1963.10.16 Grecja - Polska 3:1

Z Historia Wisły

Z Wisły zagrał: Fryderyk Monica.


Ostatni oficjalny mecz Monicy w reprezentacji Polski.


Skład Reprezentacji Polski:

Witold Szyguła - Zagłębie Sosnowiec

Fryderyk Monica - Wisła Kraków Grafika:Zmiana.PNG (11’ Waldemar Słomiany - Górnik Zabrze)

Stanisław Oślizło - Górnik Zabrze

Roman Bazan - Zagłębie Sosnowiec

Antoni Nieroba - Ruch Chorzów

Bernard Blaut - Legia Warszawa Grafika:Zmiana.PNG (68’ Piotr Suski - ŁKS Łódź)

Józef Gałeczka - Zagłębie Sosnowiec

Eugeniusz Faber - Ruch Chorzów Grafika:Zmiana.PNG (75’ Włodzimierz Lubański - Górnik Zabrze)

Jerzy Musiałek - Górnik Zabrze

Lucjan Brychczy - Legia Warszawa

Zygfryd Szołtysik - Górnik Zabrze

Miejsce/Stadion: Ateny.

Strzelcy bramek: Takis Loukanidis 7’ (1:0), Giorgos Sideris 21’ (k) (2:0), Jerzy Musiałek 58’ (2:1), Giorgos Petridis 66’ (3:1).

Selekcjoner: Tadeusz Foryś

57 lat temu Fryderyk Monica po raz ostatni wystąpił w reprezentacji Polski

16 października 1963 roku reprezentacja Polski zmierzyła się w Atenach z Grecją. To spotkanie okazało się wyjątkowe dla defensora Wisły Kraków - Fryderyk Monica tego dnia po raz ostatni założył koszulkę z białym orłem na piersi.


16.10.2020r.

historiawisly.pl

historiawisly.pl

Fryderyk Monica urodził się w 1937 roku w Krakowie. Przez wiele lat był filarem defensywy Białej Gwiazdy, tworząc żelazny tercet z Władysławem Kawulą i Ryszardem Budką. W pierwszym składzie Wisły zadebiutował w 1956 roku, a jego ostatni występ miał miejsce w 1969 roku. Przez ten czas barw klubowych bronił blisko 300 razy, a od 1962 roku pełnił funkcję kapitana drużyny. W tej roli poprowadził zespół do zdobycia Pucharu Polski w 1967 roku i do wicemistrzostwa kraju w 1966 roku. Do reprezentacji Polski po raz pierwszy powołany został w 3 lata po debiucie w barwach Białej Gwiazdy.

Pierwsze powojenne dekady często postrzega się w historii reprezentacji Polski jako okres przejściowy pomiędzy sukcesami przedwojennymi (4. miejsce na IO 1936) a złotą dekadą 1972-1982. Faktycznie, drużyna narodowa w tym czasie nie odnosiła spektakularnych sukcesów, a kibice z utęsknieniem wyglądali symptomów rozwoju polskiego piłkarstwa i przejścia reprezentacji na wyższy poziom.

Niektórzy uważali, że takie optymistyczne sygnały pojawiły się w 1963 roku, gdy Polacy w kilku towarzyskich spotkaniach uzyskali wysokie zwycięstwa. Biało-Czerwoni pokonali Norwegię 5:2, Grecję 4:0 i ponownie Norwegię aż 9:0! Ten ostatni rezultat aż do 2009 roku pozostawał najwyższą wygraną Polski w spotkaniach międzynarodowych.

Nastroje kibiców szybko utemperował jednak drugi pojedynek z Grecją. 16 października w Atenach Polacy przegrali po rozczarowującej postawie 1:3. „Dziennik Polski” określał to jako „srogi zawód”, podkreślając „mierny futbol” i „niezbyt wielkie serce do gry” reprezentacji Polski.

W spotkaniu tym wystąpił jeden zawodnik Wisły Kraków, trudno jednak akurat jego obciążać odpowiedzialnością za słabą postawę zespołu. Fryderyk Monica - bo o nim mowa - opuścił bowiem boisko już w 8. minucie z powodu kontuzji. Było to smutne pożegnanie Monicy z drużyną narodową, ale tylko ktoś przesądny mógłby wiązać te okoliczności z faktem, że dla Wiślaka był to trzynasty mecz z białym orłem na piersi.

Fryderyk Monica zmarł przedwcześnie w wieku 46 lat w 1983 roku, spoczywa na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.


Źródło: wisla.krakow.pl