1963.11.30 Wisła Kraków - Budowlani Toruń 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: {{Mecz siatkowka | data = 1963.12.01 | nazwa rozgrywek = I liga, kwalifikacje | hala(miasto) = Kraków | godzina = | h...)
Linia 21: Linia 21:
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1963, nr 282 (2 XII) nr 5713===
 +
[[Grafika:Echo 1963-12-02a.jpg‎|thumb|right|200 px]]‎‎‎
 +
 +
PO PIĄTKOWYM zwycięstwie nad Polonią Świdnica, siatkarki Wisły, w turnieju o mistrzostwo I ligi, pokonały kolejno Budowlanych Toruń 3:0 (15:6, 15:11, 15:12) i Gedanię Gdańsk 3:0 (15:4, 15:7, 15:5). Mimo tych zwycięstw forma drużyny krakowskiej jest jeszcze niezadowalająca. Poszczególne zawodniczki popełniają za dużo błędów taję obronie w ataku. Przykładem może być drugi set meczu; z bardzo przeciętnie grającą, Gedanią Wisła prowadziła początkowo 4:0, potem na skutek popełnionych; przez zawodniczki krakowskie kilku „szkolnych” błędów Gedania objęła prowadzenie 7/5. Na szczęście wiślaczki potrafiły się skoncentrować, nie tracąc w tym secie więcej punktów i wygrywając ostatecznie 15:7
[[Grafika:Dziennik Polski 1963-12-01.JPG|400px]]
[[Grafika:Dziennik Polski 1963-12-01.JPG|400px]]

Wersja z dnia 11:33, 9 maj 2019

1963.12.01, I liga, kwalifikacje, Kraków,
Wisła Kraków 3:0 TKST Budowlani Toruń
(15:5, 15:11, 15:12)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
TKST Budowlani Toruń
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 282 (2 XII) nr 5713

‎‎‎

PO PIĄTKOWYM zwycięstwie nad Polonią Świdnica, siatkarki Wisły, w turnieju o mistrzostwo I ligi, pokonały kolejno Budowlanych Toruń 3:0 (15:6, 15:11, 15:12) i Gedanię Gdańsk 3:0 (15:4, 15:7, 15:5). Mimo tych zwycięstw forma drużyny krakowskiej jest jeszcze niezadowalająca. Poszczególne zawodniczki popełniają za dużo błędów taję obronie w ataku. Przykładem może być drugi set meczu; z bardzo przeciętnie grającą, Gedanią Wisła prowadziła początkowo 4:0, potem na skutek popełnionych; przez zawodniczki krakowskie kilku „szkolnych” błędów Gedania objęła prowadzenie 7/5. Na szczęście wiślaczki potrafiły się skoncentrować, nie tracąc w tym secie więcej punktów i wygrywając ostatecznie 15:7