1964.11.01 Piast Cieszyn - Wisła Kraków 1:4

Z Historia Wisły

1963.08.10, Puchar Polski, 1/16 finału, Cieszyn, Stadion Piasta,
Stal Cieszyn 1:4 (0:3) Wisła Kraków
widzów: ok. 2.000
sędzia: Zawadzki
Bramki



Jursza

0:1
0:2
0:3
1:3
1:4
22' Józef Gach
30' Władysław Kawula
40' (sam.) Dyląg

90' Kazimierz Kościelny
Stal Cieszyn

Siąkałar
Dyląg
Kasperlik
Gancarczyk
Sztwiertnia
Kasztuba
Podgórski
Chamot
Baron
Jursza
Pilarczyk I

trener:
Wisła Kraków
4-4-2
Błażej Karczewski grafika: Zmiana.PNG (Andrzej Dąbroś)
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Antoni Zalman
Ryszard Wójcik
Andrzej Horba grafika: Zmiana.PNG (Kazimierz Kościelny)
Józef Gach
Wiesław Rusin
Czesław Studnicki
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1964, nr 258 (2 XI) nr 5994

‎‎‎

Zwycięstwo piłkarzy Wisły

STAL CIESZYN — WISŁA KRAKÓW 1:4 (0:3). Bramki zdobyli: dla Wisły — Gach w 22, Kawula w 30, Kościelny w 90 i Dyląg ze strzału samobójczego w 40 min., dla Stali — Jursza w 78 min. gry. Sędziował p. Zawadzki z Wrocławia. Widzów około 2 tys.

WISŁA — Karczewski(Dąbroś), Monica, Kawula, Budka, Zalman, Wójcik, Horba (Kościelny), Gach, Stadnicki, Skupnik.

Piłkarze Stali mieli duży respekt przed renomowanym przeciwnikiem. Krakowianie byli zespołem bardziej dojrzałym i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo awansując do następnej rundy rozgrywek pucharowych. W pierwszej połowie meczu zdobyli trzy bramki. W drugiej części zawodów zwolnili nieco tempo gry, tym niemniej dobrze grająca obrona Wisły stanowiła dla napastników Stali niezwykle trudną do pokonania przeszkodę. W efekcie tylko raz udało się gospodarzom umieścić piłkę w siatce gości. W zespole Wisły na najlepsze noty zasłużyła obrona i Zalman w pomocy, a w drużynie Stali —-Kasperlik i Jursza.

Gazeta Krakowska. 1964, nr 261 (2 XI) nr 5098

Na grzęzawisku decydowała technika

Stal Cieszyn — Wisła 1:4 (0:3)

Teren, na którym Wisła rozegrała w Cieszynie mecz pucharowy z tamtejszą Stalą, przypominał raczej grzęzawisko niż boisko. Nie przeszkadzało ono jednak ani trochę krakowianom górującym technicznie i taktycznie nad ambitnym, ale niewiele umiejącym przeciwnikiem. Cała gra Stali ograniczała się do stosunkowo skutecznego parowania ataków Wisły. Piszemy „stosunkowo skutecznego”, gdyż nawet bardzo ofiarna postawa miejscowych i doskonała gra bramkarza Siąkały nie potrafiła uchronić ich przed utratą 4 bramek przy zdobyciu dla siebie zaledwie jednej (strzelcem był Jursza najlepszy obok Pilarczyka I zawodnik gospodarzy). Bramki dla Wisły zdobyli: Gach 2, Kawula i Kościelny. Najlepszym piłkarzem gości był Wójcik. Wisła: Karczewski (Dąbroś), Monica, Kawula, Budka, Zalman, Wójcik, Horba (Kościelny), Gach, Rusinek, Studnicki, Skupnik.