1949.07.22 Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:4

Z Historia Wisły

1949.07.22, Puchar Prezydenta Rzeczypospolitej, Warszawa, Stadion Wojska Polskiego,
Reprezentacja Wojaka Polskiego 1:4 (1:1) Gwardia - Wisła Kraków
widzów:
sędzia: Buśkiewicz
Bramki

Mieczysław Szczurek sam. 30'



10' Józef Mamoń

60'? Józef Mamoń
87' Józef Kohut
89' Mieczysław Gracz
Reprezentacja Wojaka Polskiego
3-2-5
Henryk Skromny
Jędrzejczuk - Lublinianka
Henryk Serafin (Waksman)
Tadeusz Waśko
Bartosz - Lublinianka
Mieczysław Milczanowski
Wacław Sąsiadek
Dwernicki - Resovia
(Ryś - Legia Wrocław) Kazimierz Górski
Marian Olejnik
Zdzisław Mordarski

trener:
Gwardia - Wisła Kraków
3-2-5
Jerzy Jurowicz
Mieczysław Dudek
Stanisław Flanek
Jan Wapiennik
Mieczysław Szczurek
Tadeusz Legutko
Kazimierz Cisowski
Mieczysław Gracz
Józef Kohut
Mieczysław Rupa
Józef Mamoń

trener: Josef Kuchynka
Minuty strzelenia bramek i autorzy w "Przeglądzie Sportowym" inni!

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowskie. 1949, nr 197 (23/24 VII) nr 1201

‎‎‎

Reprez. Wojska 4:1 (1:1)


Rozegrany w ramach Święta Odrodzenia w Warszawie mecz piłkarski na stadionie Wojska Polskiego pomiędzy drużynami Gwardii Kraków, a reprezentacją Wojska Polskiego, zakończył się wysokim i w pełni zasłużonym zwycięstwem gości w stosunku 4:1 (1:1).

Gwardia-Wisła wystąpiła w swym normalnym składzie z Cisowskim, Graczem, Kohutem i Mamoniem na czele. Był to zespół wyrównany, zgrany i simy. W drużynie nie było specjalnie słabych punktów. Na wyróżnienie zasługują obaj Skrzydłowi: Mamoń i Cisowski, których dobry bieg, strzał i drybling przysporzyły wiele kłopotów gospodarzom.

Reprezentacja Wojaka Polskiego oparta była przeważnie na zawodnikach warszawskiej Legii, uzupełniona jedynie: Millerem, Dwernickim i Jędrzejczakiem.

Grę rozpoczyna Wisła, demonstrując ładne zagrania i strzały na bramkę. Strzela Kohut, Mamoń, Gracz, bramkarz wojskowych jest ciągle zatrudniony. Zaraz na początku meczu w wyniku ataków Gwardii w 10 min. pada pierwsza bramka dla Wisły, zdobyta z anemicznego strzału Mamonia. Bramka ta kompromituje Skromnego.

W 30 min. Mordarski bije rzut wolny, piłka trafia w nogę Szczurka i zmieniając kierunek wpada do siatki.

Po przerwie linie defensywne Reprez. Wojska przeciążone pracą w pierwszej części gry, nie mogą sprostać zadaniu, toteż Wisła uzyskuje coraz widoczniejszą przewagę.

Druga bramka dla Wisły pada w 15 min. Pod koniec spotkania gra zamienia się w oblężenie bramki Skromnego i dalsze bramki padają ze strzałów Kohuta i Gracza.

Gazeta Krakowska. 1949, nr 155 (22 VII)

Rozegrany w ramach Święta Odrodzenia w Warszawie mecz piłkarski na stadionie Wojska Polskiego pomiędzy drużynami Gwardii Kraków, a reprezentacją Wojska Polskiego, zakończył się wysokim i w pełni zasłużonym zwycięstwem gości w stosunku 4:1 (1:1).

Gwardia-Wisła wystąpiła w siwym normalnym składzie z Cisowskim, Graczem, Kohutem i Mamoniem na czele. Był to zespół wyrównany, zgrany i silny. W drużynie nie było specjalnie słabych punktów. Na wyróżnienie zasługują obaj skrzydłowi: Mamon i Cisowski, których dobry bieg, strzał i drybling przysporzyły wadę kłopotów gospodarzom.

