1946.05.30 Wisła Kraków - SK Slezska Ostrava 2:0

Z Historia Wisły

1946.05.30, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 18:30, czwartek
Wisła Kraków 2:0 (1:0) SK Slezska Ostrava
widzów: 20.000
sędzia: Seichter
Bramki
Mieczysław Gracz (g) 14'
Andrzej Łyko 41'
1:0
2:0
Wisła Kraków
2-3-5
Przemysław Smolarek
Michał Filek
Stanisław Flanek
Władysław Filek
Tadeusz Legutko
Jan Wapiennik Grafika:Zmiana.PNG (Adam Wapiennik)
Andrzej Łyko Grafika:Zmiana.PNG (Kazimierz Cisowski)
Mieczysław Gracz
Artur Woźniak
Wiktor Cholewa
Władysław Giergiel

trener: Jan Kotlarczyk
SK Slezska Ostrava
2-3-5
Schaffer
Foldyna
Maryńcok
Wnenk
Radimec
Racek
Blacińsky
Bouzok
Hramec
Pscolka
Slapak

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

"Dziennik Polski" z 1946.05.31

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=16523

Wisła - Slezska Ostrawa 2:0 (2:0)
Drużyna Wisły, wzmocniona przybyłymi parę dni temu zawodnikami z Francji a to: braćmi Filkami, Giergielem i Graczem w meczu tym odniosła wspaniały sukces, bijąc czwartą drużynę czeskiej Ligi 2:0. Obecność powyższych graczy wpłynęła bardzo korzystnie na płynność akcji. Drużyna Wisły znakomicie zagrała do przerwy.

Bramki w tym okresie zdobyli: Gracz w 14 minucie, po pięknym dośrodkowaniu Giergiela oraz Łyko, który dobił strzał Cholewy.

Po przerwie gra, mimo, iż na tempie zupełnie nie osłabła, nie przyniosła zmiany wyniku, ze względu na doskonałą grę linii defensywnych obu drużyn, w których wyróżnili się przede wszystkim obaj bramkarze — Smolarek (Wisła) i Sehafer (Slezska Ostrava). Poza nimi na wyróżnienie zasługują: Legutko, Gracz i Artur z Wisły i ze Slezskiej 0stravy Radimec, Psolka i Blaciński.

Publiczność ze wzglądu na przekonanie się o przybyciu graczy Wisły zebrała się w rekordowej liczbie, bo ponad 20 tysięcy.
Sędziował bardzo dobrze Seichter.

W czasie przerwy odbyła się uroczystość powitania obu drużyn, w czasie której przemawiali konsul Weselly i prezes Wisły dyr. T. Orzelski, równocześnie wręczono zawodnikom obu drużyn bomboniery ze słodyczami, dar Państwowej Fabryki Cukierniczej „Kryształ" w Krakowie.

Na marginesie tego spotkania musimy podkreślić niemiłe zaskoczenie licznie zgromadzonej publiczności faktem, że Wisła pozwoliła sobie na 10 minutowe spóźnienie na początku spotkania (Czesi czekali na boisku) i kilkuminutowe po przerwie.

"Start" z 1946.05.31