1955.11.20 Wisła Kraków - Cracovia 3:1

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 07:29, 1 sie 2008; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)

Przegląd Sportowy, numer 125 (1109, str. 3, Poniedziałek, 21 listopada 1955:


Derby Krakowa wygrywa I-ligowiec

KRAKÓW, 20.11 (tel. wł.) Wisła Kraków - Cracovia Kraków 3:1 (2:0). Bramki zdobyli, dla Wisły Adamczyk - 3, dla Cracovii Kotasa z karnego. Sędzia Zd. HaszetBusch z Warszawy. Widzów ok. 8 tys.

Wisła: Jurowicz, Piotrowski, Dudek, Budka, Snopkowski, Jędrys, Machowski, Kotaba, Adamczyk, Rogoza, Maniewski (Kościelny).

Cracovia: Michno, Gołąb, Mazur, Glimas, Malarz, Kotasa, Opoka, Wilczkiewicz, Kasprzyk, Kadluczka (Szarański), Kresny.

Za parę miesięcy minie pół wieku odkąd Wisła i Cracovia spotykają się na zielonej murawie, występując w swoich tradycyjnych czerwonych i biało-czerwonych koszulkach. Ale tym razem tej półwiekowej tradycji sprzeciwił się sędzia zawodów i nakazał Wiśle, jako gospodarzowi spotkania zmienić koszulki na błękitne.

Nadzieje zwolenników Cracovii na ewentualną niespodziankę w rozgrywkach pucharowych wobec osłabienia napadu Wisły, rozwiała z miejsca wyższość techniczna I-ligowców i ich kolektywna współpraca. Ponadto napad Cracovii nie istniał jako całość na boisku a solowe poczynania poszczególnych piłkarzy tej linii skazane były na niepowodzenia wobec świetnej gry defensywy Wisły, w której klasą dl siebie byli Dudek i Piotrowski. Za ich plecami Jurowicz miał spokojny żywot w przeciwieństwie do wciąż zatrudnianego Michny.

Mimo trzech przepuszczonych bramek, Michno wraz z Mazurem i Glimasem oraz pomocnikiem Kotasą należeli do najlepszych zawodników drużyny pokonanej, ratując swój zespół przed daleko wyższą porażką.

Przebieg meczu prowadzonego w niezwykle sportowej atmosferze był najciekawszy w pierwszym kwadransie i w 20 minutach po przerwie, kiedy to napad Wisły wspierany dobrymi piłkami pomocy i obrony rozwiązał wspaniale wiele problemów taktycznych w pobliżu bramki Cracovii i oddał na nią sporo groźnych strzałów z których trzy ugrzęzły w siatce.