1956.02.18-25 Mistrzostwa Polski w narciarstwie

Z Historia Wisły


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1956, nr 44 (21 II)

‎‎

W drugim dniu rozgrywanych w Szklarskiej Porębie narciarskich mistrzostw Polski w konkurencjach klasycznych, piękny sukces odnieśli biegacze i biegaczki Gwardii. W biegu rozstawnym mężczyzn 4X10 km triumfowała pierwsza sztafeta Gwardii (Rubiś, Bukowski, Furtak i Kwapień) — 2.43,43.

Drugie miejsce w tej konkurencji zajęła niespodziewanie sztafeta CRZZ I, (Szczotka, Pawełek. Kupczak i Mateja) — 2.45,0. Trzecie miejsce zajął CWKS I — 2.46,0. Doskonale spisały się również biegaczki Gwardii, które zajęły dwa pierwsze miejsca w biegu rozstawnym 3 X 5 km. Zdecydowane zwycięstwo odniosła pierwsza sztafeta Gwardii (1.03.41). W zespole tym biegły reprezentantki Polski na ostatniej Olimpiadzie w Cortinie — Daniel Gąsienica, Krzeptowska i Pęksa.

Zaciętą walkę o drugie miejsce stoczyły zespoły: CRZZ I, CRZZ II, AZS I i Gwardia II. Ostatecznie drugie miejsce i tytuł wicemistrzowski zdobyły gwardzistki (1.07,50),


Echo Krakowa. 1956, nr 45 (22 II)

‎‎

Konkurencją trzeciego dnia rozgrywanych w Szczyrku narciarskich mistrzostw Polski był slalom-gigant mężczyzn i kobiet i juniorów grupy „C“.

Utrudniający jazdę, głęboki, puszysty śnieg był przyczyną wielu niespodzianek. Walka o czołowe miejsca toczyła się między reprezentantami CWKS i akademikami, wśród których obok Dziedzica i Roja doskonale spisał się Kurek. Wynik tego zawodnika był długo najlepszym czasem dnia Wyprzedzić go udało się dopiero Dziedzicowi, który na mecie był ó około 2 sek. lepszy. Przed Dziedzicem wysunął się z kolei Ciaptak Przebył on trasę w pięknym stylu i dobrym czasie 2.37 4. Roj stracił do niego aż 5,2 sek., Wyjątkowym opanowaniem i dobrą formą zabłysnęła Grocholska. Wygrała slalom-gigant wynikiem 2.41,7, wyraźnie dystansując wszystkie rywalki.

WYNIKI; Seniorzy; 1) (CWKS) -2.37,4, 2) Dziedzic (AZS) - 2.40.2, 3) Kurek (AZS) - Popieluch (Start) — 2.42,5.

Seniorki: 1) Grocholska (CWKS) - 2.41,7, 2) Bujak-Waga (Gwardia) - 2.48,1, 3) Gąsienica-Daniel (Gwardia)- 2.42.3, 4) Kowalska (Gwardia)—2.52,5, 5) Stopek (Gwardia) — 2 .53,8.


W Szklarskiej Porębie wielką niespodzianką zakończył się w konkurencjach klasycznych bieg na 30 km mężczyzn, w którym startowali nasi olimpijczycy: Kwapień, Rubiś, Bukowski (wszyscy Gwardia) oraz Sobczak (Start).

Zwyciężył miody biegacz AZS, student warszawskiej AWF Władysław Matek wynikiem 2.06.8 godz., wywalczając nad drugim z kolei Kwapieniem 1,10 min, przewagi. Trzecie miejsce zajął Furtak (Gwardia), a Rubiś był piąty, Bukowski pobiegł słabiej i zajął dopiero dwunaste miejsce.

Po trzech dniach w punktacji łączne] mistrzostw prowadzi CRZZ — 841,5 pkt. przed AZS -741,5 pkt. I Gwardią — 455,5 pkt.


