1961.09.10 Zawisza Bydgoszcz - Wisła Kraków 1:4

Z Historia Wisły

1961.09.10, I liga, 21. kolejka, Bydgoszcz, Stadion Zawiszy,
Zawisza Bydgoszcz 1:4 (0:2) Wisła Kraków
widzów: ok. 5.000
sędzia: Kóska z Katowic
Bramki




Waligóra
0:1
0:2
0:3
0:4
1:4
10' (k) Władysław Kawula
27' Zbigniew Lach
69' Władysław Kmiecik
72' Andrzej Sykta

Zawisza Bydgoszcz
3-2-5
Rychlewicz
Szlinter
Góral
Harmata
Kowalczyk
Rembecki
Schmidt
Waligóra
Sułkowski
Spychalski Grafika:Zmiana.PNG (45' Biernacki)
Chmara

trener:
Wisła Kraków
3-2-5
Błażej Karczewski
Jan Rodak
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Antoni Zalman
Ryszard Jędrys
Andrzej Sykta
Zbigniew Lach
Władysław Kmiecik
Ryszard Miceusz grafika:zmiana.PNG (46' Józef Nowak)
Czesław Studnicki

trener Mieczysław Gracz
Debiut ligowy Józefa Nowaka

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1961, nr 213 (11 IX) nr 5033

‎‎‎‎

Wisła wygrywa ZAWISZA BYDGOSZCZ — WISŁA KRAKÓW 1:4. (0:2). Bramki zdobyli, dla Wisły — Kmiecik. Lach, Sykta i Kawula z rzutu karnego po 1, dla Zawiszy — Waligóra 1. Sędziował p. Koska z Katowic. Widzów ok. 5 tys.

ZAWISZA: Rychlewicz — Szlinter, Góral (Biernacki), Charmata — Kowalczyk, Rómbecki — Szmidt, Waligóra, Sulikowski, Spychalski (Rembecki), Chmara.

WISŁA: Karczewski — Rodak, Kawula, Budka — Zelman, Jędrys — Sykta, Miceusz (Nowak), Kmiecik, Lach, i Studnicki. Krakowianie zbytnio się nie wysilali i zapewnili sobie dość łatwe zwycięstwo nad osłabionym Zawiszą. Bydgoszczanie zrezygnowali bowiem z udziału zawodników, którzy kończą w tym roku służbę wojskową i wystąpili z kilkoma rezerwowymi. Mecz stał więc na przeciętnym poziomie. W 11 min. za faul jednego z obrońców na Miceuszu, sędzia dyktuje przeciwko Zawiszy jedenastkę, którą Kawula zamienia na pierwszą bramkę dla Wisły. W 27 min. ( Lach strzałem pod poprzeczkę podwyższa wynik na 2:0. Po zmianie stron za Miceusza wchodzi na boisko Nowak, który przytomnie rozdaje piłki swym współpartnerom. Chwilowo jednak gospodarze mają przewagę i strzał i Waligóry w 57 min. odbija się od słupka. Dopiero w 68 min. Kmiecik zaskakuje bramkarza Zawiszy dalekim i kąśliwym strzałem, podwyższając wynik na 3:0. W 72 min. Nowak precyzyjnie podaje piłkę do Sykty, który strzela gospodarzom 4 bramkę. Na 5 min. przed końcem spotkania Zawisza ze strzału Waligóry zdobywa jedyną bramkę i mecz kończy się zwycięstwem Wisły 4:1. (n)