1946.04.21 KS Wrocław - Wisła Kraków 7:9

Z Historia Wisły

  • 21 kwietnia. Zawody towarzyskie KS Wrocław - Wisła 7:9. Wrocław.
    • w wadze koguciej Marian Gromala wygrywa na punkty z Miszczukiem.
    • w wadze piórkowej Jan Baster przegrywa na punkty z Walugą.
    • w wadze lekkiej Chlipkiewicz wygrywa przez k.o. w 2. rundzie z Kulcem.
    • w wadze półśredniej Cichoń remisuje.
    • w wadze półśredniej Marcin Natkaniec remisuje z Kiszką.
    • w wadze średniej Kozłowski wygrywa wysoko na punkty z Pogrzebą.
    • w wadze półciężkiej Stefan Żbik przegrywa na punkty z Przedświeżem.

Relacje prasowe

Sport: tygodnik. 1946, nr 23

1946.04.26

Dużo mówi się w kołach interesujących się szczególnie sportem pięściarskim o meczu bokserskim krakowskiej Wisły z I-szym KS Wrocław we Wrocławiu, jaki odbył się tam ub. niedzieli.

W czasie spotkania tego doszło do Kretowanego chyba w dziejach boksu Polskiego zachowania się sędziego punktowego p. Bogdanowicza. i Kto bliżej interesuje się boksem dla tego nie jest obce to nazwisko.

P. Bogdanowicz stał się znanym ze swego specyficznego sposobu punktowania (20:17 20:17, 20:17) w spotkaniach, w których biorą udział z jednej strony bokserzy krakowscy a z drugiej przedstawiciele innego okręgu.

Duży skandal wybuchł z tego powodu Ba meczu Wisły z RKS Batory kiedy to »wielka trójka ? krakowska w składzie PP. Bogdanowicz, Moskal i Stawiarski pobiła całą ósemkę pięściarzy śląskich bezapelacyjnie 10:4.

Ale co wydarzyło się we Wrocławiu? , We Wrocławiu p. Bogdanowicz pokazał, że umiejętności jego, nie kończą się tylko na stronniczym punktowania.

Kiedy sędziowie punktowi oddawali po jednej z walk karty punktowe, p. Bogdanowicz przewidując widocznie, że jego kolega po fachu z IKS punktowa! wręcz przeciwnie tę walkę, wyrwał z rąk sędziego ringowego kartę z niepomyślnymi dla boksera Wisły obliczeniami i jak gdyby nic podarł ją w strzępy.

Nie trzeba dodawać jakie wrażenie zrobił na sali krok p. Bogdanowicza „zasłużonego j odznaczonego” sędziego WSS PZB Wszelkie komentarze z naszej strony są tu zbyteczne. Zobaczymy co uczyni PZB.

Ciekawych informujemy, że drugi oficjalny występ pięściarzy Wrocławia na ringu zakończył się ich porażką 7:9.

Ze względu na zachowanie się p. Bogdanowicza i krzywdzące bokserów wrocławskich. sędziowanie, IKS postanowił nie wyjeżdżać do Krakowa na mecz rewanżowy