1951.12.02 Wisła Kraków - Włókniarz Łódź 42:39

Z Historia Wisły

1951.12.02, I Liga Koszykówki Mężczyzn, 7. kolejka, Kraków,
Gwardia Kraków 42:39 Włókniarz Łódź
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Muszyński (Poznań), Mochnacki (Kraków) Komisarz: Widzów:


Spis treści

Relacje prasowe

"Piłkarz" z 1951.12.03

W lidze koszykowej bez niespodzianek
CWKS na drugim miejscu

Wczorajsze rozgrywki o mistrzostwo ligi koszykowej przeszły bez niespodzianek, mimo, że omal nie doszło do nich w Krakowie i w Warszawie.

W meczu krakowskim mistrz Polski Gwardia, krocząca od początku mistrzostw bez porażki na pozycji przodownika, była bowiem w zawodach z łódzkim Włókniarzem o włos od porażki, zapewniając sobie dalsze zwycięskie punkty dopiero w dogrywce.

W podobnej sytuacji, aczkolwiek bardziej może uzasadnionej znaleźli się koszykarze warszawskiego CWKS-u, którzy w rozgrywanym przez nich na własnym boisku spotkaniu z Kolejarzem Ostrów w normalnym czasie zawodów nie potrafili uzyskać przewagi punktowej, wywalczając ją dopiero po przedłużeniu zawodów.

Zacięte ale na słabym poziomie spotkanie rozegrały drużyny łódzkiej Spójni i poznańskiego Kolejarza. Zwyciężyli łodzianie różnicą zaledwie jednego punktu.

Warszawski AZS zdaje się odzyskiwać dobrą formę, o czym świadczy wczorajsze zwycięstwo akademików, odniesione w Gdańsku nad miejscową Spójnią. Ta ostatnia drużyna, należąca w ub. sezonie do najlepszych, zajmuje obecnie przedostatnią lokatę w tabeli, wyprzedzając jedynie warszawskiego Kolejarza, który w niedzielnych zawodach z poznańską Stalą poniósł już szóstą z rzędu porażkę i jest niemal pewnym już kandydatem na spadek.

W tabeli rozgrywek nastąpiły po niedzielnych rozgrywkach niewielkie tylko przesunięcia. Na czele utrzymuje się bez straty punktów krakowska Gwardia. Na drugą pozycję wysunęła się jednak obecnie drużyna CWKS-u, wyprzedzając lepszym stosunkiem koszy zajmującą dotychczas te miejsce łódzką Spójnię. Swe pozycje zmieniły również zespoły poznańskiej Stali, mającej już na swym koncie 8 rozegranych spotkań i krakowskiego Ogniwa, które w ub. niedzielę pauzowało.

Aktualna tabela punktowa przedstawia się następująco:

1. Gwardia Kr. 7 7 380:268
2. CWKS W-wa 7 5 333:304
3. Spójnia Ł. 7 5 310:288
4. AZS W-wa 7 4 303:300
5. Stal Pozn. 8 3 328:361
6. Ogniwo Kr. 5 3 216:217
7. Kol. Pozn. 7 3 258:306
8. Kol. Ostr. 6 2 265:252
9. Włókn. Ł. 6 2 257:251
10. Spójnia Gd. 6 1 231:244
11. Kol. W-wa 6 0 239:389

Szczegółowe wyniki niedzielnych spotkań ligowych są następujące:

STAL POZNAŃ - KOLEJARZ W-WA 58:44 (32:20)

(...)

AZS W-WA - SPÓJNIA GDAŃSK 32:29 (16:16)

(...)

SPÓJNIA ŁÓDŹ - KOLEJARZ POZNAŃ 42:41 (26:24)

(...)

CWKS - KOLEJARZ OSTRÓW 54:46 (17:24)

(...)

"Piłkarz" z 1951.12.03

Po emocjonującej grze Gwardia zwycięża Włókniarza 42:39

Wczorajsze spotkanie o mistrzostwo ligi koszykowej rozegrane w Krakowie pomiędzy drużynami łódzkiego Włókniarza a miejscową Gwardią należało do najbardziej emocjonujących, jakie oglądaliśmy w bieżącym sukcesie. Wystarczy zaznaczyć, że goście prowadzili przez cały okres zawodów i dopiero na półtorej minuty przed końcem meczu gwardziści udało się uzyskać wyrównujące punkty, które zadecydowały o przeprowadzeniu dogrywki, w której szala zwycięstwa przechyliła się ostatecznie na korzyść gospodarzy.

Zawody zwłaszcza w drugiej połowie stały na dobrym poziomie i prowadzone były w szybkim tempie. Łodzianie z miejsca przejęli inicjatywę, a będąc zespołem lepszym w tym spotkaniu technicznie, oraz umiejętnie wychodząc na pozycję, z których zdobywali prawie zawsze punkty, byli o włos od sukcesu. W drużynie tej wyróżnić należy przede wszystkim Maciejewskiego, bardzo szybkiego i trudnego do zatrzymania zawodnika. Nieźle wypadli również Żyliński oraz Śmigielski.

Gwardzistom początkowo nie wiodło się zupełnie. Zawodzili tak broniąc własnego kosza, jak i w sytuacjach strzałowych pod koszem przeciwnika. Stan ten utrzymywał się aż do 10 min. drugiej połowy spotkania, od którego to momentu gra zaczęła się stopniowo wyrównywać. Końcówka przynosi bardziej agresywne ataki gwardzistów, którzy - jak już wspomnieliśmy - uzyskują na krótko przed końcem meczu wyrównujące punkty.

Poza Arletem z Gwardii oraz Żylińskim z Włókniarza, którzy już wcześniej musieli opuścić boisko za cztery przewinienia osobiste, na kilka minut przed upływem wyznaczonego czasu, zostają wykluczeni z gry trzej dalsi koszykarze Włókniarza: Kaczmarek, Śmigielski i Wojciechowski. W dogrywce łodzianie rozporządzają już słabszym zespołem i gwardziści mimo rozpaczliwej obrony Włókniarza zdobywają teraz zwycięskie punkty.

Mimo zwycięstwa mistrzowska drużyna Gwardii nie zadowoliła. Dalekimi od normalnej formy są Arlet, Pacuła, Wójcik, a nawet Dąbrowski, który "rozkręcił się" dopiero w ostatnich minutach zawodów. Najlepszym w drużynie zwycięzców był tym razem Pyjos.

Punkty dla Gwardii uzyskali: Dąbrowski 27, Wójcik 7, Pyjos 4, Arlet 3 i Pacuła 1.

Dla Włókniarza: Maciejewski 18, Śmigielski 8, Waligórski 6, Jabłoński 3 oraz Żyliński i Kaczmarek po 2.

Ładny i ciekawy ten mecz stracił jednak wiele na skutek ostrej gry zawodników obu drużyn. Dużą winę ponoszą tutaj obaj sędziowie spotkania - pp. Muszyński z Poznania i Mochnacki z Krakowa - którzy swymi decyzjami bynajmniej nie przyczynili się do poprawy sytuacji na boisku.




"Przegląd Sportowy" z 1951.12.03

strona 2

"Przekrój" z 1951.12.09

W lidze koszykowej padły następujące wyniki: Spójnia (Łódź) - Kolejarz (Poznań) 42:41, Spójnia (Gdańsk) - AZS (Warszawa) 29:32, Stal (Poznań) - Kolejarz (Warszawa) 53:44, Gwardia (Kraków) - Włókniarz (Łódź) 42:39 i CWKS - Kolejarz (Ostrów) 54:46.