1933.05.07 Kraków - Śląsk 3:1

Z Historia Wisły

1933.05.07, mecz międzyokręgowy, Kraków, stadion Wisły,
Kraków 3:1 (2:0) Śląsk Grafika:Herb.jpg
widzów: 1000
sędzia: Frank
Bramki
10’(k) Artur Woźniak II (Wisła Kraków)
20’ Walerian Kisieliński II (Wisła Kraków)
71' Walerian Kisieliński II (Wisła Kraków)
1:0
2:0
3:0
3:1



89’ Ernest Wilimowski (1.FC Katowice)
Kraków
2-3-5
Mieczysław Szumiec (Cracovia)
Tadeusz Konkiewicz (Garbarnia Kraków)
Edward Bill (Garbarnia Kraków)
Kazimierz Seichter I (Cracovia) Grafika:Zmiana.PNG 46' (Karol Bajorek) (Wisła Kraków)
Franciszek Wilczkiewicz (Garbarnia Kraków)
Mieczysław Jezierski (Wisła Kraków)
Stefan Gamaj I (Podgórze Kraków)
Antoni Zieliński (Cracovia)
Artur Woźniak II (Wisła Kraków)
Walerian Kisieliński II (Cracovia)
Gustaw Bator (Garbarnia Kraków)
Śląsk
2-3-5
Alfred Mrozek (Śląsk Świętochłowice) Grafika:Zmiana.PNG 46' (Maksymilian Wysocki) (Naprzód Lipiny)
Alfred Gorlitz (Pogoń Katowice)
Erwin Michalski (Naprzód Lipiny)
Józef Gliwicki (AKS Królewska Huta)
Stanisław Kaźmierczak (1.FC Katowice)
Jan Knapczyk (1.FC Katowice)
Erwin Fromlowicz (AKS Królewska Huta)
Paweł Scholz (Słowian Bogumiłowice)
Hubert Gad (Śląsk Świętochłowice)
Jerzy Pośpiech (1.FC Katowice)
Ernest Wilimowski (1.FC Katowice)

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Raz, Dwa, Trzy: Ilustrowany Kuryer Sportowy. 1933, nr 19

Kraków - Śląsk (2 :0 ). Kraków, 8 maja.

Do tradycji już poniekąd należy w Krakowie, iż darzą go w dzień PZPN -u mało interesującem i zawodami międzymiastowemi, które, jeśli przeciwnikiem nie jest zespół zagraniczny, nie ciągną widzów. Poza tern zresztą wiedziano, iż mecz Północ Południe zgromadził co lepsze. Około 800 osób było świadkami tego niezbyt interesującego meczu, do którego stanęły obie drużyny w nast. składach: Śląsk: Goerlitz, Michalski, Knapczyk, Kazimierczak, Gliwicki, Frontowitz, Scholz, God, Pośpiech i W Wilimowski. — Kraków: Szumieć, Konkiewicz, Bill, Seichter (od pauzy Jezierski), Wilczkiewicz, Jezierski (Bajorek), Gamaj, Zieliński, Artur, Kisieliński i Bator. Sędzia p. Frank.

Ślązacy okazali się naogół zespołem pracującym ofiarniej, ambitniej i mającym więcej inicjatyw y. Technicznie ustępowali jednak oni gospodarzom, którzy okazali zato więcej zrozumienia dla gry pod bramką. W szczególności para Artur Kisieliński była motorem wszelkich ataków. Pierwszy z nich przygotowywał akcje, które wykańczał dopiero Kisieliński. Ich pociągnięcia zadecydowały też o wyniku.

Pierw sza bramka padła z rzutu karnego w 10 minucie ze strzału Artura, druga w 10 min. potem ze strzału Kisielińskiego z podania Artura i wreszcie trzecia po pauzie w 25 min. znowu ze strzału Kisielińskiego. Goście strzelają swój honorowy punkt w przedostatniej minucie meczu przez Wilimowskiego. Naogół gra żywa, lecz mało interesująca ze względu na zbyt prymitywne pociągnięcia u obu linij napadu.

Wyróżnili się z drużyny krakowskiej obok wymienionych już wyżej graczy Wilczkiewicz i Szumiec, zaś ze Śląska: Wilimowski. God i Kazimierczuk.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny”

1933, nr 127 (9 V)

Kraków—Śląsk 3:1 (2:0),

Zawody powyższe nie obudziły większego zainteresowania, gdyż wiedziano, iż w drużynie krakowskiej nie wystąpi najlepszy skład, skoro czołowych zawodników wysłano na mecz Północ—Południe do Kato wic. Nie dopisała przeto publiczność, choć poziom meczu był wcale interesujący. — Brak jednak walki o punkty sprawiał, iż spotkanie przeszło bez większej emocji dla większości widzów.

Do zawodów wystąpiły drużyny w nast., składach: Śląsk — Goerlitz, Michalski, Knapczyk, Kazimierczak, Gliwicki, Fronlowitz, Scholz, God, Pospiech i Wilimowski. Kraków — Szumieć, Konkiewicz, Bill, Seichter (od pauzy Jezierski), Wilczkiewicz, Jezierski (Bajorek), Gamaj, Zieliński, Artur, Kisieliński i Bator. Sędzia p. Frank. Widzów około 1.000.

Naogół gra otwarta i równa z małą przewaga Śląska w polu. Pod bramką lepszym zespołem okazał się Kraków, w którym brylował Artur, jeśli idzie o dokładne i rozumne podania, zaś Kisieliński pracował niezwykle zacięcie i ambitnie, wyzyskując przytomnie mądre podania# Artura. W pomocy najlepszy Wilczkiewicz, zaś trio obronne na dobrym poziomie.

Z drużyny śląskiej najlepszym graczem w napadzie okazał się młody skrzydłowym Wilimowski, zaś z pomocy środkowy Kazimierczak. Ogólnie Ślązacy zaprezentowali się jako zespół ambitny, ofiarnie grający i przedstawiający dobry materjał. Bramki strzelili da Krakowa Artur (z rzutu karn.) oraz Kisieliński (2), a dla Śląska Wilimowski na minutą przed końcem. W czasie meczu zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, mianowicie prawoskrzydłowy Gamaj (gracz Podgórza), zwichnął nogę i odwieziony został na Pogotowie.



Relacje: [1]