1951.05.13 Wisła Kraków - Włókniarz Pabianice 8:0

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 13:38, 12 sty 2023; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
1951.05.13, Puchar Polski, 1/8 finału, Kraków, Stadion Wisły, 16.30
Gwardia Kraków 8:0 (5:0) Włókniarz Pabianice
widzów: 5-10.000
sędzia: Trębałowicz z Opola
Bramki
Mieczysław Gracz x3
Zbigniew Jaskowski x2
Wiesław Gamaj
Zdzisław Mordarski
Zbigniew Kotaba
Gwardia Kraków
3-2-5
Jerzy Jurowicz Grafika:Zmiana.PNG (Zbigniew Lech)
Mieczysław Dudek
Stanisław Flanek
Jan Wapiennik
Mieczysław Szczurek
Leszek Snopkowski
Zbigniew Kotaba
Zbigniew Jaskowski
Mieczysław Gracz
Wiesław Gamaj Grafika:Zmiana.PNG (Józef Kohut)
Zdzisław Mordarski

trener: Michał Matyas
Włókniarz Pabianice
3-2-5
Kmieć Grafika:Zmiana.PNG (Małecki)
Garca
Nowacki
Borucki
Stusia
Matynia
Dąbrowski
Wagner
Turowski
Paprocki
Zuber

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowskie. 1951, nr 129 (11 V) nr 1681

‎‎
‎‎

Włókniarz — Pabianice Gwardia — Kraków o Puchar Polski

W najbliższą niedzielę tj. 13 bm.

odbędzie się na boisku Gwardii, spotkanie piłkarskie z cyklu rozgrywek o puchar Polski, pomiędzy Włókniarzem z Pabianic a Gwardią krakowską.

Debra forma drużyny krakowskiej, jak również przeciwnika pabianickiego, który przedostał się aż do jednej ósmej spotkań pucharowych, każą spodziewać się ładnego meczu. Spotkanie to rozpocznie się o godz. 16.30.

"Przegląd sportowy" z 1951.05.14

Zabawa kotka z myszką

czyli Gwardia - Włókniarz Pabianice 8:0

KRAKÓW, 13.5 (Tel. wł.). Gwardia Kraków - Włókniarz Pabianice 8:0 (5:0). Bramki zdobyli: Gracz - 3, Jaśkowski - 2, Gamaj, Mordarski i Kotaba po 1. Sędzia Trębałowicz z Opola. Widzów ponad 10.000.

Gwardia: Jurowicz (Lech), Dudek, Flanek, Wapiennik, Szczurek, Snopkowski, Kotaba, Jaśkowski, Gracz, Gamaj (Kohut), Mordarski. Trener Matias.

Włókniarz: Kmieć (Małecki), Garca, Nowacki, Borucki, Stusia, Matynia, Dąbrowski, Wagner, Turowski, Paprocki, Zuber.

Natrafiwszy na bardzo słabego przeciwnika Gwardia grała już nie na połowę, ale na ćwierć gazu, przy czym napastnicy jej chcieli się wyspecjalizować w zdobywaniu bramek po ograniu wszystkich przeciwników łącznie z bramkarzem. Uchroniło to Włókniarza od dwucyfrowej porażki i... zmusiło trenera Matiasa do upomnienia gwardzistów, aby nie "bumelowali". Matias wypróbował do przerwy atak "bytomski" z Gamajem na lewym łączniku, a po przerwie powołał na to miejsce Kohuta, by przekonać się, że tak w jednej, jak i w drugiej koncepcji strzelca z dalszej odległości nie znajdzie nawet na lekarstwo. O tym mówi najlepiej fakt, że z ośmiu bramek cztery zdobyto głową z najbliższej odległości.

Jak to zwykle w takich razach bywa, gdy jeden z przeciwników ustępuje drugiemu co najmniej o klasę, po stronie pokonanych jest wielka ofiarność i wola walki. To właśnie cechowało pabianiczan. U pierwszoligowców najwięcej animuszu wykazali Gracz, Mordarski oraz obaj obrońcy. Z okazji tych zawodów doszło do wielkiej manifestacji na rzecz zbliżającego się Narodowego Plebiscytu Pokoju. Po przemówieniu prezesa Gwardii kpt. Kociołkowskiego w imieniu zawodników Gracz i Legutko złożyli deklarację o gremialnym i najszybszym podpisaniu Karty Pokoju.


Gazeta Krakowska. 1951, nr 131 (14 V) nr 805

Łatwe zwycięstwo Gwardii

Gwardia Kraków—Włókniarz. Pabianice 8:0 (5:0)

Gwardia odniosła łatwe zwycięstwo nad pabianickim Włókniarzem w meczu o „Puchar Polski", wygrywając 8:0 (5:0).

Wynik spotkania mógłby być jeszcze wyższy, jednakże po zdobyciu trzeciej bramki ligowcy zagrali na „pół pary", nie wysilając się zbytnio i starając się wjechać z piłką do bramki. Rzadkie wypady gości, którzy grali fair", likwidowała bez większego wysiłku obrona Gwardii, a kilka strzałów obronił bez większych trudności Jurowicz.

Atak Gwardii gościł niemal przez całą połowę na przedpolu bramkowym Włókniarza, przy czym napastnicy wypracowali sobie wzajemnie dogodniejsze pozycje do zdobycia z najbliższej odległości bramek. Do przerwy w ataku Gwardii grał na lewym łączniku Gamaj, którego zastąpił po pauzie Kohut. Najlepszym napastnikiem w drużynie zwycięzców był Gracz, który uzyskał 3 bramki, dwie bramki zdobył Jaskowski, a Gamaj, Mordarski i Kotaba po jednej.

Sędziował dobrze ob. Trębałowicz z Opola. Widzów 5 tys.

Przed meczem odbyła się uroczystość wręczenia upominków mistrzowi sportu — Mieczysławowi Graczowi przez zarząd ZS Gwardia, po czym Legutko Imieniem sportowców Gwardii, wygłosił apel do wszystkich sportowców o masowe podpisywanie Karty Narodowego Plebiscytu Pokoju, zapewniając, że członkowie Gwardii doceniając znaczenie apelu Światowej Rady Pokoju, pierwsi podpiszą Kartę Narodowego Plebiscytu Pokoju.


Sport: pismo Głównego Komitetu Kultury Fizycznej. 1951, nr 39 1951.05.14

Gwardia Kraków — Włókniarz Pabianice

GWARDIA: Jurowicz, Lech. Dudek, Flanek. Wapiennik Jan. Szczurek, Snopkowski, Kotaba, Jaskowski, Gracz Gamaj (Kohut), Mordarski. WŁÓKNIARZ: Kmieć, (Małecki), Giercarz, Nowacki, Borycki, Stusło, Matynia, Dąbrówką. Wagner, Kurowski, Paprocki, Zuber.

Bramki zdobyli Gracz 3, Jaskowski 2, Gamaj. Mordarski i Kotaba. Sędzia Trębałowicz z Opola. Widzów 5 tys.

KRAKÓW (tel. wł.). W przyjacielskiej atmosferze rozegrany został nie dzielny mecz o puchar Polski w Krakowie a pięknym wstępem była mała uroczystość przed zawodami z okazji nadania przez GKKF popularnemu piłkarzowi Krakowa M. Graczowi tytułu mistrza sportu. …