1962.11.11 Wisła Kraków – Legia Warszawa 69:65

Z Historia Wisły

1962.11.10, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 69:65 Legia Warszawa
I:
II: 33:30
III:
IV:
Sędziowie: Kubicki i Orlikowski z Poznania Komisarz: Widzów: 5.000
Wisła Kraków:
Bohdan Likszo 23, Krystian Czernichowski 14

Legia Warszawa:
Wichowski 23 i Pstrokoński 15, Suski


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1962, nr 263 (8 XI) nr 5388

W PRZEDEDNIU rozgrywek ekstraklasy koszykarze mistrza Polski znaleźli się w centrum zainteresowania opinii sportowej. Niektórzy sugerowali, że z drużyny ubędzie dwóch najbardziej zasłużonych dla krakowskiej koszykówki zawodników — Wójcik i Pacuła. A tymczasem po pierwszej serii rozgrywek „Wawelskie Smoki” objęły prowadzenie w tabeli a Wójcik i Pacuła należeli do najlepszych, — Oczywiście — mówi trener mgr J. Mikułowski — mieliśmy łatwych przeciwników i kto wie czy po meczach z Polonią i Legią nie stracimy pierwszej lokaty. Niemniej będziemy się starać jak najdłużej (oby do końca rozgrywek) utrzymać przodującą pozycję.

Warto dodać, że mgr Jan Mikułowski, należy wprawdzie do grona młodych trenerów, tym niemniej ma już na swym koncie niejeden sukces. Wychował w Wiśle najmłodsze pokolenie koszykarzy, którzy w ciągu dwu ostatnich lat zdobywali kolejno wicemistrzostwo i mistrzostwo Polski juniorów.

Ale wracajmy do rozgrywek.

W nadchodzącą sobotę i niedzielę w Krakowie gościmy dwa doskonałe zespoły warszawskie: Legię i Polonię. Drużyny te szczycą się tytułami mistrzów i wicemistrzów Polski a w bieżących rozgrywkach niewątpliwie zaliczać się będą do czołówki krajowej. Zresztą zarówno Legia jak i Polonia po pierwszych, zwycięskich spotkaniach zajmują czołowe lokaty.

W sobotę Wisła spotka się z Polonią. Krakowianie stanowią wprawdzie bardziej wyrównany zespół i powinni mecz wygrać, lecz nie zapominajmy, że Polonia sprawiła przed tygodniem sporą niespodziankę w postaci zwycięstwa nad Lechem. Najbardziej interesuje nas pojedynek Likszy z Piskunem, dwóch najlepszych obok Łopatki, centrów w kraju.



Echo Krakowa. 1962, nr 266 (12 XI) nr 5391

‎‎‎‎

(J.F.) Wisła — Legia 69:65 (33:30). Sędziowali p.p. Kubicki i Orlikowski z Poznania. Widzów ok. 5 tysięcy (komplet na hali). Najwięcej punktów zdobyli, dla Wisły — Likszo 23 i Czernichowski 14, dla Legii — Wichowski 23 i Pstrokoński 15.

Mecz nie obfitował w tak efektowne zagrania jak Wisła — Polonia, ale był nadzwyczaj zacięty i emocjonujący. Aż 18 razy wynik był remisowy, a od stanu 35:35 do 64:63 dla Wisły, żadna z drużyn nie uzyskała więcej niż 2 punkty przewagi. Gra była nadzwyczaj ostra i 5 wiślaków oraz 4 legionistów opuściło boisko za 5 przewinień osobistych. Szalę zwycięstwa przechylili na korzyść Wisły lepsi zawodnicy rezerwowi, niż ich przeciwnicy.

U zwycięzców najlepsi Wójcik oraz po przerwie Likszo, Czernichowski, a u pokonanych Pstrokoński i Suski oraz Wichowski po przerwie.

Gazeta Krakowska. 1962, nr 269 (12 XI) nr 4498

WISŁA - LEGIA 69:65

Punkty dla Wisły: Likszo 23, Czernichowski 14, Wójcik 12, Niewodowski 8, Malec 4, Pacuła i Piotrowski po 3, Guzik 2; dla Legii: Wichowski 23, Pstrokoński 15, Suski 10, Trams i Pawlak po 6, Arendt 4, Olejnik 1. Sędziowali p.p Orlikowski i Kubicki (Poznań).

Pierwszy celny rzut Pacuły dał Wiśle prowadzenie, potem inicjatywę przejęli „legioniści”. W końcówce pierwszej połowy znowu na prowadzenie wyszli krakowianie. Po przerwie stale paroma punktami prowadziła Legia a „wiślacy” nieustępliwie dochodzili. Po prostu — kosz za kosz! Na 5 minut przed końcem stan meczu 58:58. Kto wytrzyma nerwowo, kto ma lepsze rezerwy sił.

Minuta do końca — Wisła prowadziła 69:63. Niepotrzebny faul Paskala, Wichowski pewnie egzekwuje rzuty wolne i Wisła wygrywa 69:65.

WISŁA — POLONIA 86:68

W sobotę krakowska Wisła pokonała w meczu o mistrzostwo I ligi koszykówki Polonię Warszawa 86:68 (42:30). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Czernichowski 25, Niewodowski 22,



http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11846 s.8