1932.02.28 Cracovia - Wisła Kraków 4:2

Z Historia Wisły

1932.02.28, Mecz towarzyski, Zakopane, Stadion Komitetu Imprez Sportowych,
Cracovia 4:2 (1:1) Wisła Kraków
widzów:
sędzia: Józef Lustgarten z Krakowa
Bramki

Stanisław Malczyk
Józef Kubiński
Stefan Lasota (k)
Stanisław Malczyk

0:1
1:1
2:1
3:1
4:1
4:2
Aleksander Stefaniuk




Józef Kotlarczyk
Cracovia
2-3-5
Jerzy Otfinowski
Stefan Lasota "Zachemski"
Tadeusz Zastawniak
Stanisław Ptak
Zygmunt Chróściński
Aleksander Mysiak
Józef Kubiński
Stanisław Malczyk
Henryk Kępiński
Antoni Zieliński
Ludwik Maryan

trener: brak
Wisła Kraków
2-3-5
Maksymilian Koźmin
Aleksander Pychowski
Eugeniusz Oleksik
Karol Bajorek
Jan Kotlarczyk
Bronisław Makowski
Aleksander Stefaniuk
Józef Kotlarczyk
Artur Woźniak
Stanisław Czulak
Antoni Łyko


trener: brak
Mecz trwał 2x30 min.
Według "IKC" zamiast Czulaka grał Cieślak, ale może to pomyłka w pisowni nazwiska.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Zdjęcie prawdopodobnie z meczu Wisła Zakopane - Cracovia
Zdjęcie prawdopodobnie z meczu Wisła Zakopane - Cracovia

Spis treści

Relacje prasowe

Raz, Dwa, Trzy: Ilustrowany Tygodnik Sportowy. 1932, nr 9

Cracovia — Wisła 4:2 (1:1).

Cracovia wystąpiła w składzie następującym: Otfinowski, Zastawniak i Zachemski, Ptak, Chruściński i Mysiak, Kubiński, Malczyk, Kępiński, Zieliński i Marjan. Skład Wisły: Koźmin, Pychowski i Oleksik, Bajorek, Kotlarczyk l i Makowski, Stefaniuk, Kotlarczyk II, Artur, Czulak i Łyko.

Jak widać z powyższego składu, Wisła w żadnym wypadku nie mogła liczyć na sukces, gdyż osłabiona brakiem Balcera, Reymana i Kisielińskiego nie mogła przeprowadzić gry stojącej na zwykłym poziomie, zwłaszcza, że kondycyjnie ustępowała Cracovii.

Ze szczególnie udałych sytuacyj na podkreślenie zasługuje piękna obrona w pierwszych minutach przez. Koźmina, a następnie przez Otfinowskiego, który wspaniałą robinzonadą obronił strzał Czulaka idący w sam róg.

W tym okresie gry Koźmin demonstruje nadzwyczaj piękną grę. Pierwszą bramkę dnia uzyskuje Stefaniuk dla Wisły. Bramka dla Cracovii pada ze strzału Malczyka, przyczem niemałą część winy ponosi jednak sam Koźmin, którego forma w dalszym ciągu meczu nieszczególna. Po przerwie Cracovia, której gracze lepiej wytrzymali grę na kopnym śniegu, zaznacza swoją przewagę. Piękną drugą bramkę uzyskuje Kubiński, dobijając strzał Marjana. Piłkę bowiem kopniętą na bramkę przez Marjana potrafił Koźmin tylko wypięstkować na boisko. Trzecia bramka padła z rzutu wolnego bitego przez Zachemskiego. Zawinił tu Makowski. Czwartą wreszcie bramkę uzyskuje Malczyk. Pod koniec meczu dochodzi do głosu Wisła i Kotlarczyk II z podania Artura strzela drugą bramkę dla Wisły.

Ogólnie biorąc w Wiśle w drugiej części gry zawiodła cała linja pomocy, bramkarz, Pychowski i Kotlarczyk II w ataku. Podkreślić należy dobrą grę Stefaniuka i Artura oraz w Cracovii Chruścińskiego, Malczyka, Kubińskiego i Zachemskiego. Sędzia Dr. Lustgarten, jak zwykle bardzo dobry.


