1956.08.26 Polska - Bułgaria 1:2
Z Historia Wisły
(Różnice między wersjami)
Linia 1: | Linia 1: | ||
Z Wisły zagrali: [[Marian Machowski]]. | Z Wisły zagrali: [[Marian Machowski]]. | ||
+ | [[Grafika:1956.08.26 Polska - Bułgaria2.jpg|thumb|300px|right]] | ||
+ | [[Grafika:1956.08.26 Polska - Bułgaria3.jpg|thumb|300px|right]] | ||
+ | [[Grafika:1956.08.26 Polska - Bułgaria - Machowski.jpg|thumb|300px|right]] | ||
+ | [[Grafika:1956.08.26 Polska - Bułgaria - Machowski2.jpg|thumb|300px|right]] | ||
Debiut i zarazem ostatni mecz [[Marian Machowski|Machowskiego]] w reprezentacji Polski. | Debiut i zarazem ostatni mecz [[Marian Machowski|Machowskiego]] w reprezentacji Polski. |
Wersja z dnia 18:58, 17 mar 2018
Z Wisły zagrali: Marian Machowski.
Debiut i zarazem ostatni mecz Machowskiego w reprezentacji Polski.
Skład Reprezentacji Polski:
Edward Szymkowiak - CWKS Warszawa
Marian Masłoń - Stal Sosnowiec
Roman Korynt - Lechia Gdańsk
Jerzy Woźniak - CWKS Warszawa
Marceli Strzykalski - CWKS Warszawa (45' Czesław Suszczyk - Ruch Chorzów)
Edmund Zientara - CWKS Warszawa
Marian Machowski - Gwardia Kraków
Lucjan Brychczy - CWKS Warszawa
Gerard Cieślik - Ruch Chorzów (53' Edmund Kowal - CWKS Warszawa)
Ernest Pohl - CWKS Warszawa
Helmut Nowak - Górnik Bytom
Miejsce/Stadion: Wrocław.
Strzelcy bramek: Dimitar Milanov 69' (0:1), Ernest Pohl 74' (1:1), Ivan Kolev 83' (1:2).
Selekcjoner: Alfred Nowakowski.
Opis meczu
Komentarze prasowe po występach w reprezentacji:
- Marian Machowski:
- "Niewątpliwie interesuje wszystkich debiut naszych dwóch skrzydłowych: seniora Machowskiego na prawej stronie i juniora Nowaka na lewej. Do przerwy obaj byli częściej zatrudniani, obaj chcieli grać, a przede wszystkim iść do przodu. Lepiej, znacznie lepiej robił to junior, jakkolwiek ciążyła na nim bardzo świadomość wielkiego debiutu. Miał znacznie mniej okazji do strzału, niż jego kolega z prawej flanki, ale też zepsuł mniej piłek od niego."
- Wspomniane okazje Machowskiego do oddania strzałów miały miejsce między innymi w 11 i 12 minucie: "po ładnych wypuszczeniach Kowala Machowski oddał dwa silne strzały obronione z trudem przez Najdenowa".
- Później jednak Polska przestała grać skrzydłami i Machowski nie miał już tylu okazji do wykazania się. "A szkoda, bo zarówno Machowski jak i Nowak spisywali się nieźle".
- Źródło: „Przegląd Sportowy” nr 102.