1962.10.21 Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 4:2

Z Historia Wisły

1962.10.21, I Liga, 10. kolejka, Sosnowiec, Stadion Ludowy,
Zagłębie Sosnowiec 4:2 (2:2) Wisła Kraków
widzów: 20.000-25.000
sędzia: Stefan Wilczyński z Gdyni
Bramki
Reinhold Kosider 2'

Józef Gałeczka 34'

Józef Gałeczka 60'
Roman Bazan (k) 63'
1:0
1:1
2:1
2:2
3:2
4:2

12' Marian Machowski

41’ Czesław Studnicki


Zagłębie Sosnowiec

Józef Machnik
Franciszek Skiba
Roman Bazan
Włodzimierz Śpiewak
Witold Majewski
Antoni Komoder Grafika:Zmiana.PNG (Alojzy Fulczyk)
Andrzej Gaik
Czesław Uznański
Józef Gałeczka
Zbigniew Myga
Reinhold Kosider

trener: Teodor Wieczorek
Wisła Kraków
3-2-5
Błażej Karczewski
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Ryszard Wójcik
Antoni Zalman
Marian Machowski
Zbigniew Lach
Stanisław Śmiałek grafika: Zmiana.PNG (46’ Władysław Kmiecik)
Czesław Studnicki
Karol Pstruś

trener: Mieczysław Gracz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy.
Bilet meczowy.
Bramkarz Wisły w akcji
Bramkarz Wisły w akcji


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1962, nr 249 (22 X) nr 5374

‎‎‎‎
‎‎‎‎
‎‎‎‎

Zagłębie -Wisła 4:2.

Zagłębie Sosnowiec — Wisła Kraków 4:2 (2:2). Bramki dla Zagłębia — Kosider w 1 min., Gałeczka w 35 i 61 min. oraz Bazan z rzutu karnego w 63 min., dla Wisły Machowski w 13 min. i Studnicki w 41 min. Sędziował p. Wilczyński z Gdyni. Widzów ok. 15 tys.

ZAGŁĘBIE: Machnik — Skiba, Bazan, Śpiewak — Majewski, Komoder (Fulczyk), — Gaik, Uznański, Gałeczka, Myga, Kosider.

WISŁA: Karczewski — Monica, Kawula, Budka — Wójcik, Zalman — Machowski, Lach, Studnicki, Śmiałek (Kmiecik), Pstruś.

— W pierwszej części gry — mówi po meczu nowy kierownik drużyny piłkarskiej TS Wisły, znany arbiter międzynarodowy p. JULIAN MYTNIK — nasza drużyna niczym nie ustępowała gospodarzom. Na każdą bramkę znaleźliśmy ripostę w postaci wyrównania.

— A co było po przerwie? — Niestety, przykro mi to mówić jako dawnemu sędziemu, ale p. Wilczyński załamał nasz zespół. Najpierw uznał bramką dla Zagłębia, uzyskaną przez Gałeczkę z wyraźnego spalonego, a następnie zbyt pochopnie podyktował rzut karny przeciwko naszej drużynie.

— A jak pan ocenia grę swych podopiecznych? — Zdawałem sobie sprawę, że trudno będzie w Sosnowcu wygrać, ale remis mogliśmy osiągnąć. Oczywiście dużym osłabieniem naszej jedenastki był brak Sykty w ataku, który po odniesionej kontuzji w meczu z Polonia był niezdolny do gry. (Rozmawiał: F.).


Echo Krakowa. 1962, nr 250 (23 X) nr 5375

Jak wynika ze sprawozdań prasowych, Wisła nie załamała się początkowymi niepowodzeniami i kiedy gospodarze dwukrotnie zdobyli prowadzenie, piłkarze krakowscy dwukrotnie wyrównali. Co więcej, drużyna grała lepiej, aniżeli w kilku ostatnich meczach. Na niekorzystny wynik spotkania wpłynęły zdaniem niektórych fachowców niesłuszne decyzje sędziego (spalona pozycja Gałeczki i rzut karny przeciw Wiśle), które przesądziły o losie zawodów.