1961.11.19 Wisła Kraków - Lech Poznań 2:2

Z Historia Wisły

1961.11.19, I liga, 26. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 12.00
Wisła Kraków 2:2 (0:0) Lech Poznań
widzów: ok. 5.000
sędzia: Połap z Katowic
Bramki
Andrzej Sykta 48'
Władysław Kmiecik 74'
Wisła Kraków
3-2-5
Błażej Karczewski
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Adam Michel
Antoni Zalman
Marian Machowski
Andrzej Sykta
Władysław Kmiecik
Ryszard Miceusz
Czesław Studnicki grafika:zmiana.PNG (46' Zbigniew Lach)

trener Mieczysław Gracz
Lech Poznań
3-2-5
Wilczyński
Bartoszak
Słoma
Karbowiak
Kaczmarek
Wróbel
Gojny
Maciejak
Gogolewski
Wojciechowski
Mikołajewski

trener: Mieczysław Tarka

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1961, nr 270 (17 XI) nr 5090

WISŁA WALCZY O TRZECIE MIEJSCE

W ostatniej kolejce spotkań krakowianie nie będą całkowicie pozbawieni piłkarskich emocji Zawodnicy Wisły grają bowiem u siebie z poznańskim Lechem. Wprawdzie mecz nie decyduje ani o mistrzostwie ani o spadku, tym niemniej zawodnicy nie będąc obciążeni zbytnią odpowiedzialnością mogą zaprezentować wszystkie walory piłkarskie. Toteż zawody powinny być interesujące i na dobrym poziomie. Warto podkreślić, że dla piłkarzy Wisły spotkanie ma. prestiżowe znaczenie. Będą oni Chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością za porażki w Bułgarii oraz utrzymać zaszczytne trzecie miejsce w tabeli. Byłoby to pięknym ukoronowaniem tegorocznego sezonu. Również drużyna poznańska w wypadku zwycięstwa ma szanse na polepszenie swej pozycji. Tak więc zawodnicy obu drużyn dołożą starań, aby wypaść jak najlepiej i pozostawić po sobie dodatnie wrażenie. Pierwszy mecz między tymi zespołami zakończył się wynikiem bezbramkowym.


Echo Krakowa. 1961, nr 272 (20 XI) nr 5092

‎‎‎‎

Lech wywalczył wynik remisowy

WISŁA KRAKÓW — LECH POZNAŃ 2:2 (0:0).

Bramki zdobyli: dla Wisły Sykta w 47 min. i Kmiecik w 74 min. a dla Lecha Gojny w 50 i Gogolewski w 61 min. gry. Sędziował p. Połap (Śląsk). Widzów około 5 tysięcy.

WISŁA — Karczewski, Monica, Kawula, Budka, Michel, Zelman, Machowski, Sykla, Kmiecik, Miceusz, Studnicki (Lach)

LECH — Wilczyński, Bartoszak, Słoma, Karbowiak, Kaczmarek, Wróbel, Gojny, Maciejak, Gogolewski, Wojciechowski, Mikołajewski. Mecz stal na przeciętnym poziomie. Więcej z gry mieli piłkarze Wisły, ale napastnicy jej nie potrafili wykorzystać licznych i dogodnych sytuacji. Strzały Machowskiego, Sykty, Miceusza, i Kmiecika mijały cel, albo stawały się łupem bramkarza Wilczyńskiego. Podobnie kontrataki Lecha nie przynosiły zmiany wyniku i pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowo.

W kilka minut po rozpoczęciu gry w drugiej połowie spotkania obserwujemy groźny atak wiślaków zakończony centrą Lacha.

Podanie przejął Słoma, lecz odbitą od jego piersi piłkę zdołał dosięgnąć Sykta i ostrym strzałem uzyskał prowadzenie. Niedługo jednak trwała radość kibiców. Bowiem Gojny po zagraniu z Gogolewskim przytomnie wykorzystał zbytnie wysunięcie się do przodu obrońcy Wisły zdobywając wyrównującą bramkę. Co więcej kilka minut później po centrze Maciejaka Gogolewski ładnym strzałem z woleja zdobył prowadzenie dla swych barw. Od tego momentu wiślacy zwiększają tempo i coraz częściej przebywają na połowie boiska gości, gdzie zgrupowana jest niemal cała drużyna Lecha, chcąca uratować korzystny dla siebie wynik. W 74 minucie Sykta ostro strzela, bramkarz z trudem odbija piłkę a Kmiecik lokuje ją w siatce. Wynik 2:2 nie ulega zmianie już do końca meczu. Jedenastka poznańska zastosowała mądrą taktykę defensywną. co w rezultacie zapewniło jej zdobycie jednego punktu. W zespole gości na najlepszą notę zasłużył bramkarz Wilczyński, który swymi interwencjami walnie przyczynił Się do uzyskania wyniku remisowego. Ponadto wyróżnili się: prawy obrońca Bartoszak, stoper Słoma oraz Gojny i Maciejak w ataku. W Wiśle najlepiej spisywały się linie defensywne a zwłaszcza Michel, Zelman, i Budka. Słabiej natomiast zagrał atak.

(M