"Przegląd Sportowy" z 1932.03.02

Cracovia – Wisła 4:2 w Zakopanem

Turniej piłkarski z udziałem dwu starych rywalek krakowskich

Wczoraj i dzisiaj odbywały się w Zakopanem zawody piłki nożnej przy udziale drużyn zakopiańskich Wisły i Strzelca, oraz drużyn krakowskich Wisły i Cracovii. Wczoraj przy dobrej pogodzie słonecznej i dobrym ubitym śniegu rozegrano dwa mecze. W spotkaniu Cracovii z Wisłą zakopiańską, drużyna krakowska od samego początku górowała nad zespołem zakopiańskim mimo, iż ten dobrał sobie do pomocy zawodników z Wisły nowotarskiej. Zawody skończyły się wynikiem 7:1 (4:0) dla Cracovii. Bramki dla drużyny krakowskiej strzelili: Kubiński, Kępiński i Malczyk. Dla gospodarzy Rekucki. I drugi mecz: Wisła – Strzelec, zakończył się wynikiem 7:1 (5:1). Strzelec okazał się drużyną lepszą niż Wisła zakopiańska. Przewaga krakowian rzecz jasna była olbrzymia. Bramki strzelili: Łyko, Lubowiecki, Artur, Czulak. W drużynie gospodarzy wyróżnili się Znański i Gałek. Sędziował p. Gauda z Krakowa.

W dniu dzisiejszym przy bardzo ciężkich warunkach (świeżo spadły grząski śnieg, mróz dochodzący do 10 st. i wiatr) rozegrano dwa mecze. Wisła (Zakopane) – Strzelec (Zakopane) 1:1. Strzelec wykazał lepszą formę niż w sobotę. Sędziował dobrze p. Schneider.

Jako drugi mecz odbyło się spotkanie Cracovia – Wisła (Kraków) 4:2. Wisła wystąpiła w składzie osłabionym bez Balcera, Rejmana, Kisielińskiego, Lubowieckiego, z Kotlarczykiem II. Z początku gra otwarta, równorzędna przy lekkiej przewadze Cracovii. Zaraz w pierwszych minutach Stefaniuk uzyskał pierwszego gola dla Wisły. Wisła prowadzi 1:0, jednak wkrótce potem Cracovia rewanżuje się i Malczyk II z wypadu uzyskuje bramkę. Piłkę stosunkowo łatwo przepuścił między nogami zmarznięty Koźmin. Coraz to bardziej uwydatnia się przewaga Cracovii, mimo to stan do połowy pozostaje niezmieniony 1:1.

Po przerwie przewaga Cracovii coraz to większa, natomiast widać znaczne osłabienie graczy Wisły. Lewe skrzydło napadu Cracovii atakuje coraz częściej, strzał Marjana Koźmin odbija robinzonadą, a nadbiegający Kubiński lokuję główką piłkę w siatce. Stan 2:1. Następnie Wisła usiłuje otrząsnąć się z przewagi białoczerwonych, lecz atak jej wykazuje mało aktywności i widoczny brak współpracy z pomocą. Za faul Makowskiego sędzia dyktuje karny, z którego Zachemski pięknym górnym strzałem strzela gola. Cracovia zdopingowana sukcesem prze coraz bardziej a niezadługo potem z centry Kubińskiego Malczyk II strzela czwartego gola. Wisła zbiera się jeszcze raz do ataku. Artur podaje Kotlarczykowi II i ten w ostatniej minucie strzela drugiego gola dla Wisły. Gra trwała dwa razy po 30 minut z powodu złych warunków. Sędziował bardzo dobrze p. Lustgarten.

Skład Cracovii: Otfinowski, Zachemski, Zastawniak, Ptak, Chróściński, Mysiak, Kubiński, Malczyk II, Kępiński, Zieliński, Malczyk, Marjan.

Wisła: Koźmin, Pychowski, Oleksik, Bajorek, Kotlarczyk I, Stefaniuk, Kotlarczyk II, Artur, Czulak, Łyko.

