1964.10.04 Lublinianka - Wisła Kraków 1:6

Z Historia Wisły

1964.10.04, II Liga, 9. kolejka, Lublin, Stadion Lublinianki,
Lublinianka 1:6 (1:2) Wisła Kraków
widzów: 12.000-15.000
sędzia: Florowski z Łodzi
Bramki

Nowara (g) 20'





0:1
1:1
1:2
1:3
1:4
1:5
1:6
17' (k) Władysław Kawula

24' Hubert Skupnik
71’ Hubert Skupnik
81’ (k) Władysław Kawula
88' Mieczysław Gwiżdż
90' Józef Gach
Lublinianka

Litwin
Rudak
Konopka
Bielesz
Gradziel
Rejdych
Ciupa
Pietrasiński
Gorbat
Nowara
Pietruszka Grafika:Zmiana.PNG (Pietuchowski)

trener:
Wisła Kraków
4-4-2
Andrzej Dąbroś grafika: Zmiana.PNG (48’ Błażej Karczewski)
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Wójcik
Antoni Zalman
Tadeusz Kotlarczyk
Andrzej Sykta
Józef Gach
Mieczysław Gwiżdż
Czesław Studnicki
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1964, nr 234 (5 X) nr 5970

‎‎‎

Po zwycięstwie nad Lubliniankę Wisła ponownie leaderem

LUBLINIANKA — WISŁA 1:6 (1:2). Bramki zdobyli, dla Lublinianki: Nowara w 20 min. , dla Wisły — Kawula w 17 i 80 (rzuty karne), Skupnik w 24 i 71, Gwiżdż w 87 i Gach w 89 min. gry. Sędziował p. Florkowski z Łodzi. Widzów ok. 15 tys.

WISŁA: Dąbroś (od 50 min. gry Karczewski) — Monica, Kawula, Wójcik — Zalman, Kotlarczyk — Sykta, Gach, Gwiżdż, Studnicki, Skupnik.

Nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się tak efektownego zwycięstwa Wisły. Tymczasem zagrała ona wyjątkowo dobrze, mimo iż wystąpiła bez kontuzjowanych: Lacha i Rusinka. W 17 min.

Kawula wykorzystał rzut karny podyktowany za faul jednego z obrońców. Wynik 1:0 utrzymał się tylko 3 min. gdyż po akcji Lublinianki Nowara „główką” zmusił do kapitulacji Dąbrosia. Riposta gości była natychmiastowa i już w 24 min. Skupnik ponownie zdobył prowadzenie.

Po przerwie w 50 min. gry nastąpiło zderzenie Dąbrosia z Garbatem i obaj zawodnicy zostali odwiezieni do szpitala. O ile jednak bramkarza Wisły mógł zastąpić Karczewski, o tyle gospodarze? musieli grać W „dziesiątkę”.

Wówczas do głosu doszli wiślacy, strzelając dalsze 4 bramki


Echo Krakowa. 1964, nr 235 (6 X) nr 5971

W UZUPEŁNIENIU sprawozdania z meczu Lublinianka - Wisła informujemy, iż bramkarz Wisły — Dąbroś został sfaulowany przez Gorbata. Lekarz stwierdził wstrząs mózgu, pęknięcie kości czołowej oraz luku brwiowego. Po wypadku krakowianin został odwieziony do lubelskiego szpitala, gdzie będzie musiał przebywać co najmniej 14 dni.

Natomiast Gorbat jak oświadczył trener Skoraczyński nie uległ kontuzji, lecz sędzia usunął go z boiska.


Gazeta Krakowska. 1964, nr 236 (3/4 X) nr 5073

Wisła jedzie do Lublina. Wojskowi z Lublina chcą się wydobyć z dołu tabeli, będą więc bardzo trudnym przeciwnikiem. Wisła ma szansę na.. objęcie przodownictwa w wypadku porażki Rakowa w Wałbrzychu z Górnikiem. Głosujemy za ustabilizowaniem linii ataku wiślaków. Nie widzimy tam miejsca dla niemrawo i bez ambicji grającego Studnickiego



Gazeta Krakowska. 1964, nr 237 (5 X) nr 5074

Nareszcie atak Wisły strzela

Lublinianka — Wisła 1:6 (1:2)

Spotkanie Wisły z Lublinianką można podzielić na dwie fazy: na mecz piłkarski w pierwszej połowie i na „rąbankę” z grą w piłkę nożną nie mającą wiele wspólnego.

A więc W pierwszej części spotkania obserwowaliśmy świetny zryw gospodarzy. Potem Wisła przeszła do natarcia i w jednej z akcji „zarobiła” rzut karny, którego pewnym egzekutorem był Kawula w 17 min. Wyrównał Nowara w 20 min., dobijając strzał Ciupy, ale znowu już po 4 minutach Wisła uzyskuje przez Skupnika prowadzenie.

Druga faza spotkania/ to wzajemne faule i bezpardonowa gra.

Ofiarą jej padli zaraz po rozpoczęciu II połowy meczu Dąbroś (Wisła) i Gorbat (Lublinianka). Po zderzeniu musiano obu odwieźć do szpitala. Później w wyniku kontuzji schodzą z boiska dwaj lublinianie: Nowara i Grądziel.

Gospodarze grają więc w ósemkę i wtedy Wisła przystępuje do generalnej ofensywy, prezentując przy tym zagrania szybkie, pomysłowe i wiele strzałów na bramkę zdetonowanej Lublinianki. Rezultatem tego jest „cały worek” goli, uzyskanych kolejno przez Skupnika w 71 min., Kawulę z karnego w 80, Gwiżdża w 87 i Gacha w 90 min.

W zespole krakowskim wyróżnili się, zwłaszcza przed przerwą, inicjatorzy szybkich akcji: Gach, Sykta i Skupnik.

Sędziował p. Florkowski z Łodzi. Widzów 15 ty«.

WISŁA: Dąbroś (Karczewski), Monica, Kawula, Wójcik, Zalman, Kotlarczyk, Sykta, Gach, Gwiżdż, Studnicki, Skupnik.