Echo Krakowa. 1956, nr 46 (23 II)

‎‎

NAJBARDZIEJ interesującą konkurencją czwartego dnia narciarskich mistrzostw Polski w konkurencjach klasycznych odbywających się w Szklarskiej Porębie był bieg kobiet na 5 km.

Konkurencję tę rozgrywano po raz pierwszy na mistrzostwach Polski. Na starcie stanęła rekordową ilość zawodniczek — 51, Z czołówki zabrakło jedynie chorej mistrzyni Polski M. Bukowej.

Jak było do przewidzenia pierwsze trzy miejsca zajęły nasze trzy reprezentantki — Pęksa, Krzeptowska i Daniel Gąsienica (wszystkie z Gwardii). Zwyciężyła najmłodsza z tej trójki — Pęksa.

Ciekawym był pościg na trasie nowej mistrzyni Polski za utalentowaną biegaczką LZS — Biegunówną.

Pęksa wystartowała o minutę za reprezentantka LZS. Biegła doskonale i na piątym kilometrze wyprzedziła Biegunównę, zapewniając sobie tytuł mistrzowski. Uzyskała czas — 19,27, drugą była Krzeptowska - 19,52, a trzecią Daniel-Gąsienica — 20,13. Dalsze miejsca zajęły: 4. Biegunówna (LZS) — 20,28, 5. Bukowska (Gwardia) — 20,58 i 6. Marusarzówna (CRZZ). — 21,01.

Ponadto rozegrano biegi na km dla juniorów grupy A, Wśród dziewcząt triumfowała Szturcówna (Start) — 13,45, a wśród chłopców Karpiel (CRZZ) — 12,06.

Ostatnią konkurencją czwartego dnia mistrzostw był konkurs skoków do kombinacji dla juniorów grupy B. Zwyciężył Dawid (LZS) — nota 202,5 pkt (skoki; 24—24,5 — 24,5). Ostatecznie w kombinacji klasycznej zwyciężył Gut (AZS) — 425 pkt. W SZCZYRKU...

W czwartym dniu rozgrywanych w Szczyrku narciarskich mistrzostw Polski w konkurencjach alpejskich odbyły się slalomy specjalne dla juniorów j juniorek grupy B, Po pierwszym przejeździe w konkurencji dziewcząt prowadziła siostra naszej czołowej narciarki Marysi Kowalskiej— Teresa. Jednakże w drugim przejeździe wywracając się pogrzebała swoje szanse na zdobycie tytułu mistrzowskie, go. Ostatecznie zwyciężyła Gąsienica-Ciułacz (CWKS ) w łącznym czasie dwóch przejazdów — 1.53,3. Kowalska zajęła drugie miejsce — 1.56,3.

Zaciętą walkę o pierwszeństwo toczyło w konkurencji chłopców 15 zawodników, Tytuł mistrzowski zdobył, podobnie jak w niedzielnym slalomie gigancie reprezentant Włókniarza Piesch — 7.24,7,


Echo Krakowa. 1956, nr 47 (24 II)

‎‎

FRANEK skakał wczoraj z dziwną i niczym niewytłumaczalną tremą j jeśli chce się pokusić o zadokumentowanie swej wyższości nad Kowalskim, musi wygrać z nim bieg na 15km conajmniej o trzy minuty.

Czy mu się to uda? Trudno przypuszczać, ponieważ Kowalski będzie dążył do zrewanżowania się swemu koledze za porażkę w Cortina na Igrzyskach Olimpijskich. Kowalski w trzeciej kolejce uzyskał w pięknym stylu najdłuższy skok dnia — 60.5 m i niezagrożony przez nikogo wygrał pierwszą część kombinacji norweskiej.

Wyniki: 1. Kowalski (Gwardia) nota 214.9 pkt, skoki 57, 59,5, 60,5. 2. Węgrzynkiewicz (CRZZ) 209.9 pkt., skoki 53, 57, 58,5 m. 3. Przybyła (LZS) 206,2 pkt., skoki 53, 54, 55.5 m. 4. Gąsienica-Groń (Gwardia) 202,8 pkt.. skoki 54, 56,5, 57,5 m.

