1958.01.05 Wisła Kraków - Lech Poznań 33:38

Z Historia Wisły

1958.01.05, Puchar Wawelu, Kraków,
Wisła Kraków 33:38 Lech Poznań
I:
II: 25:18
III:
IV:
Sędziowie: Stawarz i Paszucha z Krakowa Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Irena Górka 6, Danuta Dudek 6, Barbara Szydłowska 8, Danuta Kubik 8, Elżbieta Wężyk 3, Holocher
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Lech Poznań:
Roga 8, Bayer 8, Siwek 2, Jęsiek 6, Skowron 4, Soińska 4, Ratajczak 10


Międzynarodowy turniej koszykówki o Puchar Wawelu

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1958, nr 4 (7 I)

Słaby poziom turnieju i „świąteczna” forma zawodniczek kadry narodowej

WCZORAJ w Krakowie zakończył się turniej koszykówki kobiet (o puchar WKS Wawel), w którym startowały trzy zespoły krajowe i jeden zagraniczny. Zwycięstwo i puchar niespodziewanie przypadły w udziale krakowskiej Wiśle, przed Lechem Poznań. Wawelem Kraków i węgierskim zespołem z Budapesztu — Petófi. Trzy pierwsze zespoły uzyskały po dwa zwycięstwa. Jednak Wisła miała najlepszy stosunek koszy.

Po efektownym zwodzie Pacułowa (Wawel) rzuca do kosza.

Poziom turnieju nie był nadzwyczajny. Drużyny wykazały wprost „świąteczną” formę— Dotyczy to w szczególności koszykarek Wawelu i mistrza Polski — Lecha. Także dziewięciokrotny mistrz Węgier — Petófi niczym nie zachwycił.

W tej sytuacji nieoczekiwane zwycięstwo Wisły nie jest więc objawieniem. Trzeba też dodać, że współautorkami rewelacyjnego sukcesu były wypożyczone dwie zawodniczki z KS Prądnickiego: Górka i Holocherowa. Szczególnie ta pierwsza uzupełniła rażącą lukę w drużynie Wisły na środkowej pozycji.

W pierwszych dwóch dniach turnieju padły następujące wyniki: Lech—Petófi 54:48 (33:30), Wisła— Wawel 55:45 (25:26), Lech—Wisła 38:33 (18:15), (21:26). Wawel—Petofi 54:44

Wczoraj Wisła pokonała Petófi (Budapeszt) 53:48 (22:16). Punkty zdobyły dla zwyciężczyń: Wężyk 16, Górka 15, Kubik 10, Szydłowska 6, Dudek 4 i Holocherowa 2, dla pokonanych: Bokor 14, Pal 12, Sarosdii 8, Hógye 1 Molnar po 6 oraz Koch 2.

W drugim spotkaniu poniedziałkowym WKS Wawel niespodziewanie ale zasłużenie wygrał z Lechem Poznań 56:49 (18:24). Punkty dla Wawelu zdobyły: Rospądek 14, Lipowska i Kosiba po 13, Bakalarz 9 i Pacułowa 7, a dla Lecha: RogaKapałczyńska 16, Ratajczak 11, Soifrska 8, Beyer i Siwek oraz Jęsiek 2.

Spotkanie to toczyło się o wysoką stawkę.

Zwycięstwo mistrza Polski — Lecha dawało mu puchar WKS Wawel. Natomiast w wypadku porażki sytuacja w klasyfikacji wikłała się. Drużyna organizatorów turnieju także miała jeszcze szanse na pierwsze miejsce, ale musiałaby wygrać to spotkanie 16 punktami, niższe natomiast (i tak się stało) dawało puchar koszykarkom Wisły. Pierwsza połowa spotkania nie zapowiadała niespodzianki. Mistrz Polski prowadzi 6 punktami. Po przerwie Wawel wyrównał I uzyskał nawet przewagę 13 punktów, ostatecznie jednak stopniała ona do 7. Na zakończenie turnieju odbyła się uroczystość wręczenia pucharu zwycięskiemu zespołowi, a pozostałym pamiątkowych dyplomów.

W imieniu organizatorów wiceprezes WKS Wawel mjr M. Więcek, w ciepłych słowach podziękował Uczestniczącym drużynom za udział W imprezie, (j.f.)

Lipowska (Wawel) „najlepszym strzelcem turnieju koszykówki W ZAKOŃCZONYM turnieju koszykówki o puchar WKS Wawel, najwięcej punktów w trzech spotkaniach zdobyła Lipowska (Wawel) — 50. Następne miejsca zajęły: Roga-Kapałczyńska (Lech) — 49 pkt., Ratajczak (Lech) — 35 pkt., oraz Kubikówna (Wisła) I Pall (Petófi) po 34 pkt. (ks) Podsłuchane Podpatrzone A GDY po zwycięskim meczu Wisły nad Wawelem trener pokonanych mgr M. Mochnacki gratulował sukcesu trenerowi L. Mięttcie, kierowniczka Wisły p. Kirschanek powiedziała z humorem: „Wiesz Michał, wygraliśmy dlatego, że przyszłam na mecz nieuczesana i w starej kurtce”.


Gazeta Krakowska. 1958, nr 4 (6 I) nr 2985

W Krakowie rozpoczął się 4 bm. międzynarodowy turniej koszykówki kobiet o puchar WKS Wawel z udziałem wielokrotnego mistrza Węgier Petoefi (Budapeszt), mistrza Polski Lecha (Poznań) oraz zespołów krakowskich Wawelu i Wisły. W pierwszym dniu Lech spotkał się z Petoefi, a Wawel z Wisłą.

Mistrz Polski Lech pokonał Petoefi 54:48 (33:30). W bardziej wyrównanym zespole Polek świetną dyspozycję strzałową zademonstrowała Roga-Kapałczyńska, zdobywczyni 25 pkt. Tuż po przerwie z drużyny węgierskiej musiały opuścić boisko za 5 przewinień osobistych, najlepsze zawodniczki Bokorne i Sarozdi.

Drugie spotkanie zakończyło się nieoczekiwanie zwycięstwem Wisły 55:45 (25:26). Wawel wystąpił w tym meczu osłabiony brakiem kontuzjowanej Szostakówny i zawiódł kondycyjnie. Wisła, w której najlepszą zawodniczką była Dudek-Otolińska, grała dobrze taktycznie i wykazała dobrą dyspozycję strzelecką.

Najwięcej punktów dla Wisły zdobyła Kubik — 16, a dla Wawelu Pacuła i Lipowska — po 12.

Turniej wzbudził w Krakowie duże zainteresowanie, gromadząc w Hali Wisły ponad 3 tys. widzów.


Pierwsze spotkanie zakończyło się dość pewnym zwycięstwem mistrza Polski 38:33 (20:15). Drużyna Wisły, która w sobotę tak dzielnie spisywała się w zwycięskim meczu, z Wawelem, tym razem zagrała słabiej. Raziła niecelność podań i rzutów. Do stanu 28:26 gra była na ogół wyrównana, jednak pewne w końcówce zwycięstwo odniosły poznanianki.

Wisła wystąpiła wzmocniona Górką i Holocher (Prądnicki).



2 23.