1950.08.27 Eliminacje motorowych mistrzostw Polski. Kraków

Z Historia Wisły

  • 27. sierpnia. II eliminacja Mistrzostw Polski. Motocyklowy wyścig ulicami Krakowa.
    • Kat. do 350 ccm (15 okr): 2. Rodakiewicz 23,55.
    • W kat. spsortowej do 350 ccm (10 okr): 3. Płoszczyca 17:29:6.

4


Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1950, nr 236 (28 VIII) nr 551

Żymirski zwycięzcą w ulicznym wyścigu motocyklowym

W dniu wczorajszym w Krakowie na trasie Alei Trzech Wieszczów odbyła się III eliminacja do tegorocznych Motocyklowych Mistrzostw Polski.

Przemówienia przedstawiciela Polskiego Związku Motorowego i przedstawiciela Miejskiego Komitetu Obrońców Pokoju wygłoszone przed zawodami nawiązywały do bieżących wydarzeń politycznych i społecznych. Cała trasa została udekorowana flagami państwowymi i transparentami.

W kategorii do 130 ccm pierwsze miejsce, nie zagrożony przez nikogo, zajął Jerzy Jankowski z Ogniwa Bytom, startujący na polskiej maszynie SHL. Trzecie z kolei w tym roku zwycięstwo Jankowskiego jeszcze raz potwierdza wyższość polskiego motocykla nad innymi maszynami produkcji zagranicznej. Walka o drugie i trzecie miejsce rozegrała się między Henkiem Ginterem i Dragą. Z walki tej Draga wyszedł zwycięsko.

Inaczej natomiast przedstawiał się bieg maszyn do 250 ccm. Prowadził przez dłuższy czas Markowski i zdawało się, że przyjdzie do mety pierwszy.

Jednak maszyna Markowskiego zdefektowała. To samo stało się z Wodnickim. Również i Wolfinger miał defekt, który jednak usunął w czasie trwania _wyścigu. W rezultacie na pierwsze miejsce wysunął się Milewski, kończąc bieg jako zwycięzca. Za nim Henek Jan na Jawie.

Napięcie publiczności wzrosło do maksimum, gdy na starcie pojawiały się „pięćsetki". Rozgrywka między Żymirskim i Koprowskim wzbudziła ogólne zainteresowanie. Maszyny wyszły ze startu. Prowadzi Dąbrowski, ale tylko przez półtora okrążenia. Na czoło wychodzi Żymirski. Za nim jedzie Koprowski. Na trzecim miejscu Dąbrowski. Pełna napięcia i emocji sytuacja nie zmieniła się z tą tylko- różnicą, iż począwszy, od dwunastego okrążenia Koprowski metr po metrze zbliża się do Żymirski ego. W okrążeniu trzynastym jadą już razem.: Niestety — w czternastym okrążeniu Koprowski wychodzi na sam krawężnik, traci równowagę i wywraca się w tempie 140 km na godzinę. Szczęście, iż skończyło się tylko na ogólnym wstrząsie i zewnętrznych obrażeniach. Żymirski kończy bieg jako zwycięzca. Za nim Dąbrowski.

Tym samym Żymirski ma właściwie mistrzostwo Polski niemal pewne. To samo odnosi! się zresztą do reszty zwycięzców, to znaczy Jankowskiego, Milewskiego i Bruna.