1964.11.15 Zagłębie Wałbrzych - Wisła Kraków 1:1
Z Historia Wisły
![]() | Thorez Wałbrzych | 1:1 (1:0) | Wisła Kraków | ![]() | ||||||
widzów: ok. 6.000-7.000 | ||||||||||
sędzia: Józef Różyński z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1964, nr 268 (13/14 XI) nr 6004
Leader rozgrywek drugoligowych — Wisła, jedzie do Wałbrzycha na mecz z Thorezem. Jeśli krakowianie zagrają tak dobrze jak w pierwszej części spotkania z Rakowem (wygrali 3:2), to zwolennicy Wisły mogą być spokojni o wynik. W żadnym jednak wypadku nie można lekceważyć zespołu wałbrzyskiego.
Zawodnicy Thoreza to niezwykle ambitni piłkarze. Ich ostatnie zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Lublinianką 1:0 i wysoka (4) lokata w tabeli, świadczą o sporych umiejętnościach.
Echo Krakowa. 1964, nr 270 (16 XI) nr 6006
W Wałbrzychu oklaskiwano piłkarzy Wisły
THOREZ WAŁBRZYCH -WISŁA KRAKÓW 1:1 (1:0). Bramki zdobyli — dla Thoreza Kus w min. z rzutu karnego a dla Wisły Rusinek w 74 min. gry. Sędziował p. Różyński z Warszawy. Widzów ponad 6 tys.
WISŁA — Karczewski, Monica, Kawula, Wójcik, Zalman, Kotlarczyk (Budka), Sykta, Gach, Rusinek, Studnicki, Skupnik.
Błotnisty teren w znacznym stopniu utrudniał grę obu drużynom, tym niemniej piłkarze Wisły zademonstrowali w drugiej części meczu kilka ładnych akcji, z-a które nagrodzeni zostali przez widzów oklaskami. Z podziału punktów bardziej zadowoleni byli gospodarze, dla których wynik remisowy z renomowaną byłą I-ligową drużyną jest sporym sukcesem.
Pierwsza część meczu miała wyrównany przebieg. Formacje defensywne obu drużyn grały bardzo uważnie nie dopuszczając naparstników do swobodnego strzału. Jedyna bramka padła w tym czasie z rzutu karnego, którego pewnym egzekutorem był Kuś.
Druga część meczu toczyła się pod znakiem zdecydowanej przewagi Wisły. Jednak zdecydowana gra obrony i dobra forma bramkarza Thoreza — Szeji spowodowały, że krakowianie zdobyli tylko jedną bramkę ze strzału Rusinka. W drużynie Wisły na wyróżnienie zasługują: obrona, Rusinek oraz lewa strona Studnicki i Skupnik.
Gazeta Krakowska. 1964, nr 272 (14/15 XI) nr 5109
Wisła wyjeżdża do Wałbrzycha, gdzie rozegra mecz z tamtejszym Górnikiem Thorez. Jedenastka wałbrzyska zajmuje czwarte miejsce w tabeli i jest zespołem groźnym. Piłkarze Wisły mają ostatnio dobrą passę i nikt w Krakowie nie wierzy aby przerwali ją zwłaszcza górnicy.
Gazeta Krakowska. 1964, nr 273 (16 XI) nr 5110
Przedostatnia kolejka rozgrywek w II lidze piłkarskiej była bardzo szczęśliwa dla krakowskich zespołów. Żadna z naszych drużyn nie przegrała swojego pojedynku. W meczu wyjazdowym Garbarnia Kraków pokonała w Bydgoszczy miejscową Polonię 2:1. Wisła zdobyła punkt w meczu wyjazdowym w Wałbrzychu. Specjalizująca się w remisach Victoria Jaworzno wywiozła 1 punkt z Olsztyna i wreszcie Cracovia na gościnnym boisku Wawelu pokonała Lubliniankę. Sytuacja w tabeli dla krakowskich zespołów jest sprzyjająca, Wisła nadal prowadzi wyprzedzając swoich rywali jednym punktem.
Gazeta Krakowska. 1964, nr 273 (16 XI) nr 5110
Cenny punkt Wisły
Thorez -Wista 1:1 (1:0)
Rzut karny, z którego w 39 min. Kuś (podcięty przez Kawulę na polu karnym) zdobył dla Thoreza prowadzenie, oraz niesłychanie grząski po deszczu teren boiska nie pozwalały przez wykazać długi czas Wiśle swojej niewątpliwej przewagi technicznej. Dopiero po przerwie, kiedy krakowianie zepchnęli gospodarzy zupełnie do obrony, padło wyrównanie. Strzelcem był Rusinek, który wykorzystał dobrze scentrowaną przez Skupnika piłkę.
Ci dwaj napastnicy byli obok dobrze broniącego Karczewskiego oraz obu obrońców najlepszymi zawodnikami Wisły.
WISŁA: Karczewski, Monica, Kawula, Wójcik, Zelman, Kotlarczyk (Budka), Sykta, Gach, Rusinek, Studnicki, Skupnik.