Wśród juniorów w grupie „C“ zwyciężył LZS-owiec Kocjan — 211.5 pkt. przed Danielem-Gąsienica i Styrczulą. W punktacji ogólnej mistrzostw prowadzi CRZZ — 1292 pkt przed AZS — 1034 pkt. i Gwardią 904 pkt. (J)


Echo Krakowa. 1956, nr 48 (25 II)

‎‎

W piątek 24 bm. w Szczyrku była piękna słoneczna pogoda. W dalszym ciągu narciarskich mistrzostw Polski w konkurencjach alpejskich rozegrano bieg zjazdowy kobiet oraz juniorek i juniorów grupy B. Trasa kobiet i juniorów miała 2100 m długości przy różnicy wzniesień 470 m i II bramkach. Juniorki startowały na trasie skróconej o 200 m.

W konkurencji kobiet zwyciężyła Grocholska, która zademonstrowała jazdę jakiej już od dawna nieoglądano na polskich trasach. Większość najtrudniejszych miejsc trasy Grocholska przebyła w powietrzu. Jej najgroźniejsza rywalka — Maria Kowalska, mimo niemal bezbłędnej jazdy musiała zadowolić się drugim miejscem.

Juniorki w większości nie wytrzymały kondycyjnie trudów trasy i miały szereg upadków. Zwycięstwo przypadło zakopiance Teresie Kowalskiej , która przejechała trasę bez upadku.

Juniorzy zademonstrowali dobrą klasę oraz bardzo wyrównany poziom. Wystarczy powiedzieć, że 24 chłopców „zmieściło” się w 10 sekundach.

Wyniki: Kobiety — 1) Grocholska (CWKS) —1.59,4, 2) M. Kowalska (Gwardia) —2.01,2, 3) Bujak-Waga (Gwardia) — 2.04.2, 4) Stępek (Gwardia) — 2,06,0, 5) Rzepówna (Górnik) — 2.06,0, 6) Kasprus (Kolejarz) — 2.07,3.

Juniorki: — 1) T. Kowalska (Gwardia) — 2.03,3, 2) Dańda (Kolejarz.) — 2.13,6, 3) Olszowska (Unia) — 2.14,1.

Juniorzy — 1) Smektała (CWKS) — 2.00,7, 2) Piesch (Włókniarz) — 2,01,3, 3) Ryłko (Sparta) — 2.01,7.

W SZKLARSKIEJ PORĘBIE WYGRYWA KOWALSKI W przedostatnim dniu narciarskich mistrzostw Polski w konkurencjach klasycznych, w Szklarskiej Porębie rozegrano biegi: 15 km mężczyzn (otwarty i do kombinacji), 10 km kobiet, oraz 10 km juniorów grupy C (otwarty j do kombinacji).

W biegu otwartym na 15 km tytuł mistrzowski zdobył Kwapień (Gwardia), który, na mecie wyprzedził Mateję o 7 sek., a trzeci czas dnia uzyskał Rubiś.

Zwycięzcą kombinacji klasycznej został reprezentant Gwardii Kowalski — 440 pkt., wyprzedzając Gronia (Gwardia) o 1,4 pkt. Trzecim był Styrczula (CWKS) 415,1 pkt. Wyniki: 1) Kwapień (Gwardia) — Mateja (CRZZ) — Rubiś (Gwardia) — 57,44, 2) 57,51, 3) 58,50.

Wyniki km.: — 46,30, biegu kobiet na 10 1) Pęksówna (Gwardia) 2) Krzeptowska (Gwardia) — 46,41, 3) Marusarzówna (CRZZ) — 47,16, 4) Daniel-Gąsienica (Gwardia) — 47,57.


