1950.03.24 Spójnia Marymont - Gwardia Kraków 29:25
Z Historia Wisły
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 22: | Linia 22: | ||
Finały Mistrzostw Polski. | Finały Mistrzostw Polski. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowskie. 1950, nr 85 (26 III) nr 1386=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1950-03-26a.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Nie wiele brakowało, by piątkowy wieczór w Warszawie przyniósł dwie sensacje w postaci przegranych faworytów. Że tak sięgnie stało zarówno Spójnia i AZS zawdzięcza tylko słabym nerwom swych przeciwniczek krakowskiej Gwardii i Kolejarza Polonii. | ||
+ | |||
+ | Zresztą przypadkowość ilustrują piątkowe rezultaty Spójnia—Gwardia 29:25 (12:18) i AZS — Kolejarz Polonia 36:32 (21:18). | ||
+ | |||
+ | W pierwszym spotkaniu jeszcze na 5 minut przed końcem, krakowianki prowadziły nawet 25:23, wywołując niebywały jak na mecz koszykówki doping publiczności składającej się bądź to z kibiców AZS czy też Polonii oraz rozpaczliwe gryzienie paznokci u rezerwowych zawodniczek Spójni. | ||
+ | |||
+ | ===Sport i Wczasy : pismo poświęcone sprawom kultury fizycznej, wczasom i turystyce. R.4, 1950, nr 25=== | ||
+ | |||
+ | SPÓJNIA — MARYMONT (WARSZAWA) — GWARDIA (KRAKÓW) 29:25 (12:18). Warszawianki zagrały poniżej swej normalnej formy i tylko dzięki lepszej kondycji fizycznej rozstrzygnęły spotkanie na swoją korzyść. W drużynie zwycięzców na wyróżnienie zasługuje jedynie Parszniakówna, która zdobyła 12 punktów, w drużynie krakowskiej najlepiej wypadła Kowalówka, zdobywczy ni 10 .pkt. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | AZS (WARSZAWA) — GWARDIA (KRAKÓW) 29:28 (11:16). Gna bardzo emocjonująca. W pierwszej połowie lepszymi były krakowianki, które grały jednak zbyt ostro i nie zawsze były zgodne z przepisami. Po przerwie AZS wyrównał na 20:20. Na minutę przed końcem wynik brzmiał 29:28 dla akademiczek, które zastosowały mądrą taktykę gry na utrzymanie wyniku co się im też udało. W drużynie zwycięzców najlepiej wypadły Czapkówna i Węgrzynowicz, w drużynie gości wyróżniły się Kowalówka, Która była najlepszą zawodniczką na boisku oraz Łaptasiówna i Mamińska | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1950-03-27.jpg|thumb|Finały Mistrzostw Polski|200px]] | [[Grafika:Przegląd Sportowy 1950-03-27.jpg|thumb|Finały Mistrzostw Polski|200px]] |
Aktualna wersja
Spójnia Warszawa | 29:25 | Gwardia Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 12:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Finały Mistrzostw Polski.
Relacje prasowe
Echo Krakowskie. 1950, nr 85 (26 III) nr 1386
Nie wiele brakowało, by piątkowy wieczór w Warszawie przyniósł dwie sensacje w postaci przegranych faworytów. Że tak sięgnie stało zarówno Spójnia i AZS zawdzięcza tylko słabym nerwom swych przeciwniczek krakowskiej Gwardii i Kolejarza Polonii.
Zresztą przypadkowość ilustrują piątkowe rezultaty Spójnia—Gwardia 29:25 (12:18) i AZS — Kolejarz Polonia 36:32 (21:18).
W pierwszym spotkaniu jeszcze na 5 minut przed końcem, krakowianki prowadziły nawet 25:23, wywołując niebywały jak na mecz koszykówki doping publiczności składającej się bądź to z kibiców AZS czy też Polonii oraz rozpaczliwe gryzienie paznokci u rezerwowych zawodniczek Spójni.
Sport i Wczasy : pismo poświęcone sprawom kultury fizycznej, wczasom i turystyce. R.4, 1950, nr 25
SPÓJNIA — MARYMONT (WARSZAWA) — GWARDIA (KRAKÓW) 29:25 (12:18). Warszawianki zagrały poniżej swej normalnej formy i tylko dzięki lepszej kondycji fizycznej rozstrzygnęły spotkanie na swoją korzyść. W drużynie zwycięzców na wyróżnienie zasługuje jedynie Parszniakówna, która zdobyła 12 punktów, w drużynie krakowskiej najlepiej wypadła Kowalówka, zdobywczy ni 10 .pkt.
AZS (WARSZAWA) — GWARDIA (KRAKÓW) 29:28 (11:16). Gna bardzo emocjonująca. W pierwszej połowie lepszymi były krakowianki, które grały jednak zbyt ostro i nie zawsze były zgodne z przepisami. Po przerwie AZS wyrównał na 20:20. Na minutę przed końcem wynik brzmiał 29:28 dla akademiczek, które zastosowały mądrą taktykę gry na utrzymanie wyniku co się im też udało. W drużynie zwycięzców najlepiej wypadły Czapkówna i Węgrzynowicz, w drużynie gości wyróżniły się Kowalówka, Która była najlepszą zawodniczką na boisku oraz Łaptasiówna i Mamińska