1963.01.26 Wisła Kraków - BBC Etzella Ettelbruck 112:53

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 06:00, 8 maj 2020; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
1963.01.26, Puchar Europy Mistrzów Krajowych, 1/8 finału, Kraków, hala Wisły, 18:00
Wisła Kraków 112:53 BBC Etzella Ettelbruck
I:
II: 52:26
III:
IV:
Sędziowie: Kassai i Dimitriu Komisarz: Widzów: 2500
Wisła Kraków:
Stefan Wójcik jr. 29, Krystian Czernichowski 22, Zdzisław Kassyk 20, Bohdan Likszo 18, Ryszard Niewodowski 10, Antoni Paszkowicz 8, Janusz Górnicki 5, Tadeusz Pacuła 0
Trener:
Jan Mikułowski

Etzella Ettelbruck :
Albert Meyers 15, Théid Pletschette 14, Paul Agnes 8, Johny Kieffer 8, Armand Posine 6, Terrens 2, Ludwig 0, G. Meyers 0



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 22 (26/27 I) nr 5453

‎‎‎

DZIŚ (tj. w sobotę) w hali Wisły rozegrane zostanie rewanżowe spotkanie o Puchar Europy w koszykówce mężczyzn pomiędzy Wisłą Kraków i Etzella luksemburską drużyną Ettelbruck.

Koszykarze luksemburscy przyjechali wczoraj do Krakowa. Mimo że pierwszy mecz przegrali (52:83), nie rezygnują z walki, chcąc w dzisiejszym spotkaniu uzyskać jak najkorzystniejszy dla siebie rezultat. Początek zawodów o godz. 18.

WRAZ z drużyną przyjechało z Luksemburga do Krakowa sześciu b. więźniów hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Majdanku, wśród nich członek parlamentu Luksemburga oraz burmistrz miasta Vianden. Towarzyszą oni w podróży do naszego kraju drużynie mistrza Luksemburga w koszykówce „Etzella”, której są sympatykami i działaczami klubu.


Echo Krakowa. 1963, nr 23 (28 I) nr 5454

‎‎‎

Wawelskie Smoki" w ćwierćfinale Pucharu Europy

Wisła -Etzella 112:53

W REWANŻOWYM meczu koszykówki mężczyzn o „Puchar Europy” krakowska Wisła pokonała drużynę mistrza Luksemburga — BBC Etzella Ettelbruck 112:53 (52:26). Sędziowali p.p. Dimitriu (Rumunia) i Kassai (Węgry). Widzów ok. 2500.

WISŁA: Wójcik 29, Czernichowski 22, Kassyk 20 Likszo 18, Niewodowski 10, Paszkowicz 8, Górnicki 5, Pacuła 0.

ETZELLA: „Benny” Meyers 15, Pletschette 14, Agnes 8, Kieffer 8, Posing 6, Terrens 2, Ludwig 0, G. Meyers 0.

„Wawelskie Smoki” po podwójnym zwycięstwie nad mistrzem Luksemburga w Ettelbruck 112:53) awansowali do ćwierćfinału Pucharu Europy.

Sobotnie, efektowne zwycięstwo wykazało, że wiślacy znajdują się w nie najgorszej formie.

Chociaż z drugiej strony nie wolno zapominać, że przeciwnik nie jest zbyt wysoko notowany wśród europejskich zespołów. Teraz krakowianie trafią z pewnością na dużo silniejszego przeciwnika, bowiem obok nich „na placu boju" pozostały następujące zespoły: CSKA Moskwa, Dynamo Tbilisi, Real Madryt, Honwed Budapeszt, Spartak Brno, Simmenthal Mediolan i francuska drużyna — Alsace de Bagnolet.

Mecz Wisła—Etzella był w zasadzie jednostronnym widowiskiem. Już po rozegraniu pierwszych piłek okazało się, że Luksemburczycy reprezentują w najlepszym razie poziom najsłabszych zespołów w naszej ekstraklasie, chociaż na dobrą sprawę to I klika czołowych drużyn z ligi terytorialnej miałoby szanse odnieść nad nimi zwycięstwo.

Krakowianie zagrali bardzo ofensywnie nie przywiązując większej wagi do ochrony własnego kosza. W efekcie zdobyli 112 punktów należy Na plus wiślaków zaliczyć fakt, że po raz pierwszy w tym sezonie dużo i celnie strzelali z półdystansu.

Także celność rzutów osobistych była imponująca. Wystarczy stwierdzić, że tylko Górnicki i Wójcik po jednym razie spudłowali.

Już w. 4 min. Wisłą oprowadziła 10:2 a następnie w 11 min. 24:10, w 15 min. 3620, w 20 min. 52:26, w 25 min. 64:28, w 31 min. 78:32, w 35 min. 92:36 a w 38 min. Wójcik przy stanie 99:47 egzekwował celnie dwa rauty osobiste i Wisła przekroczyła „100”. W końcówce gospodarze zwolnili tempo. i mecz zakończył się wynikiem 112:53. Różnica 59 punktów na korzyść „Wawelskich Smoków” mówi tu wszystko o klasie poszczególnych drużyn.