Reprezentacja Wojaka Polskiego oparta była przeważnie na zawodnikach warszawskiej Legii, uzupełniona jedynie: Minerem, Dwernickim i Jędrzejczakiem.

Grę rozpoczyna Wisła, demonstrując ładne zagrania i strzały na bramkę. Strzela Kohut, Mamoń, Gracz. Bramkarz wojskowych jest ciągle zatrudniony. Zaraz na początku meczu w wyniku ataków Gwardii w 10 min. pada pierwsza bramka dla Wisły, zdobyta z anemicznego strzału Mamonia. Bramka ta kompromituje Skromnego.

W 30 min. Mordarski bije rzut wolny, piłka trafia w nogę Szczurka i zmieniając kierunek wpada do siatki. Po przerwie linie defensywne reprez. Wojska przeciążone pracą w pierwszej części gry, nie mogą sprostać zadaniu, toteż Wisła uzyskuje coraz widoczniejszą przewagę.

Druga bramka dla Wisły pada w 15 min. Pod koniec spotkania gra zamienia się w oblężenie bramki Skromnego i dalsze bramki padają ze strzałów Kohuta i Gracza.

Sport. 1949, nr 60

1949.07.25

WARSZAWA. Rozgrywane rokrocznie w dniu Święta Odrodzenia zawody piłkarskie o puchar Prezydenta Rzeczypospolitej pomiędzy reprezentacjami Milicji i Wojska przyniosły w tym roku ponowne zwycięstwo Milicji w stosunku 4:1.

Warto przypomnieć, że w 1948 roku Milicja zwyciężyła 4:0.

W tym roku barw Milicji bronili zawodnicy Gwardii — Wisły z Krakowa. Reprezentacja wojskowa składała się w większości z zawodników Legii.

Padający przez cały czas zawodów deszcz przyczynił się do obniżenia poziomu gry Nie walczono zbyt ostro, toteż mimo śliskiego terenu nie obserwowaliśmy dużej ilości upadków i fouli.

Najlepszym graczem na boisku był Mamoń. Wyróżniał on się z całości dzięki swej szybkości i bojowości w akcjach. Każde zagranie lewą stroną ataku Milicji nosiło w, sobie zarodek bramki.

Mamon był właściwym sprawcą wszystkich czterech bramek. strzelonych przez „gwardzistów”. Pierwszą zdobył z dalszej odległości zresztą z niemałą pomocą. Skromnego, Drugą bramkę zdobył po pięknym salowym raidzie, Trzecią strzelił Kohut z podania Mamonia, a czwartą Gracz również z podania Mamonia.

Jako całość Gwardia była zespołem lepszym, lepiej przygotowanym kondycyjnie i technicznie bardziej wyrobionym.

Wojsko nie było reprezentowane wyłącznie przez zawodników Legii.

Widzieliśmy parę nowych twarzy, niestety nic nowego zawodnicy cl nie pokazali nie wybijając się ponad przeciętność W ataku ze skrzydłowych lepszym był Sąsiadek. Górski był w swojej normalnej formie. Walko od ostatniego meczu ligowego jakby trochę się poprawił, zagrywał dokładniej i dłużej wytrzymał niezbyt ostre tempo. Formacje defensywne były słabe, a spad! na nie ciężki obowiązek przeciwstawienia się najlepszemu atakowi klubowemu, jakim jest atak Gwardii Wisły, Skromny poza pierwszą bramką nie grał źle. Po puszczeniu, pierwszej bramki na skutek śliskości piłki starał się strzały raczej piąstkować niż łapać co nie było jednak zawsze skuteczne.

Do zawodów drużyny wystąpiły w następujących składach: WOJSKO: Skromny, Jędrzejczuk, Serafin (Waksman), Waśko, Bartosz, Milczanowski, Sąsiadek, Dwernicki, (Ryś) Górski, Ryś (Olejnik), Mordarski.

MILICJA: Jurowicz, Flanek, Dudek, Wapiennik, Szczurek. Legutko, Cisowski, Gracz, Kohut, Rupa, Mamoń.

Bramki zdobyli dla Milicji Mamoń w 7 i 87 minucie Kohut w 89 min, i Gracz w 78. Dla Wojska: samobójcza (ze strzału Szczurka).



http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1949/nr059/directory.djvu strona 3 - Wisła jako reprezentacja MO wygrywa z reprezentacja WP 4:1 o Puchar Prezydenta.