Echo Krakowa. 1956, nr 49 (27 II)

MISTRZOSTWA Polski w narciarstwie zostały zakończone. W ostatnim dniu mistrzostw klasycznych w Szklarskiej Porębie doszło znów do dużej niespodzianki.

Startujący w biegu na 50 km akademik Marek zdobył drugi tytuł mistrzowski, wygrywając z Bukowskim o prawie 2 min.

Tym samym Marek udowodnił, że jego zwycięstwo na dystansie 30 km nie było dziełem przypadku, lecz efektem sumiennego treningu i talentu.

Przez całą trasę prowadzili bieg na zmianę Marek, Bukowski i Figura. Dopiero na ostatnich 10 km Marek oddala się od swych rywali i niezagrożony zwycięża.

Wyniki: 1) Marek (AZS) — 3.31,56, 2) Bukowski (Gwardia) 3.33,31, 3) Figura (Start) — 3.38,27.

W ogólnej punktacji mistrzostw zwyciężył CRZZ przed Gwardią i AZS.

Echo Krakowa. 1956, nr 52 (1 III)

Nowe talenty na firmamencie narciarskim?

Stawiamy na młodzież

Narciarskie mistrzostwa Polski, które zakończyły się przed kilkoma dniami, były wspaniałym pokazem dorobku naszego narciarstwa — zgodnie orzekli ci wszyscy, którzy mieli możliwość oglądania tej imprezy na terenach Szklarskiej Poręby i Szczyrku. W konkurencjach klasycznych najwięcej emocji dostarczyły pojedynki biegaczy i kombinatorów W biegach dysponujemy obecnie wielką ilością zawodników którzy reprezentują dobry I wyrównany poziom. Dzięki temu każdy bieg jest dziś pewną niewiadomą a o niespodzianki jakich sprawcą był zwycięzcą na dystansach 30 I 50 km — Marek z AZS, naprawdę nie trudno.

Wiedzieliśmy o tym, że biegaczki Bukowa, Pęksa, Krzeptowska i Daniel-Gąsienica reprezentują wysoką klasę, ale czy przed mistrzostwami mógł ktoś przypuszczać, że nikomu nieznana Biegun z LIS Poronin nawiążą z nimi wyrównaną walkę? Konia z rzędem temu, ktoby przewidział, że medalista olimpijski w kombinacji klasycznej Groń znajdzie na mistrzostwach konkurenta w Kowalskim, to właśnie miało w tych mistrzostwach największy urok, że nawet czołowi zawodnicy w Europie jak Groń, Kwapień czy Bukowski nie mogą u nas w kraju spać spokojnie i muszą się w każdej chwili liczyć z porażkami i to jest najlepszą gwarancją że w narciarstwie możemy liczyć w przyszłości na piękne rezultaty.

Trzeba zastanowić s:ę tylko nad tym jak poprawić sytuację zaplecza naszych skoczków, gdyż w konkurencji w której mamy największą tradycję nie dzieje się zbyt dobrze.

Warto też było pojechać do Szczyrku choćby tylko dlatego, żeby zobaczyć bieg zjazdowy w wykonaniu Andrzeja Roja — powiedział jeden z sympatyków narciarstwa po mistrzostwach w konkurencjach alpejskich Przejazd Roja był kapitalny, lecz również doskonalą była Kowalska w slalomie i Grocholska w zjeździe. Ne w tym jednak leży sedno sprawy, w Szczyrku warto było zobaczyć przede wszystkim rumorów. Nasza młodzież udowodniła, że o przyszłość narciarstwa alpejskiego możemy być spokojni.

W mistrzostwach najwięcej sukcesów odnieśli reprezentanci naszego województwa — zakopiańczycy Mimo ich bezwzględnej supremacji, trzeba stwierdzić, że szczególnie wśród juniorów wyrastają dla nich na Śląsku groźni konkurenci.

M. MATZENAUER


strona 4.

strona 4.

strona 4.

strona 4.

strona 2.