1963.10.15 Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 61:82

Z Historia Wisły

1963.10.15, Turniej o "Błękitną Wstęgę Wisły" w koszykówce mężczyzn, Kraków, Hala Wisły, 17.00
Wisła Kraków 61:82 Śląsk Wrocław
I:
II: 24:49
III:
IV:
Sędziowie: Nowik i Zwagielski (ZSRR) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Jacek Wójcik 14, Stefan Wójcik jr. 12, Krystian Czernichowski 8,
Trener:
Jan Mikułowski

Śląsk Wrocław:
Matysik 25, Szczeciński 20, Świątek 17 i Wilczyński 9



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 243 (16 X) nr 5674

‎‎‎

WCZORAJ rozpoczął się w Krakowie tradycyjny turniej karzy o „Błękitną Wstęgę Wisły”, w którym biorą udział: poprzedni zdobywca trofeum, mistrz CSRS — Spartak Brno, reprezentacja Białorusi, wicemistrz Polski — Śląsk Wrocław oraz krakowska Wisła. Otwarcia imprezy dokonał dr inż. J. Janowski.

W pierwszym spotkaniu Śląsk (Wrocław) bez trudu pokonał Wisłę 82:61 (49:34). Sędziowali pp.

Nowik i Zwagielski (ZSRR). Najwięcej punktów zdobyli, dla zwycięzców— Matysik 25, Szczeciński 26 i Świątek 17, dla pokonanych — Jacek Wójcik 14, Stefan Wójcik 12 oraz Czernichowski 8.

Szumnie zapowiadani przez organizatorów reprezentanci Polski: Łopatka, i Frelkiewicz ze Śląska oraz Likszo z Wisły nie wystąpili.

Grał jedynie Langiewicz.

Sam mecz toczył się pod znakiem zdecydowanej przewagi gości, którzy mimo iż wystąpili nie., tylko bez wspomnianych reprezentantów, ale także bez Kałasa, Kasińskiego i kilku innych zawodników, przewyższali wiślaków szybkością i celnością rzutów.

,.Wawelskie Smoki” są jeszcze bez formy. Mało tego, grają tak, jakby do rozpoczęcia bojów mistrzowskich pozostało nie ; miesiąc, lecz co najmniej trzy. Stosunkowo poprawną formę zaprezentował Niewodowski, który nie brał Udziału w obozie przygotowawczym (!!), oraz „rutyniarze” St. Wójcik i Pacuła.

W drugim meczu Spartak Brno po żywej grze, pokonał reprezentację Białorusi 92:65 (39:29). Sędziowali pp. Dąbrowski i Wężyk (Polska). Najwięcej punktów zdobyli, dla zwycięzców — Bobrowsky 29, Konecny 19 i Pistelak 18 (wszyscy reprezentanci CSRS), dla pokonanych — Garkawienka 24, oraz Schinian 13 i Kryniewicz 11.

Zwycięzcy zjechali do Krakowa pod wodzą ich trenera klubowego a zarazem kadry narodowej I.

Mrazka oraz z kadrowiczami: Konecnym, Pistelakiem i Bobrowskym na czele (zabrakło kontuzjowanego Konvicki). Zaprezentowali też dość poprawną grę. Tak więc najprawdopodobniej o zdobyciu „Błękitnej Wstęgi Wisły” zadecyduje bezpośrednie (dzisiejsze) spotkanie Spartak — Śląsk.



