1959.11.28 Lech Poznań - Wisła Kraków 70:73
Z Historia Wisły
Linia 20: | Linia 20: | ||
|uwagi = '''Lech Poznań:'''<br>Pudelewicz 24 <Br><Br>'''Wisła Kraków:'''<br>[[Stefan Wójcik jr.]] 19, [[Jan Murzynowski]] 19 <br>'''Trener:'''<br>[[Jan Mikułowski]] }} | |uwagi = '''Lech Poznań:'''<br>Pudelewicz 24 <Br><Br>'''Wisła Kraków:'''<br>[[Stefan Wójcik jr.]] 19, [[Jan Murzynowski]] 19 <br>'''Trener:'''<br>[[Jan Mikułowski]] }} | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1959, nr 278 (28/29 XI) nr 4488=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1959-11-28b.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | W Poznaniu Wisła, która nie była faworytem w meczu z Lechem, sprawiła miłą niespodziankę pokonując zespól poznański 73:70 (32:38). Sędzio wali słabo pp. Olszewski i Młodkowski z Gdańska. | ||
+ | |||
+ | WISŁA — Murzynowski i Wójcik po 19, Pacuła 14, Czer… | ||
+ | |||
+ | LECH — Pudelewicz 24, Młynarczyk 14, Świerczewski 12, Fęglerski 10, Blewązka i Łopatka po 5. Trener Patrzykont. | ||
+ | |||
+ | Spotkanie wywołało duże zainteresowanie w Poznaniu, gdzie powszechnie liczono na zwycięstwo obecnego leadera tabeli — Lecha, Wisła jednak zagrała wreszcie dobry mecz i wbrew wszystkim przypuszczeniom odniosła piękne zwycięstwo. Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem lekkiej przewagi poznaniaków. Po przerwie „Wawelskie Smoki” zaczęły z powodzeniem odrabiać zaległości, wykonując wszystkie taktyczne zalecenia trenera oraz celnie rzucając z półdystansu, co w efekcie zapewniło im zasłużone zwycięstwo. | ||
+ | |||
+ | Kierownik „wiślaków — mgr inż. Janowski wyrażając zadowolenie z gry swoich podopiecznych wyróżnił przede wszystkim Murzynowskiego i Wójcika. Dobrze również wypadł Czernichowski, ale widać jeszcze na nim braki treningowe. Wśród „lechistów” najlepszym zawodnikiem był Pudelewicz. | ||
+ | |||
+ | Należy dodać, że w ostatnich latach koszykarze Wisły nie mieli w Poznaniu szczęścia do Lecha. | ||
+ | |||
+ | Sukces krakowian jest więc tym bardziej cenny i oby był zapowiedzią lepszych dni wicemistrzów 3 Polski w tegorocznych rozgrywkach. | ||
+ | |||
+ | |||
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1959/nr211/directory.djvu s.1 | http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1959/nr211/directory.djvu s.1 | ||
Wersja z dnia 11:51, 19 kwi 2019
Lech Poznań | 70:73 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 38:32 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1959, nr 278 (28/29 XI) nr 4488
W Poznaniu Wisła, która nie była faworytem w meczu z Lechem, sprawiła miłą niespodziankę pokonując zespól poznański 73:70 (32:38). Sędzio wali słabo pp. Olszewski i Młodkowski z Gdańska.
WISŁA — Murzynowski i Wójcik po 19, Pacuła 14, Czer…
LECH — Pudelewicz 24, Młynarczyk 14, Świerczewski 12, Fęglerski 10, Blewązka i Łopatka po 5. Trener Patrzykont.
Spotkanie wywołało duże zainteresowanie w Poznaniu, gdzie powszechnie liczono na zwycięstwo obecnego leadera tabeli — Lecha, Wisła jednak zagrała wreszcie dobry mecz i wbrew wszystkim przypuszczeniom odniosła piękne zwycięstwo. Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem lekkiej przewagi poznaniaków. Po przerwie „Wawelskie Smoki” zaczęły z powodzeniem odrabiać zaległości, wykonując wszystkie taktyczne zalecenia trenera oraz celnie rzucając z półdystansu, co w efekcie zapewniło im zasłużone zwycięstwo.
Kierownik „wiślaków — mgr inż. Janowski wyrażając zadowolenie z gry swoich podopiecznych wyróżnił przede wszystkim Murzynowskiego i Wójcika. Dobrze również wypadł Czernichowski, ale widać jeszcze na nim braki treningowe. Wśród „lechistów” najlepszym zawodnikiem był Pudelewicz.
Należy dodać, że w ostatnich latach koszykarze Wisły nie mieli w Poznaniu szczęścia do Lecha.
Sukces krakowian jest więc tym bardziej cenny i oby był zapowiedzią lepszych dni wicemistrzów 3 Polski w tegorocznych rozgrywkach.
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1959/nr211/directory.djvu s.1
Lech Poznań: ,
Wisła Kraków: Murzynowski 19, Wójcik 19,