1935.10.06 Polska - Austria 1:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 4: Linia 4:
'''Skład Reprezentacji Polski:'''
'''Skład Reprezentacji Polski:'''
 +
Spirydion Albański - Pogoń Lwów
-
'''Miejsce/Stadion:'''
+
Henryk Martyna - Legia Warszawa
-
'''Strzelcy bramek:'''
+
Stefan Doniec - Cracovia
 +
 
 +
[[Józef Kotlarczyk]] - Wisła Kraków
 +
 
 +
Jan Wasiewicz - Pogoń Lwów
 +
 
 +
Ewald Dytko - Dąb Katowice
 +
 
 +
Ryszard Piec - Naprzód Lipiny
 +
 
 +
Edmund Giemsa - Ruch Wielkie Hajduki
 +
 
 +
[[Michał Matyas]] - Pogoń Lwów
 +
 
 +
Stanisław Malczyk - Cracovia
 +
 
 +
[[Walerian Kisielińsk]]i - Cracovia
 +
 
 +
 
 +
 
 +
'''Miejsce/Stadion:''' Warszawa.
 +
 
 +
'''Strzelcy bramek:''' [[Michał Matyas]] 34'.
'''Selekcjoner:''' Józef Kałuża.
'''Selekcjoner:''' Józef Kałuża.

Wersja z dnia 13:42, 5 lut 2015

Z Wisły zagrali: Józef Kotlarczyk.

Skład Reprezentacji Polski:

Spirydion Albański - Pogoń Lwów

Henryk Martyna - Legia Warszawa

Stefan Doniec - Cracovia

Józef Kotlarczyk - Wisła Kraków

Jan Wasiewicz - Pogoń Lwów

Ewald Dytko - Dąb Katowice

Ryszard Piec - Naprzód Lipiny

Edmund Giemsa - Ruch Wielkie Hajduki

Michał Matyas - Pogoń Lwów

Stanisław Malczyk - Cracovia

Walerian Kisieliński - Cracovia


Miejsce/Stadion: Warszawa.

Strzelcy bramek: Michał Matyas 34'.

Selekcjoner: Józef Kałuża.

Opis meczu

Komentarze prasowe po występach Wiślaków w reprezentacji:

  • Józef Kotlarczyk:
    • „Pomoc nastawiona była przedewszystkiem na defensywę! W tej linii prym dzierżył Kotlarczyk II, który mimo kontuzji był bodajże najbardziej stylowym graczem Polski. Wiślak parokrotnie też wysuwał się ładnie do przodu, starając się narzucić towarzyszom swym przyziemną grę, którą można było w niedzielę wiele osiągnąć. Niestety najlepsze jego zamiary nie znajdowały należytego oddźwięku u napastników”.
    • Podczas pomeczowego bankietu prezes PZPN wręczył Kotlarczykowi II „upominek z racji uczestniczenia w 25-tym meczu reprezentacji Polski”.
    • Kałuża: „brak mi słów uznania dla poświęcenia Kotlarczyka. Byłem przygotowany na konieczność jego zmiany przed przerwą, gdyż wszedł na boisko z silną kontuzją w boku. A jednak wytrwał do końca, mimo nowego kopnięcia”.

Relacje prasowe