"Dziennik Polski" z 1963.10.16

Zwycięstwa Śląska i Spartaka

Wczoraj kierownik sekcji koszykówki TS Wisła inż. J. Janowski po raz VII otworzył międzynarodowy turniej koszykarzy o "Błękitną Wstęgę Wisły", w której biorą udział drużyny Spartaka Brno, Białoruskiej SRR, Śląska Wrocław i Wisły.
Po wielkich wrocławskich emocjach wczorajsze spotkania nie zadowoliły. Zawodnicy nie dysponują jeszcze pełnią formy. Dodać należy, że nasze zespoły nie wystąpiły w swych najsilniejszych składach. W drużynie Śląska zabrakło Łopatki, Frelkiewicza i Kasińskiego, w zespole krakowskim Likszy. Z drużyn zagranicznych tylko Spartak okresami przypominał stare dobre czasy. Zespół Białoruskiej SRR, to klasa niezbyt wysoka.
W pierwszym meczu Śląsk pewnie pokonał Wisłę 82:61 (49:24). Zespół wrocławski od pierwszych minut spotkania nadawał ton grze, a bez koncepcji zestawiony skład Wisły tylko próbował nawiązać równorzędną walkę. Najwięcej punktów dla Śląska zdobyli: Matysik 25, Szczeciński 20, Świątek 17 i Wilczyński 9, dla Wisły: J. Wójcik 14, S. Wójcik 12 i Czernichowski 8. Sędziowali p.p. Nowik i Zwagielski (ZSRR).
W drugim meczu koszykarze Spartaka Brno nie natrafili na większy opór ze strony Białoruskiej SRR i zwyciężyli wysoko 92:65 (39:29). (...)
Dziś przed spotkaniami turniejowymi odbędzie się o godz. 17 mecz zespołów żeńskich: Wisła - Białoruska SRR. (ap)


Gazeta Krakowska. 1963, nr 245 (16 X) nr 4775

Niepomyślnie rozpoczął się dla gospodarzy VII międzynarodowy turniej koszykówki mężczyzn o „Błękitną Wstęgę Wisły”. Zespół krakowski przegrał z wicemistrzem Polski Śląskiem Wrocław 61:82 (34:49). Punkty dla Wisły zdobyli: J. Wójcik 14, St. Wójcik 12, Czernichowski 8, Niewodowski, Pietrzyk i Pacuła po 6, Langiewicz 4, Słotołowicz 3 Guzik 2, dla Śląska: Matysik 25, Szczeciński 20, Świątek 17, Wilczyński 9, Li; 4. Sędziowali pp. Zwagielski (ZSRR).

Jak wynika z podanych składów w Wiśle zabrakło reprezentanta Polski Likszo a do tego Śląsk wystąpił również bez swej reprezentacyjnej dwójki Łopatki i Frelkiewicza.

Spotkanie stało na słabym poziomie. Szczególnie przyczyniła się Wisła, sprawiając wrażenie niedotrenowanej. Szybkie ataki w wykonaniu wiślaków policzyć można na palcach jednej ręki. Niecelne podania, fatalna dyspozycja strzałowa, nieszczelna defensywa — oto główne wady „wczorajszej” Wisły. Publiczność pożegnała swych pupilków gwizdami, nie tylko za tak wysoką porażkę, lecz i za styl gry.

Wrocławianie stale prowadzili kilkoma punktami by w końcówce pierwszej połowy powiększyć różnice do 15 punktów.

Po zmianie stron — sytuacja ta sama. Wrocławianom wychodził rzut z półdystansu, w polu grali poprawnie. Wisła nie mogła im zagrozić ani na moment. Zniechęcona widownia nawet nie próbowała już dopingować gospodarzy, przerzucając swą sympatię na zespół wojskowych z Wrocławia.

Ostatecznie, wygrywa Śląsk 21 punktami 82:61. Największy atut zwycięzców — celny rzut z półdystansu. Wrocławianie przewyższali swych rywali również ambitną grą.

W drużynie Wisły debiutowali: Langiewicz (reprezentant Polski), Słotołowicz (dawniej Wawel) i Baron (dawniej Pogoń Ruda Śląska). Cała trójka zagrała wczoraj słabo.

Langiewicza częściowo usprawiedliwia przemęczenie po mistrzowskim turnieju wrocławskim.

W drugim spotkaniu mistrz Czechosłowacji Spartak Brno pokonał reprezentację Białorusi 92:65 (39:29). Dziś przed spotkaniami turniejowymi odbędzie się mecz drużyn kobiecych: mistrz Polski Wisła — reprezentacja Białorusi. Początek godz. 17.

Spotkania turniejowe: Spartak — Śląsk i Wisła — reprezentacja Białorusi