iż Kraków, oddając 11 graczy na zawody między państwowe, oraz tyleż samo conajmniej na mecz Bratisławą, wystawi na swoim terenie bardzo słaby zespół.

Łatwo można się zorjentować też w tem, gdy się przejrzy zestawienie obu drużyn, które było nast.: Warszawa — Kisieliński, Fert (od pauzy Jelski) i Wróblewski, Nowakowski, Ałaszewski i Nowikow, Wypijewski, Przeździecki, Ogrodziński, Kaczanowski i Suchocki. Kraków — Wojciechowski, Pychowski i Skrynkowicz, Augustyn (od pauzy Skwarczewski), Selinger I i Makowski, Mazur, Malczyk, Selinger II, Ściborowski i Landman. Sędzia p. Schneider.

Do przerwy gra była równorzędna, a nawet atak krakowski miał więcej dogodniejszych sytuacyj podbramkowych, ale nie umiał ich wykorzystać. W ogólności iinja ta była najsłabszą, obok bramkarza w drużynie krakowskiej. Jedynym jasnym punktem i zdobywcą pierwszej bramki był tu Malczyk, który nie miał jednak odpowiednich współpartnerów Reszta grała dość dobrze, ale nie mogła nic zrobić dla braku linji ofensywnej. Mimo to Kraków potrafił do 28 minuty prowadzić, uzyskując tuż zaraz po pauzie drugą bramkę ze strzału Selingera II. Końcowe jednak minuty, na skutek wyczerpania się tyłów drużyny krakowskiej, należę w zupełności do Warszawian, którzy ujęli w zupełności Inicjatywę w swe ręce i strzelają trzy bramki, w tem dwie ze strzałów Kaczanowskiego, zaś jedną, najpiękniejszą, przez Wypijewskiego. Do pauzy jedyny goal dla drużyny stołecznej padł ze strzału Ogrodzińskiego. Na wyróżnienie z drużyny zwycięzców zasługują: Ałaszewski, Kisieliński, Ogrodziński, Wypijewski i Kaczanowski.

Na podstawie tego wyniku Warszawie przypadł po raz drugi z rzędu puhar „Komispolu”; dla de finitywnego zdobycia tego trofeum trzeba trzechkrotnego z rzędu zwycięstwa.


Relacje: [1]