1947.10.12 Cracovia - Wisła Kraków 3:0

Z Historia Wisły

1947.10.12, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Garbarni,
Cracovia 3:0 (2:0) Wisła Kraków
widzów: 3.000
sędzia: Bill
Bramki
Henryk Bobula x2
Szewczyk
Cracovia
Hymczak
Glimas
Dziobek
Maziar
Jabłoński
Filipski
Bobula
Radoń
Władysław Szewczyk
Mazur
Strąk
Różankowski
Wisła Kraków
Przemysław Smolarek
Michał Filek
Mieczysław Rupa
Leszek Snopkowski
Tadeusz Legutko
Jan Wapiennik
Tadeusz Kapusta
Korpak
Zbigniew Jaskowski
Artur Woźniak
Kotarba

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

"Przegląd Sportowy" z 1947.10.13

Święta wojna w Krakowie

Kraków, 12.10 (Tel wł.).

Tzw. "Święta wojna" między Cracovią a Wisłą toczyła się niezwykle zacięta przez ubiegłe dwa dni na bieżni i boiskach Krakowa. Rozegrany w sobotę mecz szczypiorniaka o mistrzostwo Okręgu, zakończył się zwycięstwem Cracovii 10:4 (4:1). Mecz lekkoatletyczny przeniósł zwycięstwo Wiśle 109:90 pkt. W konkurencjach męskich zwyciężyła Cracovia 68:57, w konkurencjach żeńskich wygrała Wisła 51:22. Uzyskane wyniki byłe przeciętne, jedynie Puzio ( Cracovia ) w biegu na 400m uzyskał b. dobry czas 50,9. W sztafecie szwedzkiej Widel ( Cracovia ), biegnący na 400m uzyskał czas 51,8. Mecz piłki nożnej, rozegrany na boisku Garbarni, z którego dochód przeznaczona na odbudowę Warszawy, zakończył się zwycięstwem Cracovii 3:0 (2:0). Dwie bramki zdobył Bobula, w tym drugą bardzo piękną główką, jedną Szewczyk. Wisła wystąpiła z 6 zawodnikami z pierwszej drużyny z Rupą w obronie i Arturem i Jackowskim w ataku. Cracovia grała bez Wiecka, Rybickiego, Parpana i Jabłońskiego II. Gra ciekawa i ładna.

”Dziennik Polski” z 1947.10.14.

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11303

Na odbudowę Warszawy

Cracovia — Wista 3:0 (2:0)

Obie drużyny w osłabionych składach. Cracovia w meczach towarzyskich zadziwia, dobrą dyspozycją strzałową (piękne zwycięstwa na Dolnym Śląsku). Bramki zdobyli Bobula 2 i Szewczyk.

Urządzanie meczu przy silnej konkurencji wyścigu automobilowego nie było pociągnięciem właściwym, w rezultacie tylko około 2.500 widzów przyczyniło się do odbudowy Warszawy.