W zespole zwycięzców obok Wójcika najlepszym zawodnikiem był Kassyk. Nieźle spisali się także „wieżowcy” Czernichowski i Likszo. U pokonanych najlepszym graczem był kapitan zespołu, filigranowy „Benny” Meyers.

J. FRANDOFERT


Gazeta Krakowska. 1963, nr 22 (26/27 I) nr 4560

Po zwycięskim meczu o Puchar Europy koszykarzy Wisły w Luksemburgu nikt nie wątpi, że krakowianie zdobyli awans do ćwierćfinałów. Warto jednak obejrzeć dzisiejsze spotkanie rewanżowe w hali Wisły. Koszykarze Luksemburga wczoraj przybyli do Krakowa. Wraz z drużyną przyjechali; mer miasta Vianden p. VICTOR ABENDS oraz kierownik ekipy p. FRANKIE HANSEN.

W kawiarence Wisły przy czarnej kawie ucięliśmy z miłymi gośćmi wraz z opiekunem ekipy, działaczem Wisły, mgr Zębatym, krótką pogawędkę.

Luksemburczycy po raz pierwszy grają w Polsce, w samych superlatywach wyrażają się o swym przeciwniku. Uważają, że Wisła poziomem gry nie odbiega od zeszłorocznych półfinalistów, że może ustępuje nieco wyszkoleniem np. Realowi Madryt, lecz przewyższa kondycją, szybkością i ambitną grą. Luksemburczycy nawiązali bardzo serdeczne więzy z krakowianami i traktują swój pobyt w Krakowie z pewnym sentymentem. Polskę znają z czasów okupacji, gdy niektórzy z nich przebywali w obozie koncentracyjnym Dąbrowice pod Lublinem. Polacy okazali im wówczas dużo serca.

Etzella to klub nawskroś amatorski. Przykładem tego niech będzie fakt, że goście przybyli do Krakowa na własny koszt i to bez trenera, który jako profesor liceum nie uzyskał zwolnienia z pracy na wyjazd.

Wczoraj goście zwiedzili Dom Sportu Wisły. Są pełni zachwytu nie tylko co do samej hali, lecz i całego kombinatu sportowego Wisły. Dziś w programie mają zwiedzanie Wawelu, Wieliczki i gościnną lampkę wina u wiceprzewodniczącego MRN, inż. Górskiego.

A wieczorem o godz. 18 spotykamy się na meczu Wisła—Etzella hali Wisły. Tak sympatyczną drużynę warto zobaczyć.


Gazeta Krakowska. 1963, nr 23 (28 I) nr 4561

Formalności stało się zadość

Wisła — Etzella 112:53 (52:26)

W Krakowie oczekiwano że zespół koszykarzy z Luksemburga Etzella Ettelbruck zaprezentuje koszykówkę w dobrym wydaniu. Nic jednak z tego. Zespół gości to bardzo przeciętna drużyna reprezentująca średnią klasę.

Wisła specjalnie nie wysilała się, aby odnieść zwycięstwo w meczu o Puchar Europy.

Wiele akcji „czerwoni” przeprowadzali dosłownie na stojąco. Szybkimi zagraniami i twardymi „wejściami” popisywali się młodzi zawodnicy Wisły, którzy chcą zapewnić sobie stałe miejsce w pierwszej szóstce. Szczególnie udany występ miał Kassyk. Jego celne rzuty z dystansu publiczność przyjmowała bardzo entuzjastycznie.

Od pierwszej chwili meczu prowadzenie objęli krakowianie. Na dużej tablicy zegarowej wyskakiwała coraz to wyższa cyfra. Koszykarze Wisły popisywali się również udanymi rzutami osobistymi.


Zespół Etzella grał bardzo ambitnie. Najlepszymi zawodnikami gości byli wszechstronnie wyszkolony Meyers i nieustępliwy Pletschette.

Punkty zdobyli dla Wisły: Wójcik 29, Czernichowski 22, Kassyk 20, Likszo 18 (należał on do najlepszych zawodników na boisku), Niewodowski 10, Paszkowicz. 8 i Górnicki 5. Dla Etzelli: Meyers 15, Pletschette 14, Agnes, Kleffer po 8, Posing 6, Terrens 2.

Sędziowali pp. Kassai (Węgry), Dymitriu (Rumunia).

Już 5 lutego w Monachium odbędzie się losowanie par ćwierćfinałowych. Krakowianie mogą wylosować Jedną z następujących drużyn: CSK (Moskwa), Dynamo (Tblisi), Spartak (Brno), Honwed (Budapeszt), Real (Madryt, Simenthal (Mediolan), Alsace de Bagnole (Paryż).


http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=350 s.6

Wisła (coach: Jan Mikułowski): . BBC Etzella (coach: xxx): .