1956.01.14 Wisła Kraków – Kolejarz Poznań 40:52

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 05:36, 1 kwi 2020; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
1956.01.14, I liga koszykówki kobiet, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 40:52 Kolejarz Poznań
I:
II: 10:28
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Halina Oszast 13, Elżbieta Żółtowska 11, Maria Kowalówka 8?, Danuta Dudek 8, Barbara Szydłowska 4, Danuta Kubik 4,
trener: Jerzy Groyecki

Kolejarz Poznań:
Kapełczyńska 30, Jęsiek 8, Bayer 0, Konieczna 3, Soińska 2



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowskie. 1956, nr 14 (17 I)

‎‎
‎‎
‎‎

ŚLADAMI swoich kolegów klubowych poszły i koszykarki Wisły, które w krakowskich spotkaniach walczyły bardzo zacięcie i ambitnie. Poznańskim Kolejarkom sprawiły wiele kłopotu, przegrywając jednak 49:52, lecz w meczu z Gwardią Poznań zdobyły punkt, wygrywając zasłużenie 36:33.


Echo Krakowskie. 1956, nr 17 (20 I)

Prawdziwą sjestą dla licznie zebranych znawców koszykówki były ostatnie dwa mecze rozegrane przez Wisłę w Krakowie. Przyznać należy, że obaj przeciwnicy, AZS W-wa i CWKS reprezentują wysoką klasę, a mimo tego musieli uznać bezapelacyjną wyższość drużyny krakowskiej. Szybkie tempo gry, duża bojowość, doskonała celność rzutów, to walory, które szczególnie w meczu z CWKS uwydatniły zdecydowaną przewaga Wisły.

Podkreślenia godny jest także fakt, że Wisła grała dwa mecze pod rząd i oba doskonale wytrzymała kondycyjnie, podczas gdy jej przeciwnicy rozgrywali tylko po jednym spotkaniu i raczej pod względem kondycyjnym zawiedli.

Wysoka forma, jaką Wisła zademonstrowała w ostatnią niedzielę pozwala właśnie twierdzić, że będzie drugą najlepszą drużyną w bieżącym sezonie ligowym. W pozostałych meczach ubiegłej niedzieli, wszystko odbyło się zgodnie z naszymi przewidywaniami.

AZS Toruń gładko wygrał z gdańskimi drużynami, LKS z trudem zwyciężył Polonię, wreszcie Polonia łatwo wygrała ze Spartą Łódź.

W przedostatnim tygodniu rozgrywek ciężar zainteresowania przenosi się tym razem do Warszawy, gdzie do CWKS i AZS przyjeżdża czwarty „wielki” przeciwnik Kolejarz Poznań. Tym razem poznaniacy mają po prostu minimalne szanse na sukcesy w stolicy. Raz, że pod koniec rozgrywek nie są w nadzwyczajnej formie, a dwa, że tak umiejętności, jak i własne boisko i publiczność dają przewagę drużynom warszawskim.

Stawka tych meczy, szczególnie dla gospodarzy jest bardzo wysoka.

Także w Warszawie walczy Polonia z AZS Toruń i o ile potrafi sobie poradzić z zaskakującym szybkim atakiem akademików, powinna mecz wygrać. Mecz ze względu na dużą żywiołowość stylu gry obu drużyn, może być bardzo emocjonujący.

W Łodzi grają Sparta z ŁKS, spotkanie to nie ma żadnej stawie, oprócz lokalnych aspiracji, które przemawiają za ŁKS. Wreszcie do Gdańska wyjeżdża Wisła, gdzie nie powinna napotkać na większy opor ze strony Sparty i Gwardii.

W lidze drużyn żeńskich zanotować musimy jedną niespodziankę. Jest nią porażka, znajdującej się w dobrej formie Polonu ze stołeczną Spartą. O krok od porażki był w Krakowie Kolejarz Poznań, który jako kandydat do wicemistrzostwa z wielkim trudem i nieznaczną prze wagą punktową uporał się z i CWKS.

Wisła zdobyła wreszcie cenny punkt na Gwardii Poznań, dzięki zupełnie poprawnej grze i gdyby nie brak wiary we własne siły i odrobina szczęścia, mogła pokonać nawet Kolejarza Poznań. W chwili obecnej otwierają się przed nią, nowe możliwości utrzymania się w ekstraklasie. Akcje Wisły znacznie wzrosły, między innymi dzięki temu, że ŁKS przegrał na własnym boisku ze Spartą Gdańsk. Przypuszczamy, że Wisła nie zaprzepaści tak dogodnej okazji i dołoży wszelkich starań, by Kraków miał nadal dwie drużyny w żeńskiej ekstraklasie. W sześciu meczach, jakie jeszcze pozostały do końca rozgrywek, można wiele pokazać.

Jeżeli już jesteśmy przy drużynach krakowskich, to w najbliższą niedzielę wyjeżdżają one do Warszawy na mecze z AZS i Polonią.

Mimo, że CWKS i Wisła wykazują w ostatnich meczach pewną zwyżkę formy, to nie rokujemy im wiele nadziei na sukcesy w stolicy, a jeżeli to tylko w meczach z Polonią.

Gazeta Krakowska. 1956, nr 13 (16 I) nr 2284

W Krakowie odbyły się w sobotę również dwa mecze o mistrzostwo ligi koszykarek.

W pierwszym krakowski CWKS pokonał poznańską Gwardię 58:38 (32:19). Najlepszą zawodniczka CWKS była Lipowska, zdobywczyni 29 pkt.. a w Gwardii Kaczmarek — 19 pkt.

W drugim spotkaniu miejscowa Wisła przegrała z Kolejarzem (Poznań) 49:52 (19:29).

Najwięcej punktów zdobyły: dla Kolejarza Kapałczyńska — 30, dla Wisły Oszastowa — 13.


http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1956/nr007/directory.djvu s.3