1959.07.09 Wisła Kraków IB - Garbarnia Kraków 2:0

Z Historia Wisły

1959.07.09, Liga okręgowa, Kraków,
Wisła Kraków Ib 2:0 Garbarnia Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
Wisła Kraków Ib
Garbarnia Kraków

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1959, nr 163 (10 VII) nr 3462

WISŁA Ib — Garbarnia 6:3 (0:1)

WISŁA Ib: Machowski (2), Ryba, Mazur (2), Szymeczko (4), Cepuch (4), Domański (3). Morek (3), Jędrys (4), Wójcik (5), Sykta (3), Rogoza (2), Sala (3), Opoka (2).

GARBARNIA: Stroniarz (5), Bomba (5), Konopka (7), Bieniek (6), Wełniak (5), Kucharczyk (7), Bieniek (7), Kwiatkowski (4), Browarski (6), Grabowski (5), Jasiów, ka (7), Kucharski (6).

Bramki zdobyli: Browarski zwolnego w 13 min., Grabowski w 68 i Jasiówka w 73 min.

— Rezerwa Wisły to przeciwnik, którego najwięcej się obawiałem i tak też nastawiałem drużynę — mówił po meczu trener Garbarni, Finek.

— Technicznie dobra i „gdy ma humor” może gładko wygrać! „W praniu” okazało się, że rezerwa Wisły „miała humor tylko przez godzinę, a po utracie drugiej bramki przestała być nie tylko groźną, ale po prostu nie istniała na boisku.

Atak jej, w którym najbardziej znani — Rogoza i Opoka — grali najsłabiej, po wyeliminowaniu z gry Wójcika (w 75 min. stłuczenie nogi), nie potrafił już ani na moment utrzymać piłki. Oczywiście wiele na jego postawie zaważyła doskonała, skuteczna gra defensywy Garbarni. Jedynie 10 minut po przerwie wydawało się, że wiślacy potrafią uzyskać wyrównującą bramkę, na zwycięstwo ich jednak nie zanosiło się na tle Garbarni — szybkiej, bardziej dojrzałej, dobrze strzelającej i wytrzymującej kondycyjnie (nawet Browarski!) cały mecz..

— Ja nie mam cło swoich pretensji — mówił trener Wisły J. Wapiennik.

— Przeważnie młodzież (Wójcik, Sykta, Sala, Mazur, Cepuch, Ryba) w zetknięciu z rutyniarzami traci głowę.

Trener Finek jest zadowolony z postawy swego zespołu.

— Już wypracowali pewien styl gry i nie robią niespodzianek in minus. Zawodnicy czują się dobrze na obecnych pozycjach, a skład ten jest najlepszy, na jaki nas aktualnie stać, A mamy przecież jeszcze „w odwodzie” bramkarzy Liszkę i Kierdaja, obrońcę Felusia, pomocnika Rogozę, do ataku ewentualnie Kucharczyka z pomocy i Karpiela. O przyszłość jestem spokojny.

Przyjemnie słuchać takiej oceny i przyjemnie skonstatować. że istotnie oparta jest na faktach. Garbarnia weszła „w uderzenie”! (r—r)