1963.02.10 Wisła Kraków - Polonia Warszawa 54:45
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 54:45 | Polonia Warszawa | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 16:26 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Echo Krakowa. 1963, nr 34 (9/10 II) nr 5465
KOSZYKARKI ekstraklasy bezpośrednio po zakończeniu I rundy rozgrywek rozpoczynają następną, rewanżową. Zgodnie z „rozkładem jazdy” Znów czekają nas w niedzielę dwa spotkania w Krakowie. Szkoda tylko, że działacze Wisły i Wawelu nadal nie kontaktują się ze sobą i nie ustalają dogodnych godzin na rozegranie spotkań, co uniemożliwia sympatykom koszyków?, ki oglądanie w całości obu meczów.
Koszykarki Wisły grają z Polonią Warszawa. Mecz rozpocznie się o godz. 1T.30. Natomiast Wawel gra ze Ślęzą Wrocław o godz. 17. Nawet nieliczni posiadacze samochodów nie będą mogli zobaczyć obydwu spotkań, z których jedno rozgrywane jest w hali Wisły (ul. Reymonta) a drugie w hali Wawelu (ul, Zwierzyniecka).
Wiślaczki po wspaniałym, efektownym zwycięstwie nad mistrzem Polski AZS AWF, objęły prowadzenie w tabeli i nie myślą go utracić
Echo Krakowa. 1963, nr 35 (11 II) nr 5466
Mimo słabej gry wiślaczki wygrały z Polonią
W MECZU koszykówki kobiet o mistrzostwo l ligi Wisła pokonała (16:26). Sędziowali p.p. Przygoński i Płachciński z Łodzi, Widzów ok. 500.
WISŁA: Pabiańczyk-Likszo 18, Wojtal 12, Wężyk 8, Dudek 6, Kubik 4, Szydłowska 4, Górka 2, Dalewska 0. Trener L. Miętta.
POLONIA: Jaworska 14, Szomańska 12, Ryczek 8, Nowak 5, Philipp 4, Szaniawska 2, Ditrich 0. Trener Bartosiewicz.
Za pięć przewinień osobistych boisko opuściła Szomańska z Polonii.
Można się było spodziewać, że Wisła po bardzo dobrej grze z AZS AWF. tym razem spisze się słabiej. Nikt nie przypuszczał jednak, że krakowianki wyjdą na boisko zbyt pewne zwycięstwa i bez koncepcji gry. A tymczasem tak się stało i w pierwszej części Polonię Warszawa 54:45 meczu Polonia prowadziła już 18 punktami. Dopiero od 22 min. Wisła przyspiesza grę i odrabia straty. W 29 min. pierwszy raz wyrównuje na 34:34 a dopiero w 32 min. obejmuje prowadzenie i nie oddaje go już do końca.
(JF.)
Gazeta Krakowska. 1963, nr 35 (11 II) nr 4573
Smętny nastrój panował na widowni hali Wisły w pierwszej połowie meczu koszykarek I ligi Wisła — Polonia W-wa. Trudno było poznać drużynę która tydzień temu rozgromiła AZS AWF.
Schematyczne zagrania, szybko rozszyfrowane przez warszawianki, fatalna dyspozycja strzałowa, zapowiadały wielką sensację.
Po zmianie boisk — gra się odmieniła; Krakowianki z miejsca ruszyły do ataku. Akcje tym razem kończyły się celnymi strzałami (Likszo) i już w 33 min. Wisła objęła prowadzenie. Parę minut wyrównanej walki i w końcówce wyraźnie przeważały wiślaczki wygrywając 54:45 (16:26).
Dobry mecz w Wiśle zagrały jedynie Wężyk, Kubik i w drugiej połowie Likszo. Wyraźny spadek formy przechodzi Wojtal. W Polonii brylowały Jaworska (jedna z najlepszych koszykarek na boisku) oraz Szomańska.
Wisła: Likszo 18, Wojtal 12, Wężyk 8, Dudek 6, Kubik i Szydłowska po 4, Górka 2.