W Cracovii bardzo dobry był bramkarz Otfinowski, dobry Zastawniak oraz trójka środkowa z Malczykiem II. Z Wisły bramkarz Koźmin był bardzo słaby. Obrona grała naogół dobrze, przyczem Pychowski był lepszy od Oleksika. Z pomocy Kotlarczyk dobry, Makowski grał ostro. Atak rezerwowy okazał się niefortunnym zlepkiem, który najlepszych graczy miał w Arturze i Stefaniuku. Choć warunki nie pozwoliły na grę całkiem opanowaną, zawody wypadły bardzo dobrze. Można sobie rokować nadzieje na przyszłość, że sport piłkarski znajdzie w Zakopanem wielkie oparcie.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1932, nr 56 (25 II)

Mecz Cracovia—Wisła w Zakopanem. Zakopane, 23 lutego (Ts) Po raz pierwszy w Polsce urządzone zostaną w Zakopanem zawody piłki nożnej na śniegu. Zawody te odbędą się pod protektoratem p. pos. red. Marjana Dąbrowskiego, a wezmą w nich udział pierwszorzędne drużyny ligowe, jak Wisła i Cracovia z Krakowa, oraz miejscowe drużyny Strzelca i Wisły. Mecze te stanowić będą niezawodnie prawdziwą atrakcję dla licznej rzeszy publiczności. Równocześnie spotkanie dwóch starych rywali okręgu krakowskiego stanowić będzie rewelację sezonu zimowego. Zawody rozegrane zostaną w sobotę i w niedzielę, tj. dnia 28 i 29 bm. w godzinach przedpołudniowych.

W pierwszym dniu o godz. 11-ej grać będzie Cracovia z jedną z miejscowych drużyn, zaś Wisła z drugą, a w niedzielę odbędzie się atrakcyjny mecz obu drużyn krakowskich, poprzedzony przez zawody drużyn miejscowych. Wszystkie zawody odbędą się na stadjonie Komitetu imprez sportowych, na którym przygotowane jest specjalne boisko śnieżne z śniegiem uwalcowanym.


”IKC” z 1932.03.01

Cracovia—Wisła (Kraków) 4:2 (1:1).

Cracovia wystąpiła w składzie następującym: Otfinowski, Zastawniak i Zachemski, Ptak, Chruściński, Mysiak, Kubiński, Malczyk, Kępiński, Zieliński i Marjan.

Wisła wystąpiła w składzie wybitnie osłabionym bez Reymana, Balcera i Kisielińskiego, pozatem spotkał ją pech, że Lubowiecki na skutek przeziębienia nie mógł grać w dniu dzisiejszym. Skład Wisły przedstawiał się następująco: Koźmin, Pychowski i Oleksik, Bajorek. Kotlarczyk I, Makowski, Stefaniuk, Kotlarczyk II, Artur, Cieślak i Łyko.

Jak widać z powyższego składu, Wisła nie mogła liczyć na sukces, mimo to jednak gra do pauzy toczyła się pod znakiem wyraźnej przewagi Wisły, która ze strzału Stefaniuka uzyskuje „prowadzenie”.

Pod koniec pierwszej połowy gry Cracovia wyrównuje ze strzału Malczyka. W tym okresie gry wyróżnili się obydwaj bramkarze, zwłaszcza Otfinowski W drugiej części zawodów Cracovia zaznaczyła swą przewagę, gdyż gracze jej wykazali lepszą i kondycję fizyczną. Bramki uzyskują dla Cracovii Kubiński, Zachemski z rzutu wolnego i Malczyk. Koźmin w słabszej formie ponosi znaczną część odpowiedzialności za przegraną.

Pod koniec gry Kotlarczyk II strzela drugą bramkę dla Wisły. Zawody były b. interesujące, zebrało się też znacznie więcej publiczności, niż w dniu wczorajszym, obok prezesów obydwóch klubów krakowskich, zjawił się także na trybunie nowy starosta nowotarski p. Korniak, b. członek sportowych władz warszawskich, oraz zarządu W. K. S. Legja, w którym sport zakopiański znajdzie zapewne gorącego orędownika.

W drużynie Cracovii wyróżnili się Malczyk, Chruściński, Kubiński. Zachemski oraz Otfinowski, z Wisły najlepsi Stefaniuk i Artur.

Sędziował jak zwykle doskonale dr